Ramotny pisze:taaaa(...) reszta (...) to tylko (...)... reszta to "tylko"....
HA! i tu się mylisz! ja zawsze na symku deidealizuję setup żeby mi model nie wisiał sam tylko żebym musiał stale go pilnować - bardzo przydatne przy nauce zawisów inaczej niż ogonem do siebie... no i w realu też różnie bywa...Blade pisze:bo na symku to wiadomo, mamy idealny setup.
Blade pisze:Do wykonania pirotictoca bardzo pomaga 4point i piroflip. Ja tez tak miałem, że drugi etap mi nie wychodził tak jak Damian to przedstawił. Pewnego dnia poprostu zaczęły mi wychodzic pirotictoci jakoś tak intuicyjnie
Te wszystkie figury sa tak naprawde podobne, trzeba się przyzwyczaić poprostu do piruetów i przewrotów z nimi. Tak jak Damian gdzies pisał, podstawą właściwie powinien być pirozawis. Pirotictoc z kolei daje świetną bazę do pirofunneli i pirosnake'ów moim zdaniem bo tworzy bazę pod synchronizację wejść w tych figurach, reszta później to tylko obroty ogona i ciągłość ruchu
crash pisze:zapytam tylko o "pirosnaki", co to właściwie jest?
Gmeracz pisze:crash pisze:zapytam tylko o "pirosnaki", co to właściwie jest?
Simples... Powiem ci tylko, że najlepsze mi wychodzą, gdy łyknę sobie na rozgrzewkę "miodowego" i wtedy mogą się pojawić... Późną nocą...
BTW. Snake - to taki mykający ogonkiem...![]()
Ramotny pisze:Gmeraś.... czy ty masz jakąś prowizję od producentów procentów??
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości