T-Rex 700

[Neomutant]

Wracając do wątku, uruchomiłem heli na tych obrotach na których latam, zrobiłem to bez łopat, i nie zauważyłem zmian w przechyle głowicy,
Natomiast muszę to powtórzyć z łopatami oraz przytwierdzonym aparatem który na filmiku zarejestruje ewentualne anomalie.

Zauważyłem przy tej okazji że IKon zaraz po uruchomieniu robi następujące żeczy:

- (1-6 sek) poziomuje głowicę względem mechanicznego poziomu (bez uwzględniania przechyłu) i łączy się z nadajnikiem.
- (2-3 sek) - poziomuje głowicę w pierwszej osi.
- (2-3 sek) - poziomuje głowicę w drugiej osi.
- (2-3 sek) - poziomuje głowicę w trzeciej osi.

muszę kupić bąbelkową poziomicę i sprawdzę czy idealnie poziomo zamontowany jest FBL, bo nie wiem czy krzywy mam stół, podłogę na nim czy też dziób heli, bo po jego kalibracji na stole głowica była nachylona w jedną stronę. Po dodaniu kilku taśm pod FBL kalibrował się lepiej niż bez nich, ale po próbnym teście w powietrzu skręcał w lewo tak samo.

Przy okazji, do łopat 700 i mniejszych są poziomice wszelkiej maści, lecz nie mogłem trafić na taką dzięki której mógłbym wyważyć łopat 800 (brakuje gwintu, śruby są zbyt krótkie).


//EDIT
Co do wibracji to jakie macie metody ich niwelacji oprócz torowania łopat głowych i ogonowych, i jak sztywno macie przymocowane łopaty 700 i 800. Słyszałem o zapinkach które trzymając podpórki belki ogonowej powodują że wibracje przesuwają się na inne częstotliwości co podobno je redukuje.

[super_mario2]

Bardziej zmieniają częstotliwości harmoniczne dla całego układu.

[Gmeracz]

Dodam że łopaty nie były wyważane.

I to jest twój grzech główny kolego... Dopóki tego nie zrobisz nie ma sensu jakiekolwiek dotykanie FBL-a ani inne regulacje.
Masz to zrobić nie tylko wagą równając masy, ale także ustawić im środki ciężkości. Dopiero po tym ustawiasz je dynamicznie w zawisie, sprawdzając i korygując torowanie.

Poza tym zdejmij całą głowicę i rozepnij zębatki tak, aby móc swobodnie obracać wałem. Kręcąc sprawdź, czy nie czujesz przeskakiwania kulek, to jest jak leciutkie chrobotanie. To by oznaczało padające łożysko.
No i sprawdź też wyważenie tylnych łopatek.
A stosowanie jakiś tam gąbek czy uchwytów podpór ma sens, gdy zrobisz te podstawy i to będzie za mało. Bo bez podstaw żadna gąbka ci nie pomoże.

[Kowal]

I to jest twój grzech główny kolego...

Gmeraś, to mój grzech główny. Nigdy nie wyważałem łopat.....:-/. Zawsze latały normalnie....

[Gmeracz]

Hehe... Ale ty poradziłeś sobie z wibracjami, a kolega nie
Poza tym mogłeś stosować firmówki i masz inny poziom doświadczenia
W przypadku Neo chyba najlepszą droga jest eliminowanie po kolei tego, co może być oczywiste.

[lethe]

Tym bardziej że z filmikiem Finless-a pod ręka cała operacja jest prosta i wcale długo nie zajmuje.

[Neomutant]

W poprzedni weekend wyważyłem łopaty główne i ogonowe i Heli tak jak znosił to znosi dalej, generalne to na Latałem obecnie na Autoleveling Mode w Ikonie, po przełączeniu w tryb gdzie nie działa Autoleveling sam poziomuje go mniej lub bardziej dokładnie i znoszenie nie występuje. Wypoziomuje samą Jednostkę FBL i zamocuje ją idealnie płasko i na weekend posprawdzam jak lata. Przydało by się przetestować go na zamkniętej hali gdzie nie będzie występował taki czynnik jak wiatr, lecz nie mam pomysłu gdzie się wbić.

// Edit
Niska temperatura demotywuje do latania.

[Neomutant]

Z natury jestem bardzo cierpliwym człowiekiem, ale w tym momencie mam ochotę złamać 700tkę na kolanie i dobić trepem przeżuwając kabinę w ustach!

Wczoraj ucieszyłem się że znalazłem w konfiguracji Ikona w sekcji zaawansowane możliwość ustawienia offsetu dla poziomu. Naładowałem pakiety zabrałem lapka i kabel usb, wyruszam za hacjendę. kombinowałem z korekcją offsetu do momentu kiedy zastała mnie noc i ciężko było zobaczyć kręcący się wirnik.

Mam wrażenie że FBL działa rożnie w zależności od temp, bo udawało się ustawić żeby nie znosił w lewo/prawo/przód tył, ale po chwili trzeba było poprawiać te wartości innymi.

Dziś próby odbyły się na większych łopatach idealnie wyważonych i ponownie spore rozczarowanie.
Przychyliłbym się do spotkania (w Warszawie) z chętnym pomocy forumowiczem i ustawił go tak jak ma docelowo działać, bo stoję w miejscu od kilku miesięcy i nie mogę wykonać jednego głupiego piruetu tak żeby mój mózg nie przegrzał się od wykonywania w trakcie korekcji.

[Kowal]

Przychyliłbym się do spotkania (w Warszawie) z chętnym pomocy forumowiczem i ustawił go tak jak ma docelowo działać, bo stoję w miejscu od kilku miesięcy i nie mogę wykonać jednego głupiego piruetu tak żeby mój mózg nie przegrzał się od wykonywania w trakcie korekcji.

Kiedy masz czas?

[Neomutant]

Przychyliłbym się do spotkania (w Warszawie) z chętnym pomocy forumowiczem i ustawił go tak jak ma docelowo działać, bo stoję w miejscu od kilku miesięcy i nie mogę wykonać jednego głupiego piruetu tak żeby mój mózg nie przegrzał się od wykonywania w trakcie korekcji.

Kiedy masz czas?

// Edit
Następna Sobota, niedziela, (godz dowolna dostosuje się) bo od pn-pt praca, a jak kończę robotę to jest już za ciemno.

[Kowal]

// Edit
Następna Sobota, niedziela, (godz dowolna dostosuje się) bo od pn-pt praca, a jak kończę robotę to jest już za ciemno.

W sobotę mogę, w niedzielę pracuję. Jeżeli będzie pogoda to i większa ekipa będzie.

[Neomutant]

Trapi mnie kwestia niżej wymienionego ślizgacza, dokładniej kwestia tego czy jest jakakolwiek różnica w "odczuciu oraz precyzji" stary vs nowy ? Interesuje mnie tylko praktyka.

http://www.align.pl/product-pol-17740-T ... onowy.html

[shacker]

Wygląda na to że nikt tego nie ma w 700-tce ;P

Ja mam ten nowy ślizgacz ale w 450-tce. Wraz z łożyskowanymi łącznikami Tarota między okuciami a ślizgaczem tworzy układ praktycznie bez luzów. Niestety nie odpowiem co do odczuć - założyłem go jak walczyłem z uciekającym ogonem i głównego problemu nie rozwiązał, dopiero obrócenie okuć i logiki dało stabilne działanie. A nowy ślizgacz został. Także ten z 450-tki jest bardzo dobrze wykonany, luzów brak, oporów na dojazdach do krawędzi nie robi.

[Neomutant]

Jeszce raz dzięki za pogmeranie Kowalu & Gmeracz-u, co do tego że heli po ustawieniu mechanicznym leciał do przodu, to znalazłem przyczynę.

Nie sprawdziliśmy metalowym levelelem czy głowica jest prosta po ustawieniu w ikonie zakresów dla kanału elevatora -100%-100% (subtrim który ustawiliśmy w apce w skompensował się z zakresami dla FBL-la, co w efekcie spowodowało że cała głowica była przechylona do przodu, bo mechanicznie była ustawiana uwzględniając trim)

Podnosiłem go w powietrze po tym jak już wróciliście do samochodu, i na moje oko znosi tak samo w lewo jak znosił do tej pory i zmiana gąbki nie zmieniła nic w tej kwestii, natomiast przychylę się do pomysłu i zamówię kilka gąbek i zestawów z aluminiową płytką.

Tak czy inaczej wiszę wam browary których rozliczeniem możemy zająć się przy okazji wypadu na "gaszenie pragnienia po lataniu"

[Gmeracz]

Kowal jest daleko stąd więc ci nie odpowie. Ale mogę dodać, żebyś już przestał tyle grzebać w tym heli i zaczął nim latać .
Gąbka dała bardzo dużo, bo w końcu miałem okazję to sprawdzić w realu. Model lata poprawnie, jedynie zmniejsz czułość ogona bo w idlu się wścieknie i będzie rybkował.
Wydaje mi się, że za bardzo szukasz możliwości poprawienia lotu modelu w technicznych aspektach, aby zrekompensować braki w praktyce. To typowe dla zaczynających, nie jesteś pierwszy i nie ostatni. Sam widziałeś, model wisiał równo i nic nie ściąga moim zdaniem.
Ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia...

[Neomutant]

Nie zgodzę się, jak latałem wcześniej to tak nie ściągał tylko "wisiał", z resztą sam mówiłeś żeby nie zabierać się za piruety póki nie wisi Z resztą na symku podobnie jak puszczę drągi to sam nie ściąga modelu zawsze w jedną stronę tylko lata normalnie.

[crash]

oczywiście ma wisieć! dziś w klubie kolega oblatywał compasa 700 z ikonem na pokładzie, wiało tak że ja swoją pięćsetką bałem się polatać(próbowałem ale za bardzo szarpało modelem).
model był jak zawieszony na sznurkach, czasem wisiał ukośnie żeby zniwelować podmuchy ale nie uciekał i nawet nie próbował, tak samo piruety - powolne, szybkie, z dodawaniem gazu itd... ikon działa naprawdę rewelacyjnie a siedemsety są baardzo stabilne. potem latały jeszcze dwa gobliny i stabilność ich wprawia w zachwyt. możecie sprawdzić pogodę, dziś w belgii wiatr osiągał 4 w skali Bf.
nie mam pojęcia czemu ściąga ci tą 700'kę, może serwo bzikuje? odkręć łopaty i daj gazu, popatrz czy któreś serwo nie zaczyna skakać

[Kowal]

Można jakoś jeszcze się spotkać po moim powrocie i pokombinować bo nie do konca teraz wiem co chodzi, oprócz tego, że nadal jest źle. Będę w Wawie jutro rano.

[Gmeracz]

A w którym trybie latałeś? Na 3-poz. pstryku miałeś trzy mody i model najlepiej latał w pierwszej pozycji od drągów. Wisiał praktycznie sam. Reszta to regulacja w sofcie, jak sądzę.

[Neomutant]

@crash przeglądałem pogodę w Belgii, podobno temperatura wacha się w okolicach 0'. W Manualu od Ikona nie ma napisane w jakich temperaturach może pracować jednostka jest tylko napisane tyle:

Do not expose the iKON FLYBARLESS SYSTEM to extreme temperature variations

Zastanawiam się czy temperatury poniżej zera Celsjusza nie przeszkadzają mu w prawidłowej pracy.

Zamówiłem gąbki z płytką w weekend potestuję różne konfiguracje z gąbką, mam nadzieje że w tedy wszystko się wyjaśni.
Przetestowałbym go chętnie z inna jednostką flybarless wykluczając tym samym jakikolwiek wpływ mechaniki. Albo z ikonem polatałbym na hali w której jest ciepło żeby wykluczyć wpływ temperatury.

@Gmeracz
No własnie wisiał tylko jak kompensowało się drągami. Jak był obrócony lekko w prawo to i tak obrócił się po puszczeniu drągów w lewo i znosiło go w dalej lewo.

//Edit
Ten 3 poziomowy tryb był w tedy ustawiony na tryb "Początkujący", jak był ustawiony na "Pro 3D" to był bardziej czuły i dziwniej się zachowywał według Ciebie.


//Edit2
Doczytałem że muszę jeszcze popróbować pogrzebać w gain-ach
(http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1783038)

//Edit3
Z tego co się zdążyłem wczytać w wątek którego link jest wyżej wiem już jakich gain-y muszę pogrzebać:

Post #61:
Here's a tuning cheat sheet for tuning your cyclic gains:

"P" gain: increase if you have a vague drifty feel on cyclic. You want the heli to be crisp, locked in and responsive. Decrease if you observe wobble after quick jabs on the cyclic stick, or when descending into the wind with the disk unloaded. My understanding of this particular gyro is that you should increase P until you see wobbling in the hover, than decrease by 1/3. That is, take the value that caused wobble and multiply by 0.66 for your best fit P gain.

"I" gain: increase if your heli drifts, or does not maintain disk attitude in FF. Decrease if you have a slow wobble in the hover, or instability in FFF, or inconsistent roll/flip rates.

"D" gain: increase if flip/roll stops are sloppy or bouncy. Decrease if you see a fast wobble after roll/flip stops.

The best tests for these latter two gains is to do 3 or more consecutive rolls/flips and observe the stopping behavior.

As always, if it flies fine stock, leave the PID settings alone.