Kącik śmiechowy

[Artja]

Nie denerwuj się aikus. Nos przy sobie olowiane ziarenko i będzie dobrze. Dzięki tobie sprawy w osiedlowej przychodni zdrowia załatwiam od ręki o każdej porze dnia. Tłum przy kasie w biedronce nagle przypomina sobie, że trzeba jeszcze iść po cukier i konserwy, a gdy idę do..., no na spacer, to miejscowe zule kładą się za ławka i posypuja zeszłorocznym listowiem. Bajka panie

[omcKrecik]

To ołowiane ziarenko to z całą resztą sprzęta do nadawania mu znacznych przyspieszeń i prędkości ? Jak to jakieś tam czary-mary, to przybliż bo nie znam... Noszę czasem kasztany albo srebro albo cuś takiego, ale ołów ? To jakieś ciężkawe klimaty...
A kobieta... No cóż, na ile się jej pozwala tyle wkurwu może wzbudzić. Wszystko warunkuje błąd fundamentalny w założeniach powstałych pod dyktando różowej wyobrażni rajskiej przyszłości.

[aikus]

To ołowiane ziarenko to z całą resztą sprzęta do nadawania mu znacznych przyspieszeń i prędkości ? Jak to jakieś tam czary-mary, to przybliż bo nie znam...

Artja nie mów Mu nic... dla Jego dobra.
Ja znam jego stosunek do tego jak coś pier... Toooo znaczy... jak nastąpi gwałtowne uwolnienie dużej energii...
Nie mów Mu...

[Artja]

To ołowiane ziarenko to z całą resztą sprzęta do nadawania mu znacznych przyspieszeń i prędkości ? Jak to jakieś tam czary-mary, to przybliż bo nie znam... Noszę czasem kasztany albo srebro albo cuś takiego, ale ołów ? To jakieś ciężkawe klimaty...
A kobieta... No cóż, na ile się jej pozwala tyle wkurwu może wzbudzić. Wszystko warunkuje błąd fundamentalny w założeniach powstałych pod dyktando różowej wyobrażni rajskiej przyszłości.

Widzisz Krecik jak ty ładnie potrafisz połączyć dwie z pozoru odległe sprawy. Nie wiem jak kasztany w kieszeni działają na wkurw kobiety, ale ołów znacznie skuteczniej obciaga kieszeń. A to wiele sugeruje babskiej różowej wyobraźni. Czary polegają na tym, żeby w porę wyplatac się ze spodni i bezpiecznie strzelić ołowiem przez nogawke, a nie w ciemie, albo nie daj boże w jakiś mebel. Masz rację, to ciężkie klimaty, baby źle znoszą przemeblowania i końskie zaloty. Ale co tam, raz się żyje, można i kasztany zamiast kulek

[omcKrecik]

Widzisz, Artja, jak to piał w trywialnej pioseneczce Arturek A., prwadziwego faceta można poznać nie po tym jak skończył, tylko po tym jak nie zaczął.
Wtedy kasztany są wygodniejsze i cieplejsze.

Aikus, chyba łatasz dziury w info jakimś obcym materiałem. Nie ciągnie mnie do shootguna.

[aikus]

Właśnie ... właśnie...
wiem...


Nie ciągnie Cię - bynajmniej...

[aikus]

Ja pierdole jak nie którzy kompletnie nie potrafią jeździć... i to pod żadnym względem!! Ani jeśli chodzi o samą technikę jazdy ani o przewidywanie tego co się może stać ani o przepisy... kuźwa no nic!! Zero!!
Same pokraki, łamagi, imbecyle, debile....



A co, jeśli ja też jestem takim niedojebem i tylko dzikim fartem nigdy jeszcze nic podobnego kalibru nie odpierdoliłem...??

[Artu]

Nie ma się co denerwować... selekcja naturalna

[aikus]

Ja się nie denerwuje... wręcz przeciwnie, niektóre scenki mnie całkiem rozbawiły... Np mknący z szybkością przecinaka dwupedał przemykający tuż przed maską samochodu skręcającego w prawo... albo ten co się idealnie i z godnością wkomponował w znaki na drodze....
To było tak ... zaskakujące, że się autentycznie obśmiałem.
Większość rzeczy jest tu raczej do śmiechu, czasem do politowania...
Tym nie mniej, debilizm sączący się z tych filmików jest porażający.

[ocean_wro]

A mnie najbardziej wk..wia, że prawie nikt z nich nie zainteresował się, że komuś uszkodził auto. Mi kiedyś w gęstym korku koleś zawiesił się rowerem o prawe lusterko, wgniótł i lekko rysnął drzwi. Zrobił głupią minę, uniósł rękę na takie niby sorry i spierdolił, a ja nie mogłem kompletnie nic zrobić bo stałem na środkowym pasie wśród innych aut.

Ta selekcja naturalna powinna być bardziej skuteczna nieraz....

Że by nie było, mam i używam roweru, ale i przy tym mózgu.

Hej

[aikus]

A to już po prostu chamstwo i skurwysyństwo, ale - fakt - powszechne.
Nie raz się taki trochę zdziwi jak go w tym korku ktoś ściągnie z tego roweru i za ucho przyprowadzi na miejsce zdarzenia - z resztą tutaj na tym filmiku też jedna taka sytuacja była.

Ale bywają i inne sytuacje i sam byłem takiej świadkiem: rowerzysta się zagapił i wjechał taryfiarzowi w dupeńkę rysując trochę zderzak i tłukąc klosz od tylnej lampy.
Taryfiarz wyskoczył zaczął wymyślać od bałwanów, debili i tak dalej, a rowerzysta stał, grzecznie przepraszał i mówił, że za wszystko zapłaci.
Skończyło się tak, że panowie przepraszali się na wzajem i nikt nikomu za nic nie płacił (przynajmniej taksówkarz stwierdził, że nic się takiego nie stało, klosz się poskleja i będzie git).
I było to któregoś poniedziałkowego poranka na skrzyżowaniu Siennej i Żelaznej w Warszawie, całkiem nie dawno.
Aż mi się zachciało wtedy tego nadchodzącego tygodnia ^^

[mwx]

A co, jeśli ja też jestem takim niedojebem i tylko dzikim fartem nigdy jeszcze nic podobnego kalibru nie odpierdoliłem...??

Kup jakieś dobre ubezpieczenie, przynajmniej rodzinka po stypie przejedzie się nam jakieś fajne wakacje.
No i powiedz dokładnie kobicie komu ma przekazać heliki, żeby nie wylądowały w śmietniku, bo trochę szkoda. Moja otrzymała jasne wytyczne.

[aikus]

No i powiedz dokładnie kobicie komu ma przekazać heliki, żeby nie wylądowały w śmietniku, bo trochę szkoda. Moja otrzymała jasne wytyczne.

O jasne, żeby jakiś obcy członek męski moimi modelami latał ?!?!?!

[mikegsx400]

Maciej, a to też jesteś takim niedojebem (jak aikus ), że planujesz się zebrać przedwcześnie?

[aikus]

Nie, tak sobie pierdoli... Ma ochote na moje modele i liczy, że wylądują na giełdzie za grosze (za tyle za ile powiedziałem, że je kupiłem).



Maciek, ale ja nie mam spalin żadnych...

[mwx]

Chodzi o to, żeby typ wiedział gdzie i za ile się ich pozbyć, a nie wrzucał na OLX w kategorii "Zabawki"

Albo żeby sam się pobawił, co mu będę szczędził.

[aikus]

[Adam12]

...Tym nie mniej, debilizm sączący się z tych filmików jest porażający.

Poczytaj czasem komentarze. Onegdaj komentując tego typu film z udziałem pieszych dowiedziałem się, że pieszy może być ślepy, głuchy, niedorozwinięty, może być dzieckiem, daltonistą itd itp.
I tak sobie myślę czy na sprzedaż noża kuchennego nie powinno być pozwolenia z Policji ... No bo czytając tego typu głupoty wiem czego mam się spodziewać na drodze.
Rozdawanie praw bez egzekucji obowiązków niczemu nie służy. Jak mi to taki jeden w komentarzu wytłumaczył - "dziś każdemu wolno być idiotą".

[aikus]

Aaa to szeroki temat... ale po kolei...

Poczytaj czasem komentarze. Onegdaj komentując tego typu film z udziałem pieszych dowiedziałem się, że pieszy może być ślepy, głuchy, niedorozwinięty, może być dzieckiem, daltonistą itd itp.

Poniekąd prawda, ale o ile ślepy, głuchy może się sam poruszać (jeśli tylko nie jest głupi) o tyle pozostałe przypadki (może w zależności od stopnia upośledzenia) powinny mieć opiekuna.
To raz.
Dwa - tutaj jest o rowerzystach, i o ile pieszym może być każdy to karty rowerowej nie powinien dostawać każdy (i wg mojego rozeznania - nie dostaje).
Inna sprawa to jak mówisz dalej - "egzekucja" (chyba powinno być egzekwowanie )...
Ktoś kojarzy jakikolwiek przypadek ukarania rowerzysty tylko i wyłącznie za jazdę bez wymaganych uprawnień?
(co innego gdy coś nawywijał albo był pijany i brak karty wyszedł przy okazji).

I tak sobie myślę czy na sprzedaż noża kuchennego nie powinno być pozwolenia z Policji ... No bo czytając tego typu głupoty wiem czego mam się spodziewać na drodze.
Rozdawanie praw bez egzekucji obowiązków niczemu nie służy. Jak mi to taki jeden w komentarzu wytłumaczył - "dziś każdemu wolno być idiotą".

TOUCHE.
Zaczęło się HGW kiedy w stanach.
To stamtąd przyszły do europy np. napisy na lusterkach samochodów "Objects in mirror are closer than they appear" po tym jak producenci samochodów byli pozywani i przegrywali sprawy, bo ktoś w coś rozwalił coś cofając.
Jakim blać cudem rzeczywistość przybiera formę takiej groteski?
Jakim cudem sędzia, będący bądź co bądź światłym i rozumnym człowiekiem wydaje w tej sytuacji wyrok korzystny dla debila?
Jakim cudem rodzicom na workach foliowych trzeba pisać, żeby nie dawali tych worków dzieciom do zabawy bo się dzieci mogą udusić, skoro przeżyliśmy wcześniej tyle milionów lat unikając aligatorów i zabijając tygrysy??
...
Po członek męski jest komu napisane i narysowane w instrukcji obsługi samochodu gdzie jest kierownica i przednia szyba? Czyżby się zdarzyło, żę ktoś usiadł na tylnej kanapie i tyłem?? (tylko błagam, niech mi tu nikt już po raz kolejny nie opowiada historii o blondynkach holujących samochód, bo to było śmieszne tylko przez pierwszych pięćset razy kiedy to czytałem)
... i tak dalej ... i tak dalej...
Idiokracja, Panie, Idiokracja.

[gcze]

że pieszy może być ślepy, głuchy, niedorozwinięty, może być dzieckiem, daltonistą itd itp.

Bo może, co w tym dziwnego Pytanie czy z tego powodu powinien mieć jakieś specjalne prawa.
Do szału mnie doprowadza, kiedy idę sobie z dziećmi chodnikiem i muszę mieć oczy dookoła głowy, czy nie nadjeżdża jakiś zasrany królewicz na swoim rowerku, żeby zdążyć dziecko odsunąć.
Szczególnie w lesie jest to wkurwiające.