Moderator: Kowal
dawo pisze:Bez zadraśniecia -twarda bestia10 cm wbił się w skarpę i nic. Mokra szmatka i znowu jest jak z pudełka
PiotrMichal pisze:Zmotywowani zachętami dziś też byliśmy na X-sie. Wzięliśmy ze sobą mikro-helika i mały motoszybowiec piankowiec. Oboma obaj lataliśmy, ale Michałek lepiej![]()
Michałek wykonywał samodzielne starty i lądowania (nie tylko samo latanie).
Wiało trochę mniej niż wczoraj.
To było dla nas PIERWSZE samodzielne latanie płatowcem. Było SUUUPER!! Kretów nie było, choć niektóre lądowania motoszybowcem... - no cóż, ale nie trzeba było nic kleić.
Michałek lubi oba rodzaje lataczy, a ja trochę bardziej płatowce. .....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości