PiotrS pisze:Ale co buty mają do tego, że allegro, próbuje walczyć z nielegalnym (nieopodatkowanym) importem?
aikus pisze:Robisz coś dla zysku - wolno Ci grać po kutasiarsku.... To tylko w Polsce tak wygląda..., że małe rodzinne firemki są orane, bo przychodzi duży, mocny i może...
emas pisze:...Dla przykładu: kwota prowizji od ceny wiatrówki którą chciałem sprzedać za 500zł to 49zł....
Adam12 pisze:Tu troszkę broniłbym @aikusa.Sztandarowy przykład to buty. Jeśli płacę za sportowe buty 600zł to oczekuję, że trochę pożyją. A nie żyją dłużej jak dwa lata. Max trzy. Więc teraz dwa pytania: a/co są warte buty za stówkę b/ile powinny kosztować sportowe buty wytrzymujące 5-6 lat. Bo domniemuję, że mnie ktoś w ...uja robi i każe sobie płacić za chłam jak za złoto. Kolejno: "nie byłoby już w nim aktualnie zarządzających" - tak. Znam korpo. I jest to największy szajs wszechczasów. Ogranicza i wycina jakąkolwiek konkurencję poprzez samą swoją wielkość. Ale wciska, że robi to dla Twojego dobra. Ponadto w każdej "porządnej" korpo liczą się słupki kwartalne, bo od tego zależą wyniki giełdowe i tym samym premie zarządu. Tym samym zarząd ma w d..... co będzie za 10-20 lat, bo już dawno zarządem nie będzie wziąwszy odpowiednią odprawę.
emas pisze:stanę po stronie aikusa, walczyć można na różne sposoby... zamiast kapować i zachowywać się nieładnie wystarczyłoby obniżyć prowizję
PiotrS pisze:To teraz pomyśl jak przedsiębiorca. Prowadzisz legalny biznes i widzisz, że obok płynie szeroki strumień nielegalnego importu, który obniża twoje potencjalne zyski. Jesteś na tyle duży, że możesz lobbować.
Będziesz siedział z założonymi rękami?
Kapować...? Ręce opadają.
miruuu pisze:Ta... Tylko że prowizje kształtuje rynek. Jak będzie za wysoka i nieopłacalna to nikt z niej nie skorzysta... A jednak chętnych nie brakuje...
miruuu pisze:Czyli co, powinniśmy z Polski wypieprzyć wszystkie duże przedsiębiorstwa i zostawić tylko małe, ewentualnie średnie?
PiotrS pisze:Widziałeś kiedyś jak się zakupy we Francji robi? Takie zwykłe, codzienne.
W małych rodzinnych sklepikach?
aikus pisze:Nie, a widziałeś u Niemców?
Oni ten etap w gospodarce który my mamy teraz mieli 40 lat temu i rakiem się z niego wycofali.
Teraz tam już nie ma tylko i wyłącznie supermarketów. Są supermarkety i razem z nimi pięknie wspólnie na jednym rynku koegzystują sobie małe rodzinne osiedlowe sklepiki.....
Adam12 pisze:@aikus - robiłem w polskim korpo. "
Adam12 pisze:Na razie ostro promuje się technologię podgrzewania tytoniu, a banuje odparowywanie liquidów. Podgrzewacze są oczywiście Philipa Morrisa.
miruuu pisze:Czyli co, powinniśmy z Polski wypieprzyć wszystkie duże przedsiębiorstwa i zostawić tylko małe, ewentualnie średnie?
Adam12 pisze:Dobra - @miruuu - przerzuć ten bajzel do wynurzeń @beja
Adam12 pisze:Nic tylko jeszcze chipa w d...
aikus pisze:Adam12 pisze:Nic tylko jeszcze chipa w d...
A swoją drogą, Adam... co masz przeciwko chipom?
Ja bym wiele dał, żeby zamiast wszystkich kart płatniczych, dowodów osobistach praw jazdy, karto dostępowych i innych chujimuji na paskach, na smyczkach i w portfelach i być nimi obwieszoiny jak pedał,
...
Nie potrzeba chipów.
Chipy nie zmieniłyby nic poza naszą wygodą.
No tylko, że niestety... holocaust jest zbyt świeży.
Wystarczy sobie przypomnieć ogólnospołeczny bunt jak były PESELE wprowadzane.
...
...
To tylko numerek. Co on zmienia?
RFID to też tylko numerek. Trochę dłuższy... i tyle.
gcze pisze:
Numerek, który może odczytać każdy na odległość, nie żadni oni. W jaki sposób publicznie dostępny numer, łatwy do skopiowania i podrobienia miałby służyć do uwierzytelniania, to nie wiem. To służy tylko do znakowania zwierząt i niech tak zostanie. Już wolałbym wytatuowany numer, przynajmniej mogę go zasłonić ubraniem.
Adam12 pisze:@aikus - Gratuluję rzucenia !
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości