Wydaje mi się, że jednego kreta nawet komentowałeś

Nie, były minimalne. Jeden kret kosztował mnie 50 zł - oberwała belka (22 zł) i jakiś drobiazg.
Drugi był poważniejszy (tak wyglądał), bo spadłem na wirnik. Nie jestem pewien, czy wymieniłem cokolwiek. Pewnie też na forum o nim pisałem, ale nie pamiętam. Na 100% nie ucierpiały łopaty (założone pierwszy raz). Dostała kabinka, ale nie na tyle by ją zmienić (czerwoną założyłem tylko do zdjęć), pękła plastikowa przelotka rzepu mocującego pakiet i pakiet trochę oberwał od piniona - nadal sprawdzam, czy jest szczelny, a rzep wymieniłem na taki z metalową przelotką.
Wiem, że to zależy od szczęścia, ale te dwa krety były bardzo łaskawe.
Poza odpornością, warto też sprawdzić ceny części, bo te do XLPower są naprawdę niskie.
EDIT: pałąki podwozia w pierwszym krecie połamałem. Też chyba 22 zł.