mikegsx400 pisze:A od siebie dodam, że w żadnej fazie rozgrzania, czyli od stanu stałego do gotowania, stal nie jest wiśniowa

A mnie na laborkach z metaloznawstwa uczyli, że jest.
Ale ... to było 20 lat temu - mogłem coś pojebać.
Odświeżyłem więc pamięć i chyba jednak nie koniecznie:
stal kolory temperatura.JPG
Wersja opisowa:
barwy według książki Pana Romana Lipskiego:
temp barwa żaru
550 stopni ciemno-brunatna
630 st brunatno-brązowa
680 ciemno-czerwona
740 ciemno-wiśniowa
770 wiśniowa
800 jasno-wiśniowa850 czerwona
900 jasno-czerwona
950 czerwono-żółta
1000 żółta
1100 jasno-żółta
1200 żółto-biała
1300 i wyżej biała
Źródło:
http://www.forumkowalskie.pl/viewtopic.php?t=999Chyba tam mniej więcej wiedzą co mówią o grzaniu metali.
I nawet co do temperatury się nie bardzo pomyliłem.
Dodam tylko coś co pamiętam bardzo dobrze, że z jakiegoś powodu te akurat laborki prowadziła dziewczyna....
Pamiętam bardzo dobrze, bo się do niej śliniłem, ale ona (dało się wyczuć) chciała mnie ujebać...
... do czasu aż mnie zapytała, "skoro taki Pan jest mądry to niech mi pan powie jaka tu temperatura jest w piecu?"
Termometr zasłonięty tekturką.
Otwiera piec...
- Na oko? Z osiem paczek będzie...
Odsłania termometr - 813 stopni:D:D
Od tej pory mnie lubiła.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.