Dokładnie jest tak jak piszesz. Drążona oś silnika, przez nią przechodzi węglowy popychacz, a reszta jak skrzynka ogonowa w heliku. Silnik na pstryczku.aikus pisze:No no, ale jak dla mnie to efektowniej wygląda halówka... która leci np. pionowo dziobem w dół i nagle "odbija się" pionowo w górę pół metra nad ziemią, robi jakiegoś dziwacznego flipa i leci sobie dalej...
...
Myślałem kiedyś o takim akrobaciku... tylko zastanawiam się jak tym potem sterować... Tak jak w heliku chyba - tryb idle-up i gazem ruszam tylko skokiem:D
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka