aikus pisze:
Latałeś w deszczu?
Znaczy nie wiem... w sumie, to mi się też zdarzyło... Doobra tam, nvm...
Nie wiem jak inni, ja zawsze izolacyjnej.
I jeśli już się odkleja (co się w zasadzie nie zdarza) to raczej od upałów zsuwa sie po łopacie zgodnie z siłą odśrodkową, a nie od wody się z nią dzieje cokolwiek...
Oczywiście nie chodzi tu o deszcz który zalewa nam oczy, a po aparaturze spływa struga wody, albo mokniemy w kilka minut, taki 1mm/h. To przecież nic groźnego. We mgle też latałem.
Chociaż słyszałem teorie że woda interferuje z falami nadajnika, ale według mnie to jednak zbyt mało wody.
Taśma izolacyjna to dobry pomysł, dziękuję.
Ale z taśmą stricte do łopat jeszcze się nie spotkałem.
Jako noob szukam problemów których pewnie nie ma. Tak naprawdę tylko raz widziałem wiszący śmigłowiec wirnikiem w dół.. na żywo. Lata temu na górze Żar. Liczę że tmgofer pokaże mi te cuda i uwierzę w "niemożliwe".