Warszawa - Reguły - spotkania

Zanim polecisz poinformuj o tym lokalną lożę szyderców...

Moderator: Kowal

Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 26 lip 2020, o 10:50

A o której się będziesz zbierał?
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2148
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: dawo » 26 lip 2020, o 20:57

_plask
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 26 lip 2020, o 21:13

:swir:

Ale dziś fajnie było.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 26 lip 2020, o 21:20

Dziś chyba każdego regulski duszek trochę uszczypnął. Nie wiem jak Kamilos, bo jak wyjeżdżałem to jeszcze miał model w jednym kawałku :swir:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Mroczek09
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 53
Rejestracja: 03-06-2018
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Mroczek09 » 26 lip 2020, o 21:20

Towarzystwo, combat :D , pogoda.. Wszystko dopisało :piwo2:
Bo jak jest zimno a nie wieje, to jest ciepło.
Awatar użytkownika
Pan Szampan
Elita forum...
Posty: 610
Rejestracja: 28-08-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 40 razy

Postautor: Pan Szampan » 26 lip 2020, o 21:31

Ja dzisiaj bez strat. 4 loty xlp 550 i 3 loty oxy 4. Przyjechałem o 17 więc zastalem już tylko Aikusa z Kasia i Artje.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 26 lip 2020, o 21:47

Aaale widzisz... jakbyś był wcześniej to byś widział jak Majki se upierdolił skrzydło od katany o Mroczkowego patałacha... W powietrzu rzecz jasna...
Katana spadła.
Patałach poleciał dalej.
Ponapierdalałem też trochę z ASG do Artjowego patałacha.
Elektryczne pistolety ASG to jest coś co jest o akurat takiej mocy jak trzeba, żeby pruć do modeli. Kulki w większości odbijają się od pianki robiąc tylko wgniotki.
Musicie kiedyś ponaparzać we mnie jak będę FPVką latał.

No blać, tak ogólnie to pierwszy weekend w tym sezonie, kiedy mogę powiedzieć, że się nalatałem... i jak zobaczyłem na koniec, że jeszcze mam pakiety to byłem rozczarowany, bo myślałem, że już święty spokój, a tu...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 26 lip 2020, o 22:42

aikus pisze:Elektryczne pistolety ASG to jest coś co jest o akurat takiej mocy jak trzeba, żeby pruć do modeli. Kulki w większości odbijają się od pianki robiąc tylko wgniotki.
Musicie kiedyś ponaparzać we mnie jak będę FPVką latał...

Olowiany srut w sumie też ulbo grzeznie w piance albo przelatuje na wylot o ile nic nie napotka po drodze. Nie jest łatwo zestrzelić patalacha :vhappy:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 lip 2020, o 08:58

Artja pisze:Olowiany srut w sumie też ulbo grzeznie w piance albo przelatuje na wylot o ile nic nie napotka po drodze.


W sumie racja...

Artja pisze:Nie jest łatwo zestrzelić patalacha :vhappy:


Nie jest nie jest, a już zwłaszcza tak ambitnie jak ja to chciałem zrobić, że naładować wiatrówkę i przyjebać jeden celny strzał, w pakiet, wierzyczkę z silnikiem... albo no w ster wysokości chociaż.... (czy to w serwo, czy w bowden).
BEZ SZANS! Mimo naprawdę przyzwoitej wiatrówki z lunetą, przystrzelonej i tak dalej... Mimo spokojnego lotu przy bezwietrznej pogodzie - kurde - nie ma szans.
Jedyny sposób to szybkostrzelny pistol - nie musi być jakiś mega celny, a i tak w zasadzie model nie został zestrzelony, tylko po prostu oberwał kilka - kilkanaście razy...
;)

Snajperki nie nadają się do celów w takim ruchu.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 lip 2020, o 08:59

Żeby zestrzelić model ... to niestety pozostaje siekiera...

:vhappy: :vhappy:
Awatar użytkownika
Osa
Elita forum...
Posty: 925
Rejestracja: 18-01-2014
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
Podziękował: 28 razy
Podziękowano: 47 razy

Postautor: Osa » 27 lip 2020, o 09:14

Albo kosa pewnego Kosyniera

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Horus X10
Pozdrawiam Adam
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1905
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 134 razy
Podziękowano: 167 razy

Postautor: mikegsx400 » 27 lip 2020, o 10:20

A żeby zestrzelić katanę, wystarczy patałach :masakra:

:D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 lip 2020, o 10:35

Ty żeś tą kataną bardzo nieszczęsliwie w tego patałacha trafił tak swoją drogą.
Bo trafiłeś krawędzią natarcia swojego skrzydła w powierzchnię skrzydła patałacha.
Gdyby skrzydła trafiły w siebie krawędziami natarcia ... to moim zdaniem kto wie jaki byłby wynik tego starcia ...:D:D
(myślę, że wióry posypały by się z obydwu).

Osa pisze:Albo kosa pewnego Kosyniera



Kosa to może, ale siekierą pewnego dnia Artjątko rzeczywiście zestrzeliło model z nieba. Nie było mnie przy tym, znam z opowiadań.
Skończyła mu się amunicja, więc wziął siekierę, rzucił i trafił.
:vhappy: :vhappy: :vhappy:
Awatar użytkownika
Osa
Elita forum...
Posty: 925
Rejestracja: 18-01-2014
Lokalizacja: Józefów (ten koło Błonia)
Podziękował: 28 razy
Podziękowano: 47 razy

Postautor: Osa » 27 lip 2020, o 11:39

Z tą siekierą to podobnie jak widziałem w latach 90-tych w lany poniedziałek kolega schylony przy hydrancie nalewał wody do wiadra by mieć na polanie kolejnej ofiary.
Kątem oka zobaczył nadjeżdżającego dużego fiata z otwartą szybą pasażera.
Od niechcenia jak stał tak się zamachnął i cała zawartość idealnie trafiła w cel, we wnętrze i w kierowcę, kierowcą była kobieta. Przeprosinom nie było końca ale jakoś się dogadali.
Gdyby chciał trafić pewnie musiałby długo ćwiczyć.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Horus X10
Pozdrawiam Adam
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 lip 2020, o 12:32

Czasem tak jest... U mnie na wiosce jak chlustnęli wodą z wiadra w rozpędzonego malucha, to w maluchu szyba poszła.
nic się nikomu nie stało, ale szyba była do wymiany...
;)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 27 lip 2020, o 19:03

Motyw z siekiera to najprawdziwsza prawda. Nie został odpowiednio nagłośniony tylko z powodu braku dokumentacji video :)
Zrzuty wody luzem, w butelkach, w torebkach, w czymkolwiek, tudzież wszelkiego innego śmiecia mam z blokasa obok niezależnie od kalendarzowego dyngusa. To dawny hotel robotniczy przekształcony na 11-piętrowa kamienice komunalna. Mieszka tam kwiat miescowej patolki. Z większością jestem co prawda zaznajomiony, ale to nie przeszkadza mi chodzać drugą stroną chodnika...
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
zibiRC
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 6
Rejestracja: 09-07-2020
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: zibiRC » 29 lip 2020, o 14:22

Mija historia nierozpoznanego odbiornika powoli dobiega końca.
Po Rozszyfrowaniu napis RL-RC , co teraz wydaje się oczywiste, czyli RangeLinks, znalazłem stronkę producenta :https://www.rl-fpv.com/index.php?main_page=index&cPath=1
Udało się też znaleźć sprzedawce brakującego modułu nadajnika.
Teraz ... uruchomienie HeadTracera i skrzydła FX-61
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 30 lip 2020, o 08:03

Masz Ty zaciecie... ale brawo, w sumie to o to chodzi :thumb:
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 30 lip 2020, o 18:42

W czasach kiedy zaczynałem zabawę z fpv i kontrolerami rangelink i chailink uchodziły za bardzo dobre i drogie. Nigdy żadnego nie widziałem u znajomych. Poszedłem w krajowego eleresa, który jak się potem okazało bije na głowę tamte i wiele innych. No ale będziesz pan zadowolony, tylko najpierw naucz się latać bez tego ;) to nie jest złośliwość, tylko poważny wniosek z moich doświadczeń. Wsiadając na jakąkolwiek stabilizację i wcześnie zaczynając fpv, zyskuje się złudne poczucie sukcesu. Stabilizacja oduczy czujności i refleksu, a fpv zaburzy perspektywę gdy przyjdzie konieczność lotu na oko. Popieram jak najbardziej popieram dłubaninę jako sztukę dla sztuki i rozkmine tematów zanim będą wdrożone w życie :thumb:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 30 lip 2020, o 20:09

Nie no Zibi się uczy, ostatnio tak koncertowo zanurkował w kartoflach dziobem tej swojej Bety, że nawet ja byłem trochę zatroskany ile tam z niej zostało.
Ale Beta już po chwili była gotowa do lotu.
To była akurat (wiele na to wskazuje i jest to wiarygodne) utrata zasięgu, co z resztą też jest pożyteczną nauczką - nie ma zmiłuj, przez takie rzeczy też trzeba przejść.

Wróć do „Spotkania modelarzy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość