Filmy i foty naszych (i nie tylko) modeli

[aikus]

Dobra, OK, przepraszam.
Właśnie zdałem sobie sprawę z mojego błędu w rozumowaniu.
To, że ja nie istnieję (z wzajemnością) dla FB, nie zmienia faktu, że dla 99% populacji internet = FB.
Więc wycofuję wszystko (prawie) co napisałem.
Wasze telefony i komputery Was podsłuchują - bardzo możliwe - w skali którą trudno ... dokładnie oszacować.
Tylko blać ... utożsamianie tego tak wprost z googlem ... jest błędem no... do cholery jest błędem.
...
Ale mniejsza o to, nikt tu tak całkiem totalnych kocobołów nie pierdolił.
Przepraszam, mea culpa.

[angry trex]

Takie rozmowy sa potrzebne, właśnie sobie uświadomiłem że kolejny mój telefon a niebawem wymieniam, nie dostapi zaszczytu posiadania fejsa i messengera.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[karol]

Kurde, a ja zapytalem tylko o grupe na fb.

W sumie mialem sie nie odzywac ale jednak...

Wiec z mojej strony, zgadzam sie, ze fb to zlo wcielone, wie o uzytkownikach wszystko i jest wlascicielem kazdego posta/zdjecia/linka jaki zamiescisz.
Sam pare lat temu probowalem moim znajomym uswiadamiac konsekwencje obcowania i wrzucania wszystkiego, lacznie z komunikatem typu "od 25tego na urlopie" - swietna informacja dla zlodzieji, nie ? .
Poszedlem nawet dalej, na moim vps ustawilem jabbera do kontaktowania sie, i co ... i nic. Facebook ma wszystko razem a ludzie z natury sa leniwi i odpawiadaja np. "Jak ja mam instalowac tysiac apek i pamietac hasla - to ja dziekuje".
Potem probowalem namawiac na telegram/signal/jitsi itp, i znow to samo "instalowanie tysiaca apek???"

No i nie mozemy zapomniec, ze fb zabija tradycyjne fora jak to nasze. Dlaczego? tu odpowiedz jest jasna. Szybkosc informacji. Na fb zapyta sie i ma odpowiedz za minute. Kto by chciac dzis uzywac forum? Tylko my.

Pozatym mysle, ze 90% utytkownikow na tym forum, zdaja sobie sprawe ze fb podsluchuje i kieruje reklamy. Wiec nie kazdy wrzuca cale swoje zycie na fb.

Mozna to obejsc uzywajac VPN, wchodzic przez juz nie tak popularna przegladarke jak firefox + pluginy.

Ale nadal pozostaje pytanie komu bedzie sie chcialo. Mi sie chce, ale ja z racji zawodu tak, mam wiec jestem nie normalny. Jestem nawet wariatem bo uzywam linuxa, na ktorym nic nie dziala

Jedyne czego nie rozumiem to tego jak piszecie, ja nie mam nic do ukrycia, - KAZDY MA !!!

OK, bateryjki mi sie naladowaly - ide latac

Moze cos wrzuce, ale ja juz tylko dronami latam

[mwx]

Google wie już o mnie wszystko. Sprofilowali mnie perfekcyjnie.

Screenshot_20200419-233558.png

[Clad]

Hahahaha

[aikus]

... gówno wiedzą, przecież Ty nie lubisz Appla...

[kubacki]

Ale lubi pieprzyc sie w dupeńkę ,to wiedzą co najmniej połowę

[angry trex]

... gówno wiedzą, przecież Ty nie lubisz Appla...

Tam jest wytłuszczone dwa razy AA. Czyli wiadamo o co chodzo bo nie o Apple

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[aikus]

Ale lubi pieprzyc sie w dupeńkę ,to wiedzą co najmniej połowę

Eechhh...
A ja wam powiem tak:

[mwx]

... gówno wiedzą, przecież Ty nie lubisz Appla...

No ale regularnie naprawiam. Przecież o tym mówię a nie o jakichś reklamach.

[aikus]

Aa...

[Bi0ly]

Też raz gadałem z kumplem przy piwie, a na zajutrz jakieś gumowe lale w promo mi się wyświetlały, dziwne. A tak poza tematem to Carson zajebiscie, dalej mnie motywujesz do symka. W sumie to od kąd widzę swoje postępy to sam się motywuje. Ale idziesz jak burza. Ja powoli kończę lejki i zaczynam piro lejki, flipy etc.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Artz]

Przecież to nic dziwnego, że telefony słuchają (nawet gdy mikrofon jest "wyłączony", nawigują gdy GPS jest wyłączony, telewizory słuchają i wysyłają nagrania na serwery producenta, odkurzacze skanują nasze domy i wysyłają mapy na odległe serwery, aparaty tagują zdjęcia, drukarki nanoszą niewidzialne informacje itd. a to wszystko dla poprawy świadczonych usług, profilowania ludzi i ich bezpieczeństwa. Oczywiste jest też to google jest największym biorcą naszych danych, zgodnie z regulaminami, oraz niezgodnie z nimi.

Też unikałem Facebooka, ale syn do kontaktu ze szkołą musiał użyć messengera, który w trakcie instalacji wysłał wszystkie jego numery na serwery...

Ale czasem w życiu może przyjść moment, w którym tak ważne rzeczy jak "prywatność" i ochrona przez Facebookiem okazują się bzdurą, bez znaczenia, problemem nie wartym zawracania sobie głowy.
Z drugiej jednak strony, przez tą bzdurę tracimy tyle możliwości które to oferuje, wykluczenia z różnych technologi, ograniczenia, że to naprawdę nie jest warte świeczki. W imię czego? Tej prywatności która nie istnieje? Nie łudźmy się, I tak już wszystko o nas wiedzą. Mając Facebooka nie musimy dzielić się wszystkimi naszymi chwilami, a konto używać tylko do trybu read_only.

Oczywiście można zachowywać prywatność, przez proxy i VPN łączyć się do sieci cebulowej, używając np. tailsa, rutera cebulowego, na LTE od słupa, pisać posty na tym forum. Ale szkoda na to czasu, chyba że mamy coś do ukrycia, lub dyktaktura krajowa zagraża naszemu życiu.

[Psychol]

Wydaje mi się że i tak mogą tylko "podsłuchiwać" tych których chcą i potrzebują Wszsytkich na raz nie ogarną bo to za duże ilości danych, z czego większość to bezużyteczny szum, śmieci i słitfocie. Ja tam jestem luzak pod tym względem bo jestem małym nic nie znaczącym człowieczkiem, którym nikt się nie interesuje i nikogo nie obchodzi w sumie, ale na pewno są ludzie którzy powinni się polnować bo mogą być "na celowniku" takiegoo googla, facebooka czy innej formy inwigilacji.

[mwx]

Większość tych danych ma zastosowanie we wszelkiego rodzaju marketingu celowanym czy profilowanym czy ChGW jak to nazwać.
A tymczasem my chyba wszyscy powoli nauczyliśmy się ciepłym moczem olewać coraz więcej form wspomnkanego marketingu.
Czy ktoś jeszcze ulega jakimkolwiek reklamom czy ukrytym sugestiom jaki produkt wybrać? Wydaje mi się że to ma coraz mniejsze znaczenie. Więc coraz mniej warte są te wszystkie nagromadzone latami jottabajty "danych".

Ja jako osoba z natury złośliwa czasem trolluję Googla czy fejsbuka. Te ich super zaawansowane algorytmy wcale nie są takie mądre jak mogłoby się wszystkim wydawać.

I tak jak Psychol pisze - 90% z nas to małe nudne bączki o których wiedza jest nic nie warta i nikomu do niczego nie potrzebna.

Jak ktoś będzie chciał mi ukraść numer karty czy jakiś pin to zrobi to bez fejsbuka. Złotych klamek i kryształowego kibla na zdjęciach nie pokazuję, więc nikt się nie domyśli że warto się do mnie włamać.
Nie mam w zwyczaju posiadać rzeczy przesadnie wartościowych a w chacie nie mam nic co sam chciałbym sobie ukraść żeby sprzedać, więc jak ktoś w zawaluowany sposób domyśli się kiedy zwykłem wyjeżdżać na wakacje to zapraszam - tylko nie rozwalaj drzwi i nie porysuj mi podłogi, bo to będzie największa strata jaką poniosę w wyniku włamania.

Chyba że jakiś zboczeniec wygarnie heliki. To będzie mi przykro. Ale raczej łatwo go wytropie.

[Artz]

Najgorszą rzeczą która może nas spotkać, to nie wyciek Pinu lub zgubienie karty kredytowej.

Ale zgubienie dowodu, lub wyciek jego skanu i kredyty o których dowiemy się dopiero od firmy windykacyjnej która już przejęła nasz dług. Gdy zgubimy nasz dowód, wpadnie w niepowołane ręce w jakiej kolwiek formie, to musimy tak dużo instytucji powiadomić, że trzeba listę wcześniej przygotować. To jest koszmar.

[aikus]

Tak naprawdę wystarczy zgłoszenie na Policję i jesteś kryty.
Fakt, odkręcania będzie potem sporo, ale de facto w każdej sprawie wystarczy glejt, że zgłosiłeś na Policji.
Większy problem mają tak naprawdę potem kredytodawcy bo kasa przepadła bezpowrotnie...

[Artz]

Absolutnie nie, to jest całkowicie błędne myślenie i postępowanie które narazi nas na jeszcze większe problemy. Zgłoszenie na policję nie zatrzyma tej maszyny zniszczeń.

Tutaj jest chyba wszystko na ten temat .

https://niebezpiecznik.pl/post/co-jesli ... -te-mapke/
https://niebezpiecznik.pl/post/co-sie-m ... odpowiedz/

[aikus]

TLDR - znam mniej więcej ten mechanizm i jednak będę się upierał że tak.
Artykuły które przytoczyłeś to PROFILAKTYKA.
Zgłoszenie utraty dowodu tożsamości na Policji to podstawa podstaw.
Inna sprawa, że nie tylko w ten sposób ktoś może założyć sobie fejkowe konto bankowe na nasze dane i wziąć kredyt - tak oczywiście, bo de facto nie chodzi o fizyczną utratę dokumentu tożsamości tylko o wyciek danych osobowych.

I oczywiście - tak, zgłoszenie na Policję niczego nie zatrzyma. Policja nie pójdzie za nas do banku i nie zamknie fejkowego konta.
Jednak jeśli pójdziemy do banku BEZ zgłaszania na Policję to raczej przyznamy się, że to było NASZE konto, które teraz zamykamy, a to źle. Bo z tego konta mogły lecieć pieniądze np. do ruskiej mafii albo członek męski wie gdzie.
Aaha! tak jest! Mogliśmy niechcący przyznać się do brania udziału w nielegalnym handlu bronią, ludźmi, narkotykami, praniu brudnych pieniędzy...
Przy tym kredyt, wzięty na moje dane ... to naprawdę pikuś.

[mikegsx400]

Mogliśmy niechcący przyznać się do brania udziału w nielegalnym handlu bronią, ludźmi, narkotykami, praniu brudnych pieniędzy...

Czyli do robienia naprawdę poważnych i dobrze płatnych interesów