XLPower 700 (Specter)

[PiotrS]

Zobacz jak się zachowuje ogon jak przerzucasz model na plecy.
Chyba w Brainie musisz pogrzebać.

W tak w ogóle, to chyba sobie sprawię takiego Specterka

[Artz]

Hmm, nie rozumiem. Ogon zachowuje się idealnie w locie i przewrocie na plecy, co jest nie tak? Zauważyłeś coś na filmie ?

Tak, polecam Spectra, składa się idealnie, bez żadnych problemów, części wysokiej jakości, wszystko pasuje, żadnych luzów no i piękny jest. Bajka, na temat latania nie mogę jeszcze zbyt wiele powiedzieć ale na tą chwilę jest fantastycznie.

Teraz rozumiem co mówił mwx, rozumiem czemu zastanawia się nad porzuceniu elektryka . Tylko trzy loty takiej maszyny to aż 6 pakietów, które nie są małe i lekkie też nie są (nie wspominając też o budżecie który trzeba na nie zabezpieczyć).

[PiotrS]

Jak przewróciłeś na plecy, to ogon się nie zatrzymał w miejscu, tylko nim zabujało.

[Don Mirson]

Oj kusi ten spekter,kusi ...

[Artz]

Jak przewróciłeś na plecy, to ogon się nie zatrzymał w miejscu, tylko nim zabujało.

już wiem, mówisz o tym pionowym bujaniu, nawet tego nie zauważyłem. Spróbuję to jutro wyjaśnić. Chociaż teraz mogę powiedzieć że podejrzewam to zaskoczeniem o którym pisałem wyżej. XLPower 550 robi to tak płynnie, łagodnie.
Specter ma duża moc którą czuć, jest agresywny w dobrym sensie, i ten obrót był dla mnie dynamiczny obrotem do którego nie byłem przygotowany i przyzwyczajony i sądzę że porostu moje palce źle kompensowały zatrzymanie. Tyle teorii w następne loty to wyjaśnią.

Oj kusi ten spekter,kusi ...

Nie daj się kusić, mnie też kusił długo, a wiesz jaka teraz jest ulga? Pozostała tylko radość i przyjemność.

[mwx]

Oj kusi ten spekter,kusi ...

Mirco, ktoś Ci dolał coś do drynka, albo stara Cię podtruwa...

[Carson]

Ach czyli jednak muszę przyśpieszyć zakup nowej kolbowej lutownicy i skleić kable sam
Na spalnię mogę tylko patrzeć, przyszłość jest tylko w elektrykach


Więc tak, tutaj pierwszy drętwy lot ale zakończył się (wcześniej był tylko zawis).
Tak jak pisałem wcześniej, śmigłowiec bardzo szybko reaguje na zmianę cykliki, zaskoczyło mnie to że z taką łatwością i szybkością rzucił się na plecy, co widać na filmie. Bardzo szybko się wznosi i wygląda tak jakby nie chciał opadać, trzeba go zmusić kątami aby się obniżył. Ale to takie pierwsze odczucia, jest
https://www.youtube.com/watch?v=vIp5pxMlauY

Temperatura silnika w normie.
No i muszę wyważyć łopaty.

Piekna maszyna, gratki! Na moje oko troche za blisko siebie rozkrecasz wirnik, to 700 No i chyba za bardzo majta Ci helikiem przy rozkrecaniu wirnika.

Miru tylko pitoli Kto mu bedzie te cegly z prundem do 700 nosil

[Artz]

Masz rację, następnym razem będę kilka kroków dalej.
Miota bo albo brakowało taśmy na łopatach, albo zbyt mocno je skręciłem.
Teraz mam taśmę i lekko zluzowałem śruby.
Jako że to pierwszy lot, wiele rzeczy wymaga doszlifowania.
I dziękuję.

[Artz]

Tak jak przypuszczałem, pionowe drgania ogona były z mojego niedopasowania gainów w palcach do większego rozmiaru.
A drgania przy rozruchu były efektem zbyt mocno dokręconych łopat.

https://youtu.be/lFNyAJ5Teo8


Drugi lot już bardziej spokojny.

Spójrzcie pod łopatę.

[dawo]

Motylkowi też się Specter spodobał... Postanowił za darmoszkę polatać

[Kula]

Teraz rozumiem co mówił mwx, rozumiem czemu zastanawia się nad porzuceniu elektryka . Tylko trzy loty takiej maszyny to aż 6 pakietów, które nie są małe i lekkie też nie są (nie wspominając też o budżecie który trzeba na nie zabezpieczyć).

Rozumiem zachwyt nad spalinami, bo sam kiedyś spalinami latałem (innych nie było )
Koszt eksploatacji elektryka jest jednak sporo niższy niż modelu nitro. Prosta kalkulacja:
Bańka paliwa (5 litrów) to około 150 zł.
Na lot model typu 700 zabiera 600-700 ml paliwa. Więc za 150 zł zrobimy około 8 lotów, co daje prawie 19 zł na lot.

W elektryku koszt 2 pakietów to 1000 zł (a można też spokojnie kupić dobre pakiety za 800). Wystarczą na 200-300 lotów. Czyli jakieś 5 zł na lot + ładowanie (szacuję około 1,5 zł). Daje to najwyżej 6-7 zł na lot.

Nie liczę remontów silnika w spalinie.


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[PiotrS]

Powiedziałbym, że cena za 2 pakiety 5000 6S do 700tki może być sporo niższa niż wspomniane przez Ciebie 800 zł.

[Artz]

Nie, to nie zachwyt, napisałem ze rozumiem ten "ból" gdy trzeba naładować wiele pakietów, parować je ze sobą, nieść je ze sobą i wracać z pustymi które nie ważą mniej tak jak w przypadku pustej bańki paliwa. Nie mówiłem też o kosztach.
Zachwyt nad spaliną może u mnie się jedynie pojawić gdy czyjaś spalania pojawi się w powietrzu. Bo mimo powyższych "problemów" nigdy nie kupiłbym spaliniaka. A sama świadomość że mam 10KG pełnych pakietów w plecaku może dawać radość, albo 10KG rozładowanych, tak samo (zakładając że śmiglak jest w takiej samej kondycji jak przed pierwszym startem

Jeśli ktoś chce mieć spalinę, musi zaakceptować większe koszty.

Powiedziałbym, że cena za 2 pakiety 5000 6S do 700tki może być sporo niższa niż wspomniane przez Ciebie 800 zł.

Proszę powiedz gdzie? W tym tygodniu kupiłem takie pakiety przekraczając 1TPLN.

[PiotrS]

Bardzo proszę
https://chinahobbyline.com/index.php?ro ... tery_min=6
Mają magazyn w Polsce, więc celnik nie naliczy dodatkowych opłat.
Trzeba tylko wstrzelić się w dostępność.

[mwx]

Są dwa "ale".

Po pierwsze czas lotu spaliną jest 1.5-2x dłuższy.

Po drugie: jeśli 700 to model do latania bardziej "od święta" niż na codzień to należałoby wziąć pod uwagę to że pakiety się starzeją.

Jeśli masz te 4 zestawy 12S i zrobisz w 3 lata 1200 lotów no to rzeczywiście się odpowiednio zamortyzują.

Ja niestety nie mam możliwości latać 7setą tak często więc obie fruwają u mnie typowo "od święta". Akusy do BlackThundera raczej się zestarzeją niż zużyją, a OS w BlackNitro spokojnie może czekać jeść nie wołając.

Mi koszty latania obydwoma wychodzą identycznie, ale przez większą wygodę i przyjemność z latania spaliną dni elektryka we flocie są raczej policzone.

To moje zdanie, 99% z Was śmiało może się ze mną nie zgadzać

Ja uważam że warto spróbować każdej z dostępnych opcji, dlatego teraz kusi mnie gasser.

Na turbinę raczej się nie skuszę.

[Kula]

Ja za to świadomie zrezygnowałem ze spaliny wygoda obsługi elektryka i pewność pracy, jest jednak większa.

Ale nie wykluczam, że kiedyś jeszcze spalinę będę miał.

Jeśli chodzi o gassera, to pamiętam że latały fajnie, czas lotu był rzędu 25 min na zbiorniku, mocy wystarczało, tylko drgania były takie, że śruby pękały


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Artz]

mwx, dlaczego 700 tylko od święta? Czego nie potrafi zrobić 700 a mniejsi bracia mogą ? Albo co ci mniejsi robią lepiej?

Wcześniej sądziłem że 700setki są ociężałe, dość powolne. Po dzisiejszym locie mogę powiedzieć że to bardzo dostojnie szybkie bestie. Naprawdę można się zaskoczyć i zdziwić gdy śmigłowiec jakby teleportował się w inne miejsce, pomijając lot z punktu do punktu. A to tylko 1950rpm.

W 550 mam 2000rpm, ale aby to uzyskać co Specter, musiałbym podnieść chyba do 2200rpm.

[mwx]

700 latają najlepiej, gdy tylko ustawi się je pod siebie.

Ale 700 nie potrafi jeździć zawsze w bagażniku i szybko naładować się "z alternatora" tak jak 380. Dlatego nie nadaje się do latania przed, po czy w trakcie roboty. Zostają dla nich weekendy, ale wtedy konkurują z odkurzaczem czy dzieciakami. Wtedy wychodzi przewaga nitrusa, którego w 5 min wrzucam w bagażnik jak pojawi się "okno" bez całej tej logistyki akumulatorowej. Zamiast czekać 40min na ładowanie to robię 4 pierwsze loty

Jak gówniarzeria podrośnie a kredyt zmaleje to pewnie zmieni mi się perspektywa. Teraz nie ma czasu się wy***ć a co dopiero pieścić sie z LiPolami.
Oby do tego czasu wciąż można było kupić paliwko

700 nie latają też w deszczu i huraganie, tak jak 380tka

[Artja]

No, i jeszcze ten klimatyczny dymek w locie, a można też latać i bez dymku na paliwku low smoke, ale powiedz elektrykowi że mu 700'ta coś dymi w locie to się... zaniepokoi...

[Kula]

Łatwość ogarnięcia się w 10 minut do wyjścia to niewątpliwa przewaga spaliny.

Wszystko ma swoje wady i zalety. Ważne że można sobie wybrać

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka