Jaki helikopter na początek?

[PiotrS]

No jeżeli chcesz zacząć od 450 bez symulatora, to musisz mieć pojemną kieszeń.....
Nie wiem dlaczego koledzy doradzili Ci 450tkę, nie jestem w stanie prześledzić tych kilkudziesięciu stron.

Ja zaczynałem od 500 i nawet kiedyś polecałem ten model do nauki jak ktoś się pytał. Efekt był taki, że x miesięcy ćwiczyłem zawisy i za nic nie byłem w stanie posunąć się do przodu. Kilka razy model próbował mnie zaatakować lub nawet zabić. Mam stresa.

I w pewnym momencie poleciałem bardzo małym modelem (130 - oczywiście CP) i jakoś poszło do przodu.

Mam za sobą ponad 2 sezony i na dzień dzisiejszy moja rada brzmiałaby - weź taki który po upadku w trawę jesteś w stanie podnieść i polecieć dalej.

Tak na marginesie, jak będziesz próbował polecieć nad zbożem lub bardzo wysoką trawą, to 450 tka również nie powinna ucierpieć jak zdążysz z holdem. Warunek jest jeden - musisz dać radę przelecieć z miejsca startu nad zboże

[super_mario2]

bejo - żeby potem nie było...
450tka lata kompletnie inaczej niż te maluchy, z których większość poziomuje się po puszczeniu drążków.
A jak inaczej ?
Poleć bez symulatora to się szybko dowiesz

[lethe]

Nie wiem dlaczego koledzy doradzili Ci 450tkę, nie jestem w stanie prześledzić tych kilkudziesięciu stron.

Z tego co kojarzę bejo twierdził że ma do perfekcji opanowany micro heli (nie CP).

Ja zaczynałem od 500 i nawet kiedyś polecałem ten model do nauki jak ktoś się pytał. Efekt był taki, że x miesięcy ćwiczyłem zawisy i za nic nie byłem w stanie posunąć się do przodu. Kilka razy model próbował mnie zaatakować lub nawet zabić. Mam stresa.

I w pewnym momencie poleciałem bardzo małym modelem (130 - oczywiście CP) i jakoś poszło do przodu.

U mnie wyglądało to bardzo podobnie, z tym że okazało się że z tego malutkiego modelu strasznie szybko wyrosłem i zaczął mnie ograniczać a rozbudowywanie go do takiego stanu żeby pozwalał na więcej raczej mijało się z celem bo zapłaciłbym niewiele mniej niż za pełnoprawną 450 zdolną do konkretnych lotów.

[PiotrS]

Nie wiem dlaczego koledzy doradzili Ci 450tkę, nie jestem w stanie prześledzić tych kilkudziesięciu stron.

Z tego co kojarzę bejo twierdził że ma do perfekcji opanowany micro heli (nie CP).

No więc kolejnym krokiem powinno być opanowanie do perfekcji jakiegoś micro CP, a potem 450.
Pisał wyraźnie, że ma ograniczony budżet. Przy 450tce jego wydatki szybko przekroczą to czego się spodziewał.

No ale bejo dawaj czadu przed żniwami, bo potem będą twardsze lądowania.

[bejo]

Zgadza się, dobrze latam mikro ale 4Ch (V911). Mogłem mieć za 3 stówy V922 .

[PiotrS]

No to odstaw na razie 450. Kup 922 za 300 zł, po 3 miesiącach sprzedasz za 150 zł.
Albo zaprzyj się i lataj 450. Ale bez symulatora to bez szans najmniejszych

[bejo]

Wcześniej kupiłem apkę TG 9X. Radziłem się Was co dalej ? Ja myślałem o V922 + hisky HT8.
Na tą chwilę mam nową apkę i używaną 450-tkę. W której jak na razie znalazłem dwie usterki.

Co jeszcze w sobie kryje ? Na obecną chwilę nie wiem . Kiedy to poleci. Jak w ogóle poleci ? Też nie wiem!
Pozostaje pytanie . Czy to był właściwy wybór? Ile jeszcze kasy muszę "wpompować" w tego heli , aby zaczął on latać ( sam heli kosztował mnie 240zł, nie liczę ceny apki , bo ona przyda mi się do czegoś innego).

Gdybym opanował latanie V922 podobnie jak V911. To jak by było z przesiadką na 450 -tkę?
Owszem , trenuję na symku. Ale jakoś... ( tak jak powiedział Gmeracz )

Wczoraj spotkałem na boisku , gdzie latamy "helikowca" z ponad 10-cio letnim stażem. Obiecał pomoc w regulacji , oblataniu heli i innych sprawach.

Latania się nie boję. Tylko nie wiem na jakiej kwocie ten heli się zatrzyma ? Dolar idzie w górę. W V922 było wiadome - 3 stówy. A tu? TG 9X ma opcję trener - uczeń ?

[PiotrS]

Słuchaj, koledzy doradzali tak dobrze jak potrafili.
Nie obarczaj nikogo za zły wybór . Ostateczną decyzję podjąłeś Ty.


Boję się, że jeżeli każda stówka na heli jest problemem, to możesz zakończyć to hobby bardzo szybko.
Niestety helikoptery RC są najtrudniejszymi modelami do opanowania.
Tu potrzeba bardzo dużo samozaparcia i całkiem sporych pieniędzy.

Ostatnio na Pałacowej w Warszawie na 4 latających pilotów, 3 rozbiło modele. Jak słuchałem kolegi ile kosztują uszkodzone części z jego modelu, to słabo mi się robiło. Tak na oko 1000 zł poszło, bo źle zapiął złączkę od pakietu (model bardzo duży). Masz mniejszy model, ale tam też kret będzie kosztował co nieco. Kabinka 35 zł (kilka kretów przeżyje), wał 10 zł, zębatka 10 zł, ogon 10 zł, łopaty 30 zł. To taki bardzo łagodny kret. Czasem padnie serwo, uszkodzi się pakiet, pęknie okucie.
I licz się z tym, że na początku każdy dzień lotu może się tak zakończyć. Więc brnij w to dalej ze świadomością kosztów, albo sprzedaj model i zajmij się czymś innym.

Smutna prawda jest taka - TO JEST BARDZO DROGIE HOBBY.

[Neomutant]

sam heli kosztował mnie 240zł, nie liczę ceny apki , bo ona przyda mi się do czegoś innego).

To sobie popatrz na ceny helików lepiej.. 240zł to bardzo mało, jak nawet za uszkodzoną 450tkę http://www.align.pl/pol_m_Modele-538.html

[wojtekr]

bejo oderwałeś się w ogóle ta 450'tką?

[bejo]

Ależ ja do nikogo nie mam pretensji. W końcu musialem podjąć jakąś decyzję. Co miałem Was męczyć następne 23 strony?

Byłem świadkiem jak gościu rozbił T-REX-a 550. Był to bardzo doświadczony pilot. Na nic zdały się jego wszelkie umiejętności. Zawiodła elektronika.

Jedyne co mógł zrobić , to patrzeć jak jego heli spada bezwładnie z ponad 50m na ziemię. Nawet nie mógł użyć autorotacji. Nie wiem ile waży taka 550-tka ? Ale wiem co z niej zostało !

[bejo]

W piątek złożyłem dopiero zamówienie w HK na elektronikę. Wcześniej kupowałem u nich apkę. Więc chciałem zrobić jakąś przerwę, aby "zieloni" nie dowalili mi podatku.

Więc za jakieś dwa , może trzy tygodnie będzie przesyłka. Następnym krokiem będzie zamontowanie tego wszystkiego w heliku. Potem helik pójdzie w doświadczone ręce modelarza, który obiecal mi wszelką pomoc.

Będzie regulacja i oblot. Gdy się okaże że wszystko jest już O.K. odda mi go do mojej dyspozycji.
Zanim wzbije się ten heli w powietrze , musi go obejrzec " oko fachowca", tym bardziej że jest to używany heli. Ja laik! znalazłem w nim dwie usterki.

Co wart jest ten heli?. Musi ocenić fachowiec. Bo co ja sam mogę?! Do czego mam się spieszyć? Do latania? Jeszcze zdążę go rozbić. . Nic nie chcę robić pochopnie. Wszystko w swoim czasie.

Póki co mam do latania Cessnę i udalo mi się jakoś " reanimować" po roku motoszybowiec. Po tym jak pękł na pół bagnet i osobno na ziemię spadły skrzydła i kadłub.

Skrzydła były całe. Gorzej z kadłubem. Przód wygłądał jak tulipan po przekwitnięciu.

[lethe]

Chciałbym wrócić do tematu bo w tej chwili zajmuje już mniejszą część tego wątku.

Zrobiłem wstępne zestawienie części:

Kit: Tarot 450PRO V2 Flybarless Basic Kit (warto dołożyć do V3?) lub jakiś KDS ale o nich jeszcze muszę doczytać.
Tarcza: SAVOX SH-0261MG
Ogon: Futaba S9257
ESC: Hobbywing Platinum-40A-PRO
Silnik: Turnigy 2836 3700Kv
FBL: MSH Ikon

Będę wdzięczny za uwagi i sugestie. Największe wątpliwości mam odnośnie silnika bo co prawda jest bardzo tani ale raz że nie jestem pewien czy poradzi sobie w 3D, dwa że w komentarzach widziałem kilka rzeczy które mnie zniechęcają.

[PiotrS]

Nie jestem znawcą Tarota, ale czy przypadkiem V3 to nie jest jakaś wersja przed PRO?

[lethe]

Rozejrzałem się dokładniej i z tego co widzę V3 są dostępne tylko w wersji flybarowej więc z miejsca odpada.

W wątku na jednym z for była mowa o tym że wprowadzili V3 po to by mieli w ofercie odpowiednik Aligna.

[PiotrS]

ale Align ma PRO V2, a nie V3.
może skopiowali Alina jeszcze przed premierą
albo Align zaraz skopiuje Tarota

[wojtekr]

lethe

ja mam głowicę Tarot FBL i po paru lotach już się pojawił luz na tarczy. Nie przeszkadza mi on ale jest.

Co do Ikon'a to neomutant na takim lata, Krzysiek wypowiedz się

Co do parametrów silnika to moje doświadczenie jest takie, że jak zmieniłem na 4400 to zarówno przy zębatce 10T jak i 12T pakiety, które wystarczają na parę minut przy 3500kV 10T tutaj schodziły błyskawicznie.

Teraz czekam na silnik:

http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... heli_.html

Cena taka sama, zobaczę jak będzie przy większych zębatkach.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale u mnie w FBL ustawia się łopaty na 11 stopni.

[Neomutant]

Co do Ikon'a to neomutant na takim lata, Krzysiek wypowiedz się

Ten kto śledził moje posty powinien już co nieco wiedzieć o Ikonie. Mogę podsumować wcześniejsze wypowiedzi o ikonie że nie jest to produkt idealny (ze względu na problemy z Autolevelingiem) ale wyjątkowo udany (ze względu na prostotę ustawień i dostęp do zaawansowanych opcji i parametrów które pozwalają dostosować charakterystykę lotną pod siebie, do tego wygodny).

Służę poradą i pomocą w ustawieniu PID-ów,

Tu znajdują się obszerne wątki na tematy związane z tym FBL-lem (opisnane problemy i ich rozwiązania, info o aktualizacjach Firmware i inne cekawostki ) Helifreak IKon Thread

[lethe]

Dzięki Wam obu za linki.

Helifreaka przekopuję intensywnie już od tygodnia, na dział Ikona jeszcze nie trafiłem ale z całą pewnością go przejrzę bo jestem pewien że się przyda jak przyjdzie to wszystko konfigurować.

Ten silnik wygląda bardzo interesująco, części prawdopodobnie będę zamawiał na koniec miesiąca więc jeśli do tego czasu zdążysz go przetestować to będę wdzięczny za opis wrażeń. Tylko prawdopodobnie będę też wtedy musiał wrzucić mocniejszy ESC.

W instrukcji mojego FBL-a pisali żeby kąty ustawić na 12 stopni (i tyle mam w 550 chociaż jak się bawiłem to mechanicznie jest możliwość nawet dać więcej). Z opisu wynikało że można ustawić mniej, wtedy model będzie łagodniejszy.

[aviatoRc]

Chciałbym wrócić do tematu bo w tej chwili zajmuje już mniejszą część tego wątku.

Zrobiłem wstępne zestawienie części:

Kit: Tarot 450PRO V2 Flybarless Basic Kit (warto dołożyć do V3?) lub jakiś KDS ale o nich jeszcze muszę doczytać.
Tarcza: SAVOX SH-0261MG
Ogon: Futaba S9257
ESC: Hobbywing Platinum-40A-PRO
Silnik: Turnigy 2836 3700Kv
FBL: MSH Ikon

Będę wdzięczny za uwagi i sugestie. Największe wątpliwości mam odnośnie silnika bo co prawda jest bardzo tani ale raz że nie jestem pewien czy poradzi sobie w 3D, dwa że w komentarzach widziałem kilka rzeczy które mnie zniechęcają.

Tak sobie lekko liczę Twoje zestawienie ( nie wliczając kosztów przesyłek ), i wychodzi mi że za mniej więcej taka sama cenę masz cały zestaw Aligna wraz z V-Barem Mini http://www.infinity-hobby.com/main/product_info.php?cPath=31_108&products_id=9867. Sklep sprawdzony, sam się przymierzam do takiego zestawu, ponieważ klasa 500 przyprawiała mnie o pełne gacie strachu .