Powiem otwarcie, z moją frekwencją na lotnisku nie wcisnę idle do 2018 roku

Chce polatać sobie klasycznie, spokojnie bez 3D. Tak jak do tej pory robiłem do 4-kanałowcami, ale jednocześnie powolutku ćwiczyć prawidłowe nawyki na 6ch. Model na którym będę latał, z założenia będzie miał być tak ustawiony, żeby był spokojny.
Ehh, mętlik robi mi się w głowie

Żeby nie zanudzać, postaram się ukrucić moje rozterki do konkretów i podzielić je na kilka krótkich etapów.
W środę powinno mi wpaść ok 150$ na rc badziew, więc mogę zrobić pierwsze zamówienie.
Pierwsza kwestia, którą z Waszą pomocą mam nadzieję dzisiaj zamknę (i do niej nie będę wracać) to wybór pomiędzy 250 a 450.
Plusy 250tki dla moich potrzeb:
- lubie małe

- zdecydowanie tańsza elektronika (silnik, regiel, serwa, pakiety, których kilka trzeba...), ewentualnie w tych samych kosztach nieco wyższa półka, poza tym coś tam mam, więc bym przyszczędził
- aspekt psychologiczny: małe mniej stresuje
Plusy 450tki:
- i tak wrócę do tematu za jakiś czas

Dylemat:
Koszt KIT'a. O ile 450tki z HK cieszą się nienajgorszą opinią (mam na myśli tą
FBL), to zakup HK 250 jest ryzykowny. Jest do wyboru tylko jeden model, na temat którego jakości jest sporo negatywnych opinii. Najchętniej więc kupiłbym w cenie 450 FBL (czyli gdzies do ok 70$) KITa 250tki, ale z założenia jakościowo lepszej. Niestety nie mam zbytnio rozeznania w tym temacie.
Jakiej 250tki powinienem szukać, by cenowo nie przerosła 450FBL, ale jednocześnie była lepsza od tej z HK i najlepiej kompatybilna z Alignem? Czy takie coś w ogóle istnieje?