
Tam w ogóle jest kilka takich ciekawostek z ostatnich czasów które miałem napisać, ale zapomniałem....
Jedna to o jednym droniarzu, którego przyłapałem na lataniu bez zgłoszenia po pierwsze po drugie FPV - bez obserwatora.
Grzecznie zwróciłem uwagę, po czym poprosiłem też o nie parkowanie na pasach startowych tylko na miejscach parkingowych.
Zapakował się o odjechał obrażony.
...
No a druga to o obrażalskiej psiarskiej księżniczce, która w swej łaskawości parkując na parkingu raczyła zająć trzy miejsca parkingowe.
Jej pech, że w międzyczasie przyjechałem, zaparkowałem normalnie i biedna nie mogła bagażnika otworzyć - musiała się przeparkować.
No i za to się obraziła.
Aaaaleto ... tam taka ... Regulska codzienność.