Miałem co prawda inne plany, a po wczorajszym wieczorze, kiedy w jednym z lotów FPV spędziłem UWAGA ... 45 minut (!!!) w powietrzu, które w dodatku minęły jak z bicza strzelił (połapałem sie po długości filmu który nagrałem)... dzisiejsze nie-latanie byłoby całkowicie usprawiedliwione...
... ale może jednak nie będę ryzykował...


