Artz pisze:Ciekawe, ponad 1200 lotów, w deszczu, śniegu, mrozie, mgle. 3 krety po drodze. Nie wymieniłem żadnego łożyska (nawet tych w okuciach), szpindla, ani wałka, wału głównego. Wszystko nadal kręci się bez zgrzytów, wibracji.
mwx pisze:Te cieniutkie łożyska stosunkowo łatwo uszkodzić przy montażu.
Jak gdzieś się coś wygnie albo tak jak Tomek pisze zostanie ściśnięte po montażu to małe kuleczki bardzo szybko się zużywają.
aikus pisze:... Naczy się co... jak za mocno skręcisz tarczę? Czy jak za mocno przykręcisz jedną z tych śrubek mocujących łożysko osiowo?
aikus pisze::kopara:
Szok.
Wydawało mi się, że to nierealne, żeby w ten sposób "zgnieść" łożysko....
... ALE - fakt faktem, pamiętam doskonale, jak składałem tarczę i dokręciłem tę śrubkę na kolor twarzy to łożysko zaczęło chodzić z lekkimi (ale wyczuwalnymi) oporami.
Poluzowałem więc śrubkę do stanu kiedy opór nie był wyczuwalny i dodałem pół obrotu w stronę luzowania.
Kuźwa... szok.
Nie da się przecież (w zasadzie) zgnieść koła, zaciskając na nim inne koło.
... a jednak się da.
Choć nie wiem jakim cudem. No bo co... Falbanka się z zewnętrznej bieżni łożyska przecież nie robi, no nie ma członka męskiego...
Czy jednak tak...?
Galo82 pisze:Dziękuję za pomoc, nie latam nim do czasu ustalenia przyczyny.
Galo82 pisze:Szpindel prosty jest nowy,
Galo82 pisze:wał prosty turlałem po szkle,
Galo82 pisze: łopaty RT na wyważarce prawie idealnie równo wiszą żadna nie dotyka ziemi.
Galo82 pisze:Dodam tylko że 2 tygodnie temu latałem i wszystko było ok, model stał na półce 2 tygodnie i w niedzielę.. taka przygoda
aikus pisze:Nie no ale tam są trzy śrubki...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości