Dzień dobry

[aikus]

Ja tam nie wiem czy umożliwia, a o chcenie nikt mnie nie pytał, ale jakby mnie zapytał, to ja nie chcę.

To piękna tradycja...

[mwx]

Bez tego nie dałoby się przepraszać za post pod postem.

[mwx]

A to przecież znacząco napędza ruch na forum.

[mwx]

pzppp

[aikus]

Jedyny problem jest tak naprawdę w tym, że dziś mało kto już pamięta genezę tej tradycji.
Humor z nią związany stał się aż nadto hermetyczny...
... a wyjaśniać ją tak wprost.. trochę się nie godzi.
Nie kopie się leżących.
Nie mówi się źle o umarłych...
... i takie tam.

[aikus]

Płatowiec w osi Y ma widoczne objawy zagrożenia i jak jest pułap można się ratować, w osi Z położenie zmienia się tylko w konsekwencji zmiany X i Y. X wiadomo że można tylko szybciej albo wolniej. A w heli (i dronie) rusza się we wszystkie strony. Pamiętanie o tym jest trudne jak latało się tylko płatowcami. Swojego E160 rozwaliłem o glebę w pierwszym locie bo nie doczytałem że drążek w dół = ciąg ujemny

Czekaj...
X, Y, Z.
Ail, Rud, Ele ...
... któro jest któro u Ciebie?

Dobra, czekaj... rozkminiam sam.



Normalnie układ współrzędnych wygląda z grubsza tak:

XYZ.PNG

W Osi X można szybciej albo wolniej, czyli samolot leci w powyższym układzie odniesienia poziomo w prawo.
Jednakowoż jeśli tak, to w Osi X właśnie jest Ail (ruchając lotkami obracamy model w osi wzdłużnej - wolę takie określenia)
No ale jedźmy (lećmy dalej).

W Osi Y - widoczne zagrożenia
Oś Y to tutaj Rud - oś pionowa.
Zagrożenia... no OK coś tam widać, ale żeby to było najtypowsze z typowych zagrożeń?
W sensie słyszałem, że istnieją modele o tak potężnej niestateczności kierunkowej, że potrafią gwiazdę w powietrzu zrobić, ale nie spotkałem takiego.
Inna sprawa, że skutkiem właśnie niestateczności kierunkowej będzie wpadnięcie w korkociąg (bo wprowadza się samolot w korkociąg właśnie sterem kierunku, tak jak i się go z tego korka wyprowadza).
Z trzeciej strony, przeciągnięcie, nie koniecznie musi prowadzić do korkociągu i w modelach wręcz rzadko prowadzi (ja osobiście nie lubię modeli które się sypią do korka - za kiepskim jestem pilotem widać).

No ale dobra, Oś Z, czyli poprzeczna. Czyli Ele.
... i że tu sie cos zmienia tylko w konsekwencji zmiany X lub Y...


No ni chuja.
Nie klei się.

to może zamieńmy Y z Z, czyli zróbmy tak:

XZY.PNG

X - jest jak było.
Y - widoczne zagrożenia - OK, klei się, fakt, czuć/widać jak samolot zbliża się do przeciągnięcia.



Z - zmienia się tylko w konsekwencji zmiany X i Y .... Nie do końca, bo jak masz skuteczny ster kierunku i nim "depniesz", to będzie raczej tak, że X i Y zmieni się w konsekwencji zmiany Z.
Ale OK - kumam.
I get the point i już się wszystko klei.

Spoko.

Aha i przepraszam za posta pod postem.





EDIT:
Kvrwa mać czy ten jebany engine forum mógłby nie ignorować spacji następujących po sobie?!?!?!

No zobaczcie co robi z ASCIArtowym rysuneczkiem, kvrwa no...


Z Y
| /
| /
| /
| /
| /
|_________________X

[jbb33]

Nom... a ja Volantexa właśnie kupiłem.
Rangera 2400.
Ale on jest MEGA przewidywalny... stabilny jak diabli. Trzeba się albo postarać, no albo coś musi się zesrać w elektronice, żeby nim jakoś srogo przywalić.

Wszystkie Rangery Volantexa są mega łatwe w lataniu i wybaczają prawie wszystkie błędy, jak dobra kobieta. Ja miałem na myśli linię Phoenix gdzie silnik z przodu miażdży kadłub przy każdym poważniejszym kontakcie z podłożem