Moje podejście do kupowania tv jest takie - biorę jakąś niezbyt stara używkę do 1000, a jak się skaszani to zabieg powtórzę.
Nic się nie chce skaszanić póki co, więc chyba zostało mi kilka (naście) koła w kieszeni.
Ale ja chyba podobnie jak Aikus jestem z tych, których w najmniejszym stopniu nie podniecają ekranowe nowości, a funkcje SMART wolę uzyskać podpinając MiBox'a S bo to działa 5x szybciej i sprawniej niż systemy wbudowane w nowe nawet telewizory. No i samo "czyste" Google TV jest dużo prostsze w obsłudze, co doceniają podstawowi użytkownicy tego sprzętu (średnia wieku 2.5)
Jak chodzi o obraz to najbardziej lubię ekran starego 40" LCDka którego zabrałem kiedyś z rodzinnego domu jak już miał kilkanaście lat, a minelo od tego czasu kolejne 6.. a może 8
Nie lubię za bardzo nowych, "laserowo ostrych" ekranów - jakoś nie ogarniam tej nadrzeczywistej skali podkręconych barw i szalonego odświeżania, wolę ten kinowy efekt