CopterX 450 jest fajny helik choć nie pozbawiony wad. Całe szczęście mamy wolny rynek, konkurencję, kapitalizm i można co nie co pozmieniać więc napiszę co moim zdaniem warto zakupić i wstawić do CX-a innego niż fabryka daje.
PodwozieTo standardowe jest słabiutkie a firmowe "wzmocnione" (
LINK) to pomyłka jakaś. Moim zdaniem warto je wymienić na jedna z dwóch opcji:
Gorrilla o
niskiej lub
standardowej wysokości - osobiście nigdy nie miałem ale szczególnie posiadacze Alignow sobie je bardzo chwalą jako upgrade.
Ebay-owskie - elastyczne podwozia od tego sprzedawcy są genialne. Super wytrzymałe, praktycznie niezniszczalne a dodatkowo maja w komplecie nieco dłuższe belki dzięki czemu helik nawet bez pakietu nie leci na ogon na ziemi.
Zębatka głównaStandardowe nie są jakieś bardzo złe choć dosyć miękkie, firmowe "wzmocnione" miałem dwie sztuki i obie powodowały takie opory i hałas że zaraz poszły w kąt i prędko je wyciągnę. Cały myk polega na tym aby zębatka była twardsza od śruby która ją mocuje w wale (śrubę wymienić taniej wychodzi) ale na tyle miękka aby jeśli coś się wydarzy wirnika nie poniszczyć przesadnie czy wału w silniku nie pogiąć. Tak wiec polecam dwie opcje (z premedytacją tylko główną bez autorotacyjnej):
Fioletowe Aligny (
LINK) - głownie dla zwolenników Aligna.
Ebay-owe wynalazki (
LINK) - zerwałem już ponad 20 śrub je mocujących a korzystam z 3-ciej zębatki która nadal jest bez szwanku.
Ślizgacz ogonaStockowy ślizgacz ogonowy ma spore luzy wobec wałka i ramienia popychacza co powoduje że łopatki ogonowe zmieniają kąty nawet bez naszej wiedzy i woli. Przez to układ jest nieprecyzyjny i trzeba zmniejszać czułość żyra co znowu powoduje większą podatność na podmuchy wiatru. Rozwiązanie:
Lepszy ślizgacz ogonowy - eliminuje luzy, dodaje precyzji, rozwiązuje problem. Można go tez kupić w niektórych sklepach za większą cenę ale to to samo.
Podpory belki ogonowejPonownie, stockowe podpory nie są złe ale... są stosunkowo krótkie a co za tym idzie fragment belki ogonowej który wisi i drży w powietrzu jest spory. Wymiana podpór na
Align-a lub inne ale dłuższe zmniejszy drgania powodowane przez ogon a przenoszone na ramę. Przy okazji warto już kupić podpory węglowe które są sporo wytrzymalsze i się nie gną. Ja używam takich
LINK.
Łopatki ogonowePlastikowe, stockowe lopatki ogonowe sa dobre na poczatek bo moga sporo przetrwac. Potem warto zainwestowac w inne, takie ktore beda mialy wieksza powierzchnie a co za tym idzie sile, lzejsze i ewentalnie lepiej widoczne. Innymi slowy
karbon albo
KBDD.
ŚrubkiŚrubki dołączone do Coptera są tragiczne. Łby się ukręcają, gwinty ścierają, nacięcia na śrubokręt krzyżakowy wyrabiają - masakra. Należy je wymienić przy pierwszej okazji. Zamiast nich najlepiej użyć gotowego zestawu Aligna (
LINK) lub kupić potrzebne śrubki wraz z zapasem na ebay-u na przykład
tutaj.
PadlePodobnie jak z łopatkami ogonowymi. Te padle co dostajemy razem z helikiem są ok na początek. Nie za ciężkie, nie za lekkie, no i wytrzymałe. Jak już jednak przyjdzie pora na szybsze kręcenie w powietrzu to trzeba przejść na karbon lub jeszcze lepiej na legendarne
padle KBDD.
Konwersja na TTNie zamierzam tu udowadniać wyższości wałka nad paskiem lub na odwrót. Początkującemu pasek pewnie trochę kosztów zaoszczędzi bo tańszy w eksploatacji jest. Doświadczony/Pro sam sobie według gustu dobierze. Chciałem tylko zasygnalizować że jest możliwość konwersji z paska do walka również dla CX-a. Cenę pozostawiam już do oceny kupujących.
LINK
No i to by było chyba tyle na początek. Jak ktoś jeszcze miał by ochotę coś dodać to zapraszam. Mam nadzieje że ktoś skorzysta!