T-Rex 500

[PiotrS]

A pasek i rura od wewnątrz spryskane silikonem?

Z tym silikonem to ostrożnie, bo pasek parcieje po jakimś czasie.

[shacker]

Ale chyba łatwiej zacząć od spryskania - wystarczy zwykły spray do uszczelek samochodowych, by nie przymarzały.

[valoos]

A skąd to łoże silnika w tym zabiegu jeśli można spytać?
Ja bym dał do samego minusa zasilania.

[szkubi]

Na jakim systemie latasz?
Ja po zmianie Beasta na Braina spadam dość regularnie 500tką z niewyjaśnionych przyczyn. Tak sobie kombinuję, że może Brain jest bardziej czuły niż Beastx na wyładowania z paska i też myślę o uziemieniu.

Heli jest na starym dobrym flybarze więc tu raczej nie jest problem systemu a odbiornik to standardowy FRsky.

A skąd to łoże silnika w tym zabiegu jeśli można spytać?
Ja bym dał do samego minusa zasilania.

Sugeruje się tym co jest na ten temat w necie. Na forach i YT znalazłem, że niby wystarczy tylko poprowadzić przewód do silnika ale też nie wiem za bardzo jakby to miało działać więc postanowiłem też do minusa zasilania pociągnąć.

[PiotrS]

A jakie masz objawy?
Spadają obroty?
Puszcza ogon?
Przewraca model na bok?

Jaki masz regulator (BEC)?

[szkubi]

A jakie masz objawy?
Spadają obroty?
Puszcza ogon?
Przewraca model na bok?

Jaki masz regulator (BEC)?

Przewrócił się na lewy bok. Regiel to YEP 100A z SBEC'em 5,5V/6A. Kupiłem go żeby nie zakładać zewnętrznego BEC'a (większy porządek w kablach, lubię mieć wszystko schowane w ramie) ale jeśli po uziemieniu belki znowu mi fiknie to chyba zewnętrznego będę musiał założyć bo nie mam już pomysłów co mogło być przyczyną.

Podejrzewałem przez chwilę również zakłucenia od regla wpływające na odbiornik ale to odrzuciłem szybko bo dalej regla od odbiornika już się nie da zamontować - regiel jest pod półką na aku a odbiornik na półce pod belką ogonową.

[PiotrS]

Jeżeli przewrócił się na bok, to nie jest związane z żyroskopem.
Twój BEC ma 6A, więc nie chce mi się wierzyć, że to jego wina. Może odbiornik?
Stawiam jednak na uziemienie belki. Myślę, że może pomóc.

[wojtekr]

To FBL czy FB?

[valoos]

Sugeruje się tym co jest na ten temat w necie. Na forach i YT znalazłem, że niby wystarczy tylko poprowadzić przewód do silnika ale też nie wiem za bardzo jakby to miało działać więc postanowiłem też do minusa zasilania pociągnąć.

Dużo sensowniej wygląda to rozwiązanie "uziemiania".
http://www.helifreak.com/showpost.php?p=4685895&postcount=90

[shacker]

Swoją drogą przewrotnie brzmi słowo "uziemienie" w kontekście helika Żebyś go na dobre nie uziemił. Raczej wyrównanie potencjałów byłoby bardziej na miejscu

[wojtekr]

Nie doczytalem, pytałem bo beasty tez spadają od wibracji

[Neomutant]

Nigdy nie musiałem uziemiać żadnego helika, i IMO to jakaś bujda jest

pytanie pomocnicze:
Czy kobietę też uziemiacie przed dotknięciem ?

[super_mario2]

Pasek potrafi wytworzyć spore ładunki elektrostatyczne...

[Neomutant]

Nie miałem styczności z paskami w dużych helikach, jedyny napęd paska miałem w Trex 250, ale tam nic mnie nie kopało jak go łapałem

[szkubi]

To FBL czy FB?

Tak jak już pisałem - FB

Sugeruje się tym co jest na ten temat w necie. Na forach i YT znalazłem, że niby wystarczy tylko poprowadzić przewód do silnika ale też nie wiem za bardzo jakby to miało działać więc postanowiłem też do minusa zasilania pociągnąć.

Dużo sensowniej wygląda to rozwiązanie "uziemiania".
http://www.helifreak.com/showpost.php?p=4685895&postcount=90

Z tego co tu widać to odpuściłem tylko podłączenie przedniego wałka. Mam jednak problem z wałkiem wirnika ogonowego. Skrzynka jest metalowa więc wystarczyło zedrzeć lakier z belki i wszystko ładnie przewodzi. Jest tylko jeden problem - łożyska w jakiś sposób izolują wałek od belki. Nie mam zupełnie pomysłu jak uzyskać połączenie wałka ogonowego ze skrzynką ogonową.

Nigdy nie musiałem uziemiać żadnego helika, i IMO to jakaś bujda jest

Bujda nie bujda ale tylko to mi zostało. Poza zewnętrznym BEC'em oczywiście ale tego wolałbym uniknąć.

[bejo]

Z tymi ładunkami elektrostatycznymi to mit , czy prawda ?. Czy kogoś po dotknięciu takiego paska zwyczajnie "trzepnęło"? Daje w ogóle coś? takie połączenie belki z łożem silnika i "-" aku.

A co z łopatami wirnika? . Przecież też jest tarcie o coś niewidocznego, ale jest ! (powietrze)
Przecież też wał główny nie jest połączony matalem ani z łożem silnika, ani z "-" aku.

[Don Mirson]

Rad nie mam, ale mam pytanie... w sumie trafilem na tem wątek z googla szukając info o tym kicie, którego ulotniles.

Ten tarot 500 wygląda mi calkiem nieźle zarówno pod względem opinii na necie jak i ceny... a może go tez wezme..?

Czy kupilbys go raz jeszcze? Czy raczej nie polecasz? Masz jakieś uwagi..?

[lethe]

Bejo, w uproszczeniu chodzi o różnicę potencjałów w przypadku kiedy różne fragmenty modelu nabierają je w różnym tempie. Jeśli różnica jest wystarczająco duża to następuje wyładowanie i nawet jeśli nie jest wielkie to może być wystarczające do zakłócenia pracy elektroniki.

"Uziemienie" w tym wypadku to nic innego jak połączenie tych fragmentów razem tak aby jakikolwiek zgromadzony ładunek rozprowadzał się równomiernie po całym śmigłowcu, w ten sposób nigdy nie dojdzie do wyładowania.

Nie uważam się za kompetentnego żeby jednoznacznie odpowiedzieć czy cała ta sprawa to prawda czy mit, ale wydaje mi się bardzo prawdopodobne że nie jest to bujda. Tym bardziej że zabezpieczenie przed tym nie wymaga wiele pracy a daje spokojniejszą głowę i jeden potencjalny problem mniej.

[Neomutant]

Mi się wydaje, że jeżeli producenci nie przewidzieli tego w swoich projektach heli (Tych większych i mniejszych modeli), oznacza to, że ten efekt jest nie istotny/pomijalny. Natomiast to, że helik Ci się przewraca to na pewno mechaniczna zagwozdka. Czy możesz zrobić zdjęcia swojego układu flybar ? Może łopatki masz źle ustawione? Rozumiem że głowica nie obraca się w lewo jak nie chodzi wirnik ?

[szkubi]

Mi się wydaje, że jeżeli producenci nie przewidzieli tego w swoich projektach heli (Tych większych i mniejszych modeli), oznacza to, że ten efekt jest nie istotny/pomijalny. Natomiast to, że helik Ci się przewraca to na pewno mechaniczna zagwozdka. Czy możesz zrobić zdjęcia swojego układu flybar ? Może łopatki masz źle ustawione? Rozumiem że głowica nie obraca się w lewo jak nie chodzi wirnik ?

Na razie to helik przewrócił się raz więc może to był tylko pojedynczy incydent ale wole dmuchać na zimne. Helika kończę już składać więc jak skończę to pstryknę parę fotek. Co do mechaniki to wszystko jest w porządku wg mnie. Żadnych oporów, łożyska sprawne, serwa też sprawne.

Co do tego wirnika to pewnie chodziło Ci o to czy łożysko jednokierunkowe jest w porządku? Bo jeśli tak to odpowiadam: jest sprawne. Ale nawet gdyby nie było to w jaki sposób miałoby to spowodować przewracanie się helika? Raczej nastąpiłoby odcięcie mocy.


EDIT:

Poniżej wrzucam fotki głowicy i całego helika:








Po krecie wprowadziłem kilka małych modyfikacji:

-antenki odbiornika ustawione w płaszczyznach prostopadłych do siebie, wcześniej były równolegle a kret dopadł akurat jak heli był tyłem do mnie czyli mogło się tak zdarzyć, że czubki antenek były idealnie wycelowane w apke.
-"uziemienie" ogona (ostatnie zdjęcie)
-silnik się trochę grzał więc zmieniłem pinion na 11T.