Devil X360

Devile i inne śmiglaki
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7359
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 26 mar 2025, o 12:16

kbar jest mocno wrażliwy na wibracje z ogona
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2025, o 17:27

Jest tu wielu mądrzejszych ode mnie i podchodzących do tematu zdecydowanie bardziej po Bożemu, zwłaszcza na dzisiejsze standardy i mówię to bez żadnej ironii, ale mogę powiedzieć jak ja do tematu podchodzę przy jednoczesnym dodaniu, że moje modele latają, trzymają ogon i nie rozpadają się w powietrzu od wibracji.
1. nie monitoruję czegoś takiego jak wibracje w FBLu.
2. sprawdzam tylko organoleptycznie (ręka na belce ogonowej przy setupie plus słuch przez cały czas eksploatacji modelu) czy mi czasem model nie ma ochoty swoimi częściami twarzy przemodelować
3. FBL zawsze montuje tak jak się kiedyś montowało żyrka na spalinach, czyli na kanapce pianka-blaszka-pianka. Blaszka 2 lub 3 mm o wielkości takiej jak FBL, stalowa.
4. to powoduje, że mimo, że czasami wiem, że mam wibracje, które nie są do końca "zdrowe" (głównie od źle spasowanej przekładni zębatej) to wyeliminować je jest rzeczą prawie niemozliwą, a jednocześnie bez najmniejszego problemu działa mi poprawnie rescue/autolevel - to jest dla mnie wyznacznikiem czy model jest OK, czy nie.
5. Zawsze tak podchodziłem do tematu. W szczytowych momentach mojej działalności robiłem po 300 lotów miesięcznie i nigdy wibracje nie były czymś co by mi spędzało sen z powiek. Jeśli nie było kreta, to remont z powodu zużycia (snapy, łozyska, dampery) raz na sezon.

Czy polecam takie podejście?
Nie wiem.
Mówię tylko jak robię i jakie to przynosi efekty.
może to być wskazówką, może być antypatternem - co kto lubi.
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 990
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 164 razy
Podziękowano: 95 razy

Postautor: kudzu » 26 mar 2025, o 17:51

Podejście aikusa ma tę zaletę, że redukuje znaczenie tego źródła problemu, które się najmniej podejrzewa - błędnego pomiaru wibracji przez sam FBL. A takie rzeczy też się zdarzają.

A czy kBar podaje info o częstotliwości wibracji?
Adam
SAB (Super Agile Brick) Goblin 380, 500
EdgeTX + Rotoflight + ExpressLRS
Awatar użytkownika
kwiatek
Elita forum...
Posty: 708
Rejestracja: 16-12-2016
Lokalizacja: solec kujawski
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: kwiatek » 26 mar 2025, o 19:05

Jeśli mogę się wtrącić to robię tak samo jak aikus model ma latać poprawnie i nie rozlecieć się w powietrzu reszta mnie nie interesuje ale każdy robi to co lubi
Gaui x7 T-Rex 470 l taranis x lite pro
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2025, o 19:19

Możesz się wtrącić, jest to nawet wskazane. Przy takim ruchu na forum jak ostatnio, każdy merytoryczny temat jest na wagę złota.
Niemerytoryczny z restą też :)
Własnie, muszę se jakieś pakiety do bociana ogarnąć, bo wstyd będzie do Wincentowa pojechać... to tak tytułem offtopa dla podtrzymania tradycji a teraz już wracamy do tematu.
:)
Adam13
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 16
Rejestracja: 10-07-2023
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Adam13 » 26 mar 2025, o 20:48

Dawno dawno temu miałem bardzo fajny, spalinowy model, JR Vibe 50. Perfekcja. Pomimo prób wyważenia zespołu sprzęgło - wentylator model wpadał w takie wibracje że w zawisie było widać jak stateczniki pionowy oscyluje na (mniej więcej) dwa centymetry. Od tego czasu mam w głowie uraz i jeśli wibracje da się zniwelować to staram się to zrobić.

W x360 największe wibracje pochodzą z przekładni zębatej. Spróbuję ustawić luz na zębatkach na słuch tak jak pisał chyba Aikus jakieś 20 stron temu :D

Kbar podaje częstotliwość wibracji ale tylko podłączony do kompa, w locie rejestruje tylko maksymalną wartość.

Patentu z blachą spróbuję, nie zaszkodzi na pewno.
Przy okazji zapytam, czy start BeastX jest bardziej czy mniej odporny na wibracje niż Kbar?
Awatar użytkownika
kudzu
Elita forum...
Posty: 990
Rejestracja: 27-06-2020
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 164 razy
Podziękowano: 95 razy

Postautor: kudzu » 26 mar 2025, o 22:08

Dobra, dobra, tylko pytanie czy rzeczywiście te wibracje masz.
Jeżeli kBar pokazuje w aplikacji jakieś rozszerzone dane o wibracjach, to zawsze możesz zdjąć wszystkie łopaty i rozkręcić silnik na stole. To też może dużo powiedzieć.
Adam
SAB (Super Agile Brick) Goblin 380, 500
EdgeTX + Rotoflight + ExpressLRS
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 mar 2025, o 00:44

Adam13 pisze:Pomimo prób wyważenia zespołu sprzęgło - wentylator model wpadał w takie wibracje że w zawisie było widać jak stateczniki pionowy oscyluje na (mniej więcej) dwa centymetry.


To jeszcze nie znaczy, że wibracje były jakieś kolosalne. Po prostu ich częstotliwość pokrywała się z częstotliwością rezonansu statecznika, co jakimś cudem wcale nie jest rzadkim zjawiskiem.

Największy problem jest jak częstotliwość rezonansu układu belka, skrzynka, wałek i wirnik ogonowy pokryje się z częstotliwością jego obrotów.
Nie ma bata, żeby to przeskoczyć. Żadne wyważenie wirnika nie pomoże.
Jedyne dwa wyjścia z sytuacji:
- omijać obroty zgodne z owym rezonansem (niestety jeśli obroty są niskie, może być trudno je "przeskoczyć" żeby wejśc na wyższe, ogon może tego nie wytrzymać i się rozsypać.
- zmienić częstotliwość rezonansu (podwyższyć poza użyteczny zakres) przez odchudzenie masowe wirnika (lżejsze łopatki - co nie zawsze jest wykonalne), lub usztywnienie wałka, co wiąże się ze zmianą w konstrukcji.

Innym wyjściem byłoby dołożyć masy do skrzynki ogonowej, ale to odpada z powodów oczywistych.

Miałem ten problem w Gaui X7 dopóki nie zmieniłem skrzynki i wałka na nową pogrubioną wersję.... czy jakoś tak, już nie pamiętam.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7359
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 27 mar 2025, o 09:55

aikus pisze:1. nie monitoruję czegoś takiego jak wibracje w FBLu.


aikus - Twoje podejście ma sens zakładając że żyjemy w 2025, ale nie zapominajmy że kBar jest tanim gównem, starym niedopracowanym klonem starego vBara (który był znacznie lepszy niż klonBar). Jego wrażliwość na wibracje potrafi doprowadzić do rozbicia modelu - oby o glebę a nie o kolanko jak w moim przypadku.

Poprawnym wyjściem z sytuacji byłoby kupno jakiegokolwiek współczesnego FBLa, co wyjdzie zdecydowanie taniej niż gleba albo wymiany części związane z poszukiwaniem źródła wibracji. O stracie czasu OP i reszty uczestników dyskusji też warto wspomnieć.

Pomiar wibracji przez kBara nie ma większego sensu - bazuje na oryginalnym sofcie napisanym pod zupełnie inny hardware niż zastosowali podrabiacze. Po drodze jest jeszcze emulator oryginalnego czujnika, który wprowadza mniej lub bardziej przewidywalne zmiany.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 mar 2025, o 12:06

mwx pisze:
aikus pisze:1. nie monitoruję czegoś takiego jak wibracje w FBLu.


aikus - Twoje podejście ma sens zakładając że żyjemy w 2025,


Tylko do tego się odniosę, bo w kwestii całej reszty - pełna zgoda.
Tak jak napisałem, ZAWSZE miałem takie podejście a w czasach kiedy zaczynałem latać (były to lata 2009 - 2011 w zależności od tego co uznać za początki mojego latania) FBL był nowością do której nie wszyscy byli przekonani, że to sie w ogóle kiedykolwiek do czegokolwiek będzie nadawało.
KBara - owszem, miałem przez chwilę, nie polubiliśmy się, ale mniejsza o to.
Co mi nie pasuje to to założenie, że żyjemy w 2025, podczas kiedy... to właśnie w dzisiejszych czasach (no bardziej w dzisiejszych niż wtedejszych) pojawiła się w ogóle jako taka możliwość elektronicznego monitoringu wibracji.
POjawiła się wraz z rozwojem technologii jak wiele innych rzeczy a ja z niej, tak samo jak z wielu innych rzeczy po prostu nie korzystam i mniejsza o moją postawę, jej słuszność lub nie i ideologię którą mam do tego dorobioną (również sensowną lub nie).

... po prostu nie kumam.... logiki tego rozumowania, że moje podejście z nie monitorowaniem wibracji ma sens zakładając, że żyjemy w 2025 .... nie spina mi się to.
Adam13
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 16
Rejestracja: 10-07-2023
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Adam13 » 27 mar 2025, o 19:34

Dziękuję za odpowiedzi, ustawię jeszcze raz luz na przekładni, sprawdzę wyważenie łopat, zmienię kbara i pełną moc!
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 27 mar 2025, o 19:45

Z luzem to możesz nie osiągnąć spektakularnych sukcesów bo te przekładnie nie powalają jakością. Są lepsze niż były w starych T-Rexach, zwłaszcza w niektórych klonach, ale nadal są takie sobie. Po prostu ustaw, żeby luz nie był ujemny... i tyle.
No niestety, te przekładnie tak mają.
Co innego jest w modelach XL Power, przynajmniej w jednym który mam, pierwszy stary XL Power 550 - tu zębatki są na naprawdę najwyższym poziomie* - chodzi to jak masełko.
Chodzi to nawet lepiej niż oryginalne przekładnie Logo z zębami daszkowymi - mimo, że podziw i szacun dla nich :) to one głośniej wyły.

Wyważenie łopat i łopatek ogonowych, oraz samego wirnika ogonowego - tu najczęściej powstaje najwięcej wysokoczęstotliwościowych wibracji które są morderstwem dla modelu.


* jak na tę klasę przekładni, czyli mały pinionek na silniku i duże koło odbierające, bo wiadomo, że jak się to porówna do przekładni w Goblinach to jest kolejna przepaść.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7359
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 28 mar 2025, o 09:20

aikus pisze:
... po prostu nie kumam.... logiki tego rozumowania, że moje podejście z nie monitorowaniem wibracji ma sens zakładając, że żyjemy w 2025 .... nie spina mi się to.


Chodzi o to że współczesne FC filtrują naturalne i nienaturalne wibracje tak dobrze że nie trzeba się nad tym tak spuszczać jak kiedyś.

Monitorowanie/logowanie wibracji nie jest niczym nowym i kiedyś było bardziej potrzebne niż dziś. Tyle że w przypadku kBara odczyt jest nieprecyzyjny i może być losowy, z przyczyn które opisałem powyżej.
Adam13
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 16
Rejestracja: 10-07-2023
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Adam13 » 28 mar 2025, o 12:37

Dziękuję jeszcze raz za pomoc. Przy okazji jeszcze zapytam w marketach budowlanych jest jakaś taśma piankowa warta zakupu?
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 28 mar 2025, o 12:46

Czy to jest coś nowego czy nie to rzecz względna.
Dla mnie ciągle nowością jest instytucja FBLa. Jakiegokolwiek.
I nawet jeśli w pierwszym Brainie była możliwość monitorowania wibracji, to jakimś cudem z jej wykorzystywaniem zetknąłem się tak naprawdę dwa czy trzy lata temu.... a to właśnie wtedy dopiero zacząłem siedzieć w jaskini do której nie wszystkie nowinki docierają. Wcześniej byłem raczej na bieżąco.
Więc może to już zbyt daleko idące uproszeczenie, ale mam takie poczucie, żę gdyby nie fakt, że jedna czy dwie osoby z mojego najbliższego helikowego otoczenia zaczęły się jakoś mocno kręcic koło tematu i dzielić tu, w tym wątku tej działalności efektami, to dalej byłby to taki aspekt, który by mnie obchodził ... szerokim łukiem.



No ale dobra, ale w świecie żyrek jednoosiowych, to jednak był nieistniejący kosmos.
Tak?
No i ... co się robiło, żeby takie żyrko odizolować od wibrującej spaliny?
Ano... montowało się je na kanapce pianka-blaszka-pianka (względnie żelek-blaszka-żelek).
Wibracje od źle spasowanej przekładni w Gaui X3 (czy też jej ALZRCowym klonie) to pikuś w porównaniu ze spaliną i w zasadzie takie montowanie żyrka (FBLa, Braina) nie jest potrzebne.
Ale ja je stosuję.
Dlaczego?
Z dwóch powodów:
1. w niczym nie przeszkadza.
2. na wszelki wypadek.

:dk:

....
Więc ... nadal jakbym na to nie patrzył to mi wychodzi, że jeśli już, to właśnie dziś jest większy sens interesować się monitorowaniem wibracji, bo jak można coś zrobić lepiej... no to można.
A kiedyś .... trudno mówić o sensie czegoś czego nie było możliwości:)

Ja już pomijam taki fakt, że FBLe pojawiły się tuż po epoce, kiedy jedyne elektryczne helikoptery jakie były to ledwie latały, najczęściej tylko jeździły, świat należał do spalin i kiedy nawet w miarę sensownie latające elektryki już były to spalin było znacznie więcej niż jest dziś.
I jaki jest sens patrzeć w monitor wibracji gdzie Ci po prostu wyjdzie wszystko na czerwono i whoy możesz z tym zrobić...


A czy dziś można tak jak kiedyś się tym NIE interesować?
Tak, można.
W tym wypadku postęp technologiczny jest wstecznie kompatybilny.


Adam13 pisze:Dziękuję jeszcze raz za pomoc. Przy okazji jeszcze zapytam w marketach budowlanych jest jakaś taśma piankowa warta zakupu?


Jest. Biała TESA do luster.

O taka:

https://allegro.pl/oferta/tesa-tasma-dw ... 6587004306
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 28 mar 2025, o 13:05

Sorry Adam, zobaczyłem Twojego posta dopiero jak wysłałem odpowiedź do Maćka i dopiero potem się przeedytowałem... więc teraz podbijam, na wypadek gdybyś zdążył już zobaczyć odpowiedź i nie dostał kolejnego powiadomienia...
... no i żeby przeprosić za posta pod postem.
:)
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7359
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 28 mar 2025, o 14:03

akrylowa przezroczysta lepiej pożera wibracje. Jak dasz 2 warstwy tego "żelka" to może pomoże.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16278
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1769 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 28 mar 2025, o 17:10

No właśnie podobno, ale takie cudo też można kupić w budowlańcach? Bo ja jakoś nie kojarze...
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2148
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: dawo » 28 mar 2025, o 21:50

Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Adam13
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 16
Rejestracja: 10-07-2023
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Adam13 » 28 mar 2025, o 22:53

Elegancko, kupię i przetestuję. Dzięki :)

Wróć do „Alzrc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość