Zapewne zaraz mi zarzucicie że faworyzuję tego helika . Fakt że nie miałem w ręku, mówiąc jaśniej nie latałem mikrusami FBL 100 , V922 ,V977 . Stockowe apki tych helików nie są programowalne, więc nic nie można w nich zmienić . Co prawda V977 ma 6-cio osiowe żyro . Ale czy jest ono w stanie załatwić całą sprawę ?
Kolega ma za sobą zaledwie dwutygodniowy staż w lataniu helikami. Latał helikiem 4Ch . Może to z jednej strony i dobrze ? Przynajmniej nie nabrał jeszcze nawyków z latania tym helikiem . Co by mogło przeszkadzać w nauce latania helikami 6Ch .
Apka Waspa ma coś takiego że jest w pełni programowalną . Czy ma to jakieś znaczenie dla początkującego ? Różne są zdania na ten temat . Niektórym wystarczają proste apki , taka jak stockowa FBL 100 .
Do czego zmierzam ? Co by kolega nie zniechęcił się do tego hobby. Z 4Ch było ciężko , z 6Ch będzie jeszcze ciężej. Przydałby się jakiś symek . Ale nie każdy go lubi . Apkę Waspa można ustawić do własnych preferencji i upodobań .
Można zwiększyć obroty wirnika i zmniejszyć kąty łopat , D/R obniżyć na 40-40-60 , expo z 0 przestawić na -30 . I z helika 6CH robi nam się prawie helik 4Ch . Po trzech dniach nauki zawisów Waspem byłem w stanie go utrzymać w kwadracie 0,5 x 0,5m .
Po dziesięciu dniach nauki próbuję robić zawisy przodem helika do siebie i to w małym pomieszczeniu (2x2m). Nie wiem czy by było to możliwe z nieprogramowalną apką ?
Trochę ćwiczyłem na byle jakim symku . Poza tym latam trzy lata V911. Tu Ci każdy powie że bez symka latać helikiem 6Ch raczej się nie da nie mając żadnego doświadczenia w tej materii.
