Witajcie!
Jak ten czas leci! Nie tak dawno jeszcze rozmawialiśmy z Grześkiem o pomyśle na coś nowego w naszym małym, kipiącym rondlu z sosem, a tu już pół roku... Nadszedł czas na skromne podsumowanie, skomentowanie kilku zdarzeń, podzielenie się "wynikami" i delikatnie (ciii... konkurencja nie śpi

) planami na przyszłość.
1. Wyniki, czyli porażka czy sukces?Nie lubię się chwalić ani mówić o sobie (o nas. Nas = HT). Jednak doszedłem do wniosku, że skoro TVP, Polsat i TVN prześcigają się w publikowaniu wyników oglądalności, znaczy: coś w tym jest...
Nie nie - nie liczcie, że padną cyferki ze statystyk
Powiem jedynie, że są duże. BARDZO duże. Wciąż rosną... Nawet w wakacje biliśmy kolejne - wewnętrzne - rekordy.
Okazały się na tyle duże, że nasz serwer przestał się wyrabiać! Na szczęście trwają prace migracyjne i niedługo wszystko znów będzie śmigać jak należy.
Odnotowujemy coraz większą oglądalność płynącą zza granicy. I nie mówię o naszych Rodakach poza Polską. Mówię o użytkownikach obcojęzycznych, piszących na swoich lokalnych forach! Coraz częściej pojawiają się linki do nas na forach niemieckich, angielskich poparte dyskusją o tym, co zobaczono u nas. Moim zdaniem to bardzo dobre świadectwo. Osobiście jestem z tego bardzo dumny.
2. Portal a forumUdało nam się to, o czym od początku mówiliśmy. Chcieliśmy stworzyć "nius-portal", linkownię, hub... Jak pewnie zauważyliście, nie ma dnia, aby na stronie głównej nie pojawił się choćby najmniejszy niusek. Grzebiemy po forach i stronach angielskich, niemieckich, włoskich, francuskich... Ponieważ mówimy tymi językami, nie mamy problemu w
TŁUMACZENIU niusów. Jak zauważyliście,
KAŻDY nius jest przetłumaczony. Nie przez googlowego tłumacza, ale przez nas. Nie interesuje nas proste przeklejanie tekstu / zdjęć bez słów komentarza.
Nie dam się namówić jedynie na tłumaczenie "jutubowych" filmów, ale i tak staramy się, aby pojawił się choćby najmniejszy komentarz.
Pewnie zauważyliście, że są wiadomości, które można znaleźć na innych polskich stronach, a u nas nie.
Dlaczego?
Proste: zanim coś Wam przekażemy, rozmawiamy, czy informacja cokolwiek wnosi w nasze życie. Jeśli czasami piszemy o bzdurkach (bo totalnie nic się nie dzieje...), staramy się z tego zrobić coś wesołego.
Nie odgrzewamy kotletów tak, jak czynią to (niestety i ku naszemu zdziwieniu) uznane zachodnie portale! W zasadzie jeśli jest jakaś wiadomość, która wydaje się być podejrzaną o "wiek" - sprawdzamy... To daje choćby minimalną gwarancję, że to, co czytacie, jest świeże.
Na samym forum udaje nam się utrzymać (w naszym odczuciu) miłą atmosferę. Nie było większych utarczek, wszystkie staramy się w porę gasić w cywilizowany sposób. Jako Admini reagujemy (mam nadzieję) na znaczącą większość "zgłoszeń" wszelakiej treści od Was - Forumowiczów. Jeśli jest inaczej, proszę - napiszcie o tym.
Każdy user może kasować swoje posty, wklejać linki, przyznawać podziękowania. Ograniczamy nasze interwencje w posty do ABSOLUTNEGO minimum.
Próbujemy także utrzymać porządek w postach. Mam nadzieję, że informacje łatwo znaleźć, a off-topy nie dominują w wątkach. Również będę wdzięczny za Wasze zdanie na ten temat.
3. My a pozostałe polskie foraCóż, próbowałem jak mogłem... I to należy zaliczyć do naszych porażek. Staramy się przekazać, że nie jesteśmy "na anty", nie atakujemy i nie tępimy innych (uwaga: nie mówię o sytuacjach, w których pozwalamy sobie na żartobliwą - niegroźną uszczypliwość - zaraz do tego wrócę).
Póki co, zarówno na forum Waldka jak i Michała, linki do nas nie są mile widziane. Oooo przepraszam! Skłamałem! U Michała ostatnio to się zmieniło! Brawa dla Was - Użytkowników, którzy zwróciliście na ten fakt uwagę na łamach EpHeli!
Przykre, że Waldek nas tępi (nie pozwala linkować do nas). Nie przypominam sobie, abyśmy Mu nadepnęli na odcisk
Trudno. C'est la vie. Mój stosunek do takich metod jest raczej "obojętnie - negatywny", odbieram to zjawisko zdecydowanie z politowaniem i smutkiem.
Jak pewnie zauważyliście, linki do kogokolwiek (byle z sensem i na temat) nie tylko nam nie przeszkadzają, a wręcz WPISUJĄ SIĘ w naszą koncepcję portalu! Chodzi nam o to, aby znaleźć możliwie szybko informację, rozwiązanie problemu, poszukiwany temat. Jeśli jest trafnie ujęty u Waldka, obszernie opisany u Michała itd - fantastycznie! Napiszcie, gdzie to znaleźć i poprzyjcie linką!
Na koniec tego "rozdziału" o uszczypliwościach i żartach. Oczywiście, że są. Są i będą! Po to, aby było weselej i śmieszniej. Cechą ludzi inteligentnych jest dystans do siebie, tego co robią. Swoich wad i przypadłości... Również
celna oraz dowcipna riposta powinna być ich cechą! Czekamy na takie! Będziemy się wszyscy dobrze bawić! Jeśli jedynym skutkiem, który osiągam jest foch "uszczypniętej strony" - cóż...
Przy okazji: jeśli dotąd ktokolwiek poczuł się przeze mnie - przez nas - osobiście dotknięty: szczerze i serdecznie przepraszam! Nie celem jest sprawianie komukolwiek przykrości.
Wspomniałem powyżej o dwóch sąsiednich forach. Oczywiście jest ich więcej. Fakt, że o nich nie napisałem wynika z tego, że albo nie zajmują się bezpośrednio naszym tematem, albo ich udział / znaczenie na scenie jest niewielkie. Tym samym trzymamy kciuki za ich szybki i dynamiczny rozwój!!! Wasz sukces jest naszym!
Jeśli Twórcy, Admini lub Właściciele innych portali o podobnej tematyce mieliby ochotę na podjęcie ciekawej współpracy, jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje!
4. "Komercyjność" HTOczywiście, że docierają do mnie sygnały o próbach przypięcia nam tej łaty. Zdaję sobie sprawę, że logo Helishopu i program NIKT w oczy kole. Jednak wystarczy przeczytać ze zrozumieniem program aby dowiedzieć się, że z jakimikolwiek korzyściami materialnymi dla nas: twórców i założycieli tego portalu, nie ma nic wspólnego.
Dla leniwych krótkie "streszczenie" całej historii.
Baner Helishopu wisi u nas dlatego, że na stronie Helishopu wisi baner Heli-Teamu. "My wam banany - wy nam węgiel" - taki handel wymienny, niczym w PRL-u (pamiętacie wysyłkę węgla w zamian za cytrusy??

)
Było nam NIEZMIERNIE miło, że Yoda zwrócił się z koncepcją - pytaniem o możliwą współpracę. Przystaliśmy na to bez minuty zawahania na niekomercyjnych zasadach.
A program NIKT? To ukłon w naszą stronę, na który zgodził się Yoda. Przystał na naszą koncepcję niewielkich rabatów. Oczywiście o tym, kto "zasługuje" na rabat, decydują
SAMI UŻYTKOWNICY przyznając
sobie WZAJEMNIE podziękowania! Podkreślam: nie my (Grzesiek i ja) je przyznajemy! Forumowicze decydują, czyje wypowiedzi są cenne na tyle, żeby zasłużyły na kliknięcie w podniesiony kciuk.
I jeszcze gwoli przypomnienia: twórców portalu (Grześka i mnie) ten program
NIE DOTYCZY!!!Mam nadzieję, że inne sklepy również zgodzą się na podobną współpracę z nami. Będzie nam bardzo miło!
Na sam koniec i prosto z mostu:
- twór znany jako Heli-Team nie zarobił na niczym od początku jego istnienia ani grosza!
- nie została (i nie zostanie póki co) wystawiona ani jedna faktura
- wspólnie z Grześkiem ponosimy wyłącznie koszty związane z utrzymywaniem serwera i domen
- te koszty są pokrywane z naszych prywatnych pieniędzy
- dlaczego? Bo lubimy to robić. Czerpiemy z tego radochę i satysfakcję
- niusy i posty, które dla Was publikujemy, powstają późnymi wieczorami i nocami, kosztem naszego prywatnego czasu i niestety coraz częściej naszego życia rodzinnego
- wszystko, co napisałem wyżej, jest zgodne z prawdą. Jeśli ktoś ma inne zdanie - jego prawo.
5. Plany na przyszłośćCóż, podstawowy plan na przyszłość, to wytrwać w zapale tworzenia tego portalu. Jak wspomniałem wyżej, konsumuje to ogromne ilości czasu. Mam nadzieję, że wystarczy nam sił, a naszym bliskim cierpliwości.
A zupełnie serio? Przez nasze łepetyny przewalają się lawiny pomysłów. Nie możemy powiedzieć wprost, co to będzie. Jednak jak zawsze będzie to coś oryginalnego, czego nie było (nie ma) na sąsiednich portalach. Potrzebujemy tylko chwili czasu na wprowadzenie tego w życie. Będziecie zadowoleni...
To tyle z półrocznego podsumowania. Zachęcam i zapraszam do dyskusji!
Czekamy na Wasze pomysły, rady, sugestie, konstruktywną krytykę.
Dziękujemy za wszystkie słowa uznania i za to, że nas czytacie i z nami jesteście!
Wasz zespół Heli-Team