Trzeba przyznać, że weekend był udany mimo różnych zdarzeń. Ale wnioski na przyszłość wyciągnąłem. Szczególnie z niedzielnego kreta Haczykiem.
Ja również chcę podziękować Jackowi za wykoszenie helipada, jest więcej miejsca i można dalej model postawić do startu- bezpieczniej.
Widzę, że kolegom podoba się mój zestaw do latania


Jednak Raptor czeka niecierpliwie na zmianę awioniki, bo to już najwyższa pora. Może niekoniecznie FBL ale serwa trzeba będzie wymienić.