Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

aikus · Postautor: **aikus** » 18 gru 2014, o 10:27

Panowie, generalnie dziekuje za pozytywny odzew.
Filmikow uswiadamiajacyh na YT jest oczywiscie od groma... Wystarczy obejrzec kilka.
Ostatecznie dochodze do wniosku, ze jednak mam sporo szczescia w otaczaniu sie kumatymi ludzmi.
Wczoraj, tak sie zlozylo, ze mialem firmowa wigile z kilkoma osobami z pracy (tradycyjnie kregle, bilard, przekąski i piwo). Jako ze i tak nie pije i jade samochodem, to zaproponowalem trzem osobom darmowa podwozke.
Wszyscy ktorzy wsiedli, bez czekania na upomnienie od razu zapieli pasy.
...
Bardzo mila niespodzianka:)

donia · Postautor: **donia** » 18 gru 2014, o 11:30

Dodam tylko, że gadanie pt. mamy zaufanie do kierowcy jest kompletnie bez sensu, bo ten nie ma pełnego wpływu na to co się dzieje na drodze.

pzdrv,

Artja · Postautor: **Artja** » 18 gru 2014, o 11:35

No ale... zapinamy szelki na tylnym siedzeniu... i jedziemy latać 600'setą bez kasku chociażby, a obok stoją tak samo zabezpieczeni koledzy i wyszyscy cieszymy banana :banana:

Gdzie tu sens i logika :masakra:

aikus · Postautor: **aikus** » 18 gru 2014, o 12:19

Sens i logika?
Prosze bardzo:
W roku 2013 na swiecie zdarzyły sie TRZY, slownie TRZY smiertelne wypadki z modelami helikopterow RC.
W roku 2012 W POLSCE na drogach zginelo prawie 4000 osob.
O wypadkach samochodowych sie nie mowi, bo to chleb powszedni ze gdzies ktos ginie... tak dlugo, jak dlugo nie jest to ktos nam bliski.

Ze co... ze duzo osob jezdzi samochodami kazdego dnia, wiec te 4000 rocznie to jest i tak malo?
Powiedz to kazdemu kto stracil kogos bliskiego w wypadku samochodowym.

A na koniec cos co powtarzam zawsze przy okazji wszelkich dyskusji o bezpieczenstwie, apelach o ostroznosc itp.
OK, uznajmy nawet, ze prawdopodobienstwo, ze cos sie stanie jest male.
Dobrze! Jest male.
Ale jak sie stanie, to juz sie nie odstanie.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 gru 2014, o 13:39

Małe ryzyko - wielkie nieszczęście... Ale to do wielu nie dociera.

Bezpieczeństwo na lotnisku - no cuż, to zupełnie inna, ale równie ważna sprawa... i tym bardziej dziwna, że niby w większości wiemy jak należy postępować żeby było bezpieczniej a i tak w wiekszości zachowujemy się czasami debilnie na lotnisku. Żeby nie było - ja też.
A biorąc pod uwage te 3 wypadki z wczesniejszego postu... Jak dla mnie to bardzo duża liczna jeśli porównać skalę uzwania w Polsce aut i modeli rc. Do tego jeszcze bardziej boli, że auta z reguły używane są jednak z przymusu (dotarcia do celu), a modele mają nas bawić.

Jak to zmienić? Nie wiem, chyba się nie da, ale i tak warto przy różnych okazjach wracać do tematu i tłuc do głów tym co nie wiedzą o tym, albo zapominają...

aikus · Postautor: **aikus** » 18 gru 2014, o 15:17

miruuu pisze:[...]
A biorąc pod uwage te 3 wypadki z wczesniejszego postu... Jak dla mnie to bardzo duża liczna jeśli porównać skalę uzwania w Polsce aut i modeli rc. Do tego jeszcze bardziej boli, że auta z reguły używane są jednak z przymusu (dotarcia do celu), a modele mają nas bawić.

No wlasnie i dlatego troche nie ma sensu porownywac tych dwoch rodzajow ryzyk.
Ryzyko wypadku przy lataniu helikopterami, trzebaby porownac raczej do ryzyka wypadku na nartach, we wspinaczce wysokogorskiej albo jakos tak...
I wtedy nagle sie okaze, ze nasze heliki to bardzo bezpieczny sport.
Co oczywiscie nie znaczy, ze mozna jak to ujales zachowywac sie jak debil.

A skoro juz poruszylismy ten temat, no to moj kolejny apel: Panowie pilnujmy sie sami i pilnujmy sie na wzajem, bo wsrod radosnej atmosfery na lotniskach łatwo rozne glupoty przychodzą do glowy.
Cieszmy sie, ze zaden z powaznych wypadkow jak narazie nie zdarzyl sie w Polsce i starajmy sie, zeby tak zostalo.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 gru 2014, o 17:34

Dojkladnie to co napisales mialem na mysli.

aikus · Postautor: **aikus** » 19 gru 2014, o 22:49

Co i raz mnie to zastanawia a dzis sie zmotywowalem zeby w koncu zapytac, bo patrze i patrze i widze, ze ni chu chu zadna teoria ktora do tej pory wymyslilem nie pasuje.
Co oznacza kolor wypelnienia w wykresie predkosci wiatru?
JEdno co wiem, to ze jest jakas korelacja na zasadzie silniejszy wiatr - bardziej zielone, ale ta korelacja nie jest dokladna.
Probowalem to skorelowac z kierunkiem i tez nie.
Z temperatura? hmm

no nie wiem...
Poza tym zarowno niebieski jak i zielony ma jeszcze duzo roznych odcieni...

Z reszta zobaczcie sami:

prognoza.JPG

Juz dawno nie widzialem tak duzo zielonego, a w poniedzialek zaczyna to byc prawie biale...

Generalnie moje skojarzenie takie intuicyjne jest takie, ze jak duzo zielonego to jakos tak nie dobrze - pogoda raczej nie nadajaca do latania. Zimno, mokro czy cos...
Im bardziej zielone tym gorzej.

Ale co to konkretnie znaczy??

Ktos wie??

Postautor: **Ramotny** » 19 gru 2014, o 22:51

kolor się zmienia: ciemno zielony, jasnozielony, ciemno niebieski, jasnoniebieski. I zgodnie z tą kolejnością jest coraz silniejszy wiatr.

Artu · Postautor: **Artu** » 19 gru 2014, o 23:08

Poniżej 5m/s odcienie niebieskiego, 5m/s - 10m/s odcienie zielonego, 10m/s - 15m/s chyba żółty... :dk:

Im jaśniejsze kolory, tym bardziej wieje :grin2:

aikus · Postautor: **aikus** » 19 gru 2014, o 23:11

No wlasnie... czyzby?
Mi sie wydaje, ze to jednak nie zawsze to tak dziala.
Przede wszystkim to jesli juz to dokladnie na odwrot niz mowi Ramotny (a bardziej tak jak mowi Artu): od najslabszego wiatru - jasno niebieski, ciemno niebieski, ciemno zielony, jasno zielony - huragan.
Ale tez nie do konca, bo juz kiedys widzialem wykres gdzie silniejszy wiatr byl na granatowo, a obok byl slabszy na zielono.
... glowe bym dał, ze widzialem (choc teraz oczywiscie go nie znajde...)...

tmgofer · Postautor: **tmgofer** » 22 gru 2014, o 22:48

Niesamowity materiał filmowy. Świetnie widać jak cała konstrukcja samolotu pracuje przy takich manewrach.

Trzeba przyznać, że mają to opanowane...

aikus · Postautor: **aikus** » 22 gru 2014, o 23:23

Masakra w jakich warunkach nie raz sadzają te maszyny... I jeszcze na tych krzywych pasach... mam wrazenie, ze czasem jest tak, ze jakby nie przyziemil w odpowiednim momencie to za chwile by sie roztrzaskal o wzniesienie...

przemek · Postautor: **przemek** » 23 gru 2014, o 13:17

Kolory oznaczają siłę wiatru w m/s:

Obrazek

aikus · Postautor: **aikus** » 23 gru 2014, o 14:01

OK, czuje sie przekonany... Widac cos mi sie ubzdurało...

armagedon · Postautor: **armagedon** » 23 gru 2014, o 20:04

Jak widać trening czyni mistrza 8-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 23 gru 2014, o 23:40

No mi tez te wzniesienia sie rzucily w oczy. Moze one maja charakter pomocniczy? Nie wierze ze nie wyrownaliby kawalka pasu tak po prostu...

aikus · Postautor: **aikus** » 23 gru 2014, o 23:59

Nie wiem... Jakos nie moge wymyslec jak i w czym by to mialo pomagac...
Ale są wsrod nas piloci prawdziwych maszyn - moze sie ktos wypowie...

armagedon · Postautor: **armagedon** » 24 gru 2014, o 00:10

Obstawiam że to złudzenie,raczej wzniesienie znajduje się na końcu pasa,gdzie umożliwia lepszy start a groźnych sytuacjach pomaga wyhamować samolot,

Kruku · Postautor: **Kruku** » 24 gru 2014, o 00:21

Nie wyrównuje się do ideału gruntu pod pasy. Są normy w przepisach dotyczących budowy lotnisk (zarządza tym ULC) i one dopuszczają niedokładnie poziomy profil pasa. Na kartach podejścia do lądowania wznios/spadek pasa w % jest zawsze podany i jest to jedna z kilku danych jakie się wprowadza do komputera osiągowego, żeby wyliczył drogę hamowania dla konkretnego podejścia.

U nas najbardziej pofalowanym pasem jest ten w Gdańsku. Przy lądowaniu na kierunku 29 strefa przyziemienia jest pofalowana i lekkie jej przestrzelenie powoduje, że nagle pod kołami robi się sporo ponad metr dodatkowej wysokości.

Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

Kto jest online