Jaki helikopter na początek?

[Cyk]

Wałek odpada,specjalnie wybrałem model z paskiem,po drugie głowica bez flibera potrzebuje dodatkowej elektroniki więc koszty rosną.
A czym się różni model 2 i 3 poza wyglądem oczywiście.

[karol]

A czym się różni model 2 i 3 poza wyglądem oczywiście.

model 2 jest starszy i ma inna rame,

model 3 jest nowszy i ma z tego co pamietam szerszy rozstaw okuc, ale nie jestem pewny. Rozni sie tez skrzynka ogonowa.

Do jednego jak i drugiego modelu dostaniesz duzo tanszych czesci. tzn zamiennikow "no name"

[Don Mirson]

W moim przypadku sugeruje sie głównie gustem. Miałem ostatnio obie ramy w łapach. Ta druga (chyba "sport) totalnie mi się nie podoba - nie bez powodu wystawiłem na giełdzie Z kolei ta trzecia to "pro" czy jakoś tak (moge się mylić, ale chyba się nie myle ), moim zdaniem ładniejsza i wygodniejsza, ale to subiektywne na pewno podejście do tematu.

[Don Mirson]

głowica bez flibera potrzebuje dodatkowej elektroniki więc koszty rosną

Moim zdaniem jeśli wciąć pod uwagę, że:
- różnica w cenie pomiędzy dobrym gyrem a zyxem w całym heli budżecie nie jest az tak wielka
- głowica z flybarem jest bardziesz uszkodzenio-genna ze względu na złożoność budowy, i co za tym idzie zwiazana z częstrzymi naprawami (koszty) i ustawieniami
to chyba FBL/dfc nie wypada wcale tak drogo. A przynajmniej nie odrzucałbym jej tak od razu.

[karol]

moim zdaniem ładniejsza i wygodniejsza

miruuu tez myslalem, ze jest wygodniejsza, ale jak mi padaly serwa, to aby je wyjac musialem rozkrecac cala jedna sciane ramy. W sporcie dojscie bylo latwiejsze?


Co do flybara, tu koszty podobne bo i tak musisz wybrac, pomiedzy dobrym zyrkiem, a wlasnie fbless

[Cyk]

Gdybym miał kupić całą elektronikę to bym się nawet nie zastanawiał nad głowicą fbl,niestety cała elektronika już leży i czeka na kita,gdy ją kupowałem to nie miałem jeszcze zielonego pojęcia że istnieje system fbl na szczęście gyro jest niezłe.

[fizjo]

Z góry przepraszam jeśli to zły dział.

na allegro znalazłem taką aukcję - kończy się dziś
http://allegro.pl/hk-450-flybarless-zes ... 92552.html
czy wato go kupić? bo moim zdaniem cena jest atrakcyjna

[bejo]

Nikt Ci tutaj nic nie doradzi nie mając tego helika w ręku . Z samego opisu i zdjęć nic nie wynika .

[fizjo]

Wynika co jest w środku i ze heli jest nowy a cena w porównaniu do arf kds-a np jest ok 3 razy tańsza wiec może akurat ktoś. ..

[PiotrS]

Tak, cena jest atrakcyjna i na tym koniec atrakcji.

Na początku przygody z heli (o ile jesteś początkującym modelarzem) będziesz musiał walczyć z brakiem umiejętności.
Po zakupie tego modelu, dodatkowo będziesz walczył ze sprzętem.

Ja bym nie kupił, ale nie mówię zdecydowanie nie. Po prostu będzie Ci trudniej i będziesz zadawał na forum więcej pytań

[bejo]

Właśnie , nie pytałem o to . Ile masz już za sobą godzin nalotu helikami ?

[fizjo]

6 ch - zero godzin.
Symkiem szczerze mówiąc ok 40

[YaroRC]

Po zakupie tego modelu, dodatkowo będziesz walczył ze sprzętem.

Racja w 100%

stara konstrukcja, śruby wszystkie z plasteliny, mocowanie na pakiet bedziesz łamał przy większości pierwszych twardszych lądowań bo to taka debilna stara konstrucja, alu rama , ja bardzo żle wspominam.. gieło sie to i z elektrostatyką walczyłem ,400 z przesyłką albo coś koło tego to wolałbym na początek kupić jakiegoś kretoodpornego mcpX-a czy nano Cp, zwykłgo uzywke w szczocie zwłaszcza że zima idzie i hala albo cos w ten deseń, a tam odrazu trzeba robic paczkę z hk i pakiety brać, wiadro części łopat, wałów, szpindli, serw itepe..

to nie te czasy że my musieliśmy niejako z braku mozliwości uczyć się albo na lamie albo na rexach.. teraz są inne opcje i moze warto je wykozystać?

śledź giełdę na tym i innych forach, ustaw sobie alert google i trafisz za takie same pieniądze cos fajniejszego.

reasumując: Moim skromnym choc subiektywnym zdaniem NIE WARTO

pozdr.Yaro

[bejo]

Czyli teorii coś już tam jest . Też miałem dylemat co wybrać ? Latałem V911 , ale z czasem zaczęło mnie to nudzić . Zacząłem pytać po różnych forach jakiego wybrać 6Ch ? Mikrus czy 450 -tka ? Na sąsiednim forum trafiła się okazja i kupiłem 450 -tkę HK GT CCPM . Helik z elektroniki miał tylko serwa i żyro . Dałem za niego 220 zł . Musiałem jeszcze ponad raz tyle dołożyć aby go ulotnić .

Co do tego helika co go wypatrzyłeś na "Alledrogo " , wydaje mi się że na forach jest pewniej . Weź pod uwagę że te ok 4 stówy to dopiero początek wydatków . Potrzeba jeszcze do tego jakiejś dobrej apki , przydała by sie też jakaś lepsza ładowarka ( jak jej jeszcze nie posiadasz ) , ze dwa , trzy pakiety .

Ja dodatkowo kupiłem sobie mikrusa 6Ch Waspa CPx . Niestety 450- tką mieszkając w centrum dużego miasta raczej nie polatasz .

[fizjo]

Ok. Dzięki za porady - wycofuje się z zakupu:-)
Jeśli chodzi o możliwości latania wiadomo od pon do PTK - studia w szczecinie wiec z lataniem gorzej bo pomimo zajęć dziennych często zaczynam o 8 a kończę o 9 - wieczorem ... taki urok pum-u. ..

A na weekend w nowogardzie mieszam 200 m od łąki pusta przestan w okręgu ponad 500 metrow w każdą strone:-)


Dobra to jeszcze jedno pytanko jaki by był koszt przerobienia Reksia 450 pro (czyli z fb) na Reksia bez fb czyli fbl

[YaroRC]

głowica w zależości co i jaka od powiedzmy 200pln

system: temat rzeka.. od kupo-barów po 30 dolarów przez zyx-y, mikado V-bar, brain, itp.. to już koło 700pln..

plus naprawde szybkie serwa na tarczę..

[Don Mirson]

Jeśli chcesz kupić używkę to polecałbym bardziej forumowo-lotniskowo niż allegrowo. Jeśli nówkę to bierz kita z HK i na start będzie. No i najlepiej od razu FBLa bo późniejsza wymiana głowicy jest raczej kosztowna z punktu widzenia całego KITa.

[Ramotny]

No ja akurat Copterxowe alu wspominam milo bo wlasnie można było prostować a plastiku ani węgla nie naprawisz
~# wytapatalkowane #~

[Cyk]

Panowie jeszcze jedno pytanie czym się różnią modele z dwóch pierwszych linków?.
Edyta:
Po przeczytaniu setek kolejnych postów o tym co na początek ,doszedłem do takich wniosków.
biorę kit z pierwszego linku dwie sztuki od razu do tego worek części zapasowych.
Moim zdaniem nie warto inwestować w drogi i piękny kit co nam po jego urodzie skoro i tak zapewne skończy na śmietniku po pierwszych lotach, W tym najtańszym żywotność części zapewne nie jest najdłuższa ale i tak w rękach początkującego nie dożyją spokojnej starości.
A jak już choć trochę przestanę tłuc futrzaki a loty staną się płynniejsze i przynajmniej w 80 procentach kończyć się będą udanym lotem i lądowaniem,wtedy pomyślę o czymś bardziej porządnym i przyszłościowym.
Na co mi na początek super wypasiona fura jak i tak zapewne roztłukę ją w pył.
Jeśli mój tok rozumowania jest błędny proszę o wyprowadzenie z błędu.

[shacker]

Panowie jeszcze jedno pytanie czym się różnią modele z dwóch pierwszych linków?.
Edyta:
Po przeczytaniu setek kolejnych postów o tym co na początek ,doszedłem do takich wniosków.
biorę kit z pierwszego linku dwie sztuki od razu do tego worek części zapasowych.
Moim zdaniem nie warto inwestować w drogi i piękny kit co nam po jego urodzie skoro i tak zapewne skończy na śmietniku po pierwszych lotach, W tym najtańszym żywotność części zapewne nie jest najdłuższa ale i tak w rękach początkującego nie dożyją spokojnej starości.
A jak już choć trochę przestanę tłuc futrzaki a loty staną się płynniejsze i przynajmniej w 80 procentach kończyć się będą udanym lotem i lądowaniem,wtedy pomyślę o czymś bardziej porządnym i przyszłościowym.
Na co mi na początek super wypasiona fura jak i tak zapewne roztłukę ją w pył.
Jeśli mój tok rozumowania jest błędny proszę o wyprowadzenie z błędu.

Żaden z tych 3 linków to nie jest super wypasiona fura

Pierwsze 2 to wersja Sport - przestarzała już, ze słabą ramą. Ostatnie co chcesz w heliku naprawiać to rama. Jeden kret i budujesz helika od nowa, przekładanie wszystkiego, ustawianie wszystkiego, masakra. Dlatego tylko rama od Pro ma sens, bo jest niezniszczalna (czyli 3 link). Dwóch kitów nie ma sensu kupować, lepiej skupić się na jednym lepszym, trochę typowych części ale bez przesady - wszystko idzie do tych heli szybko dokupić w PL, a tak będą ci leżeć części bez sensu.

I jeszcze jedno - nie zaczynaj z założeniem że wszystko rozwalisz po pierwszych lotach. Masz tak latać by nie rozwalać. Wiadomo że będzie ciężko, ale zakładanie rozbijania się prowadzi do olewczego podejścia, co przy 6-kanałowym heliku nie powinno mieć miejsca.