Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

VaderJK · Postautor: **VaderJK** » 7 sty 2015, o 08:00

Miruu quad śmigło do wymiany. Latał dalej. A helik przy podskokach złamał podwozie... A dalej niż było widać....

VaderJK

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 7 sty 2015, o 11:09

miruuu pisze:Nie wiem jak na forum ale tapatalk nie chce ich pokazać

Rozumiem, że nikt z korzystających z taptaka nie widzi moich fotek? Hmmm tylko z ostatniego posta czy w ogóle?

P.S. Pytałem o układ okablowania, bo lubię fajne regle z kontrastującymi kablami - kojarzą mi się z turbosprężarką

pkali · Postautor: **pkali** » 7 sty 2015, o 12:45

Ja korzystam z tapatalka i widzę wszystkie zdjęcia

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 7 sty 2015, o 12:46

To może miałęm problem z zasięgiem akurat - bo wtedy włącza sie jakiś tryb eco bez fotek itp... Możliwe, że to miałem...

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 7 sty 2015, o 19:05

Jak wspomniałem, bardzo lubię elegancko złożone maszyny, więc z uporem maniaka kombinuję jak tu ułożyć kable. Poniżej moja pierwsza 450 po zmianie silnika. Obrazek

Szału ni ma, ale w drugiej będę się starał ukryć odbiornik w ramie i kable tylko do BeastX wyprowadzić. 20cm przedłużka anteny daje taką możliwość.
Obrazek

Postautor: **wojtekr** » 7 sty 2015, o 19:08

ładnie, tylko to serwo wytargaj na zewnątrz

pkali · Postautor: **pkali** » 7 sty 2015, o 20:45

jakiej średnicy zastosowałeś oploty na kable? czy przekładałeś je przez wtyczki?

Wiktor · Postautor: **Wiktor** » 7 sty 2015, o 21:06

a ja dzisiaj tak jak już od 150dni nic nie zrobiłem ze swoją maszyną. Dzięki temu "żyje".. hmm

m Mieć czy latać! Zazdroszczę wam strasznie!!!

ale w to lato na 100% 250 idzie w fbl a 450 w 480-ale 3s...czytam dalej i jak przeważy to 6s
super wątek!pozdr all

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 7 sty 2015, o 22:58

pkali pisze:jakiej średnicy zastosowałeś oploty na kable? czy przekładałeś je przez wtyczki?

Pytasz o średnicę "w spoczynku" :?:

Przekładałem wszystko przez wtyczki. Trzeba uważać żeby nie rozpleść końcówek bo będzie burdel, ale się da. Gorzej było z termokurczem na wtyczce, ledwo ledwo przeszły :wall:

Jakoś nie chciało mi się wypinać pinów ze wszystkich wtyczek, aczkolwiek możliwe, że następnym razem jednak się skuszę

pkali · Postautor: **pkali** » 8 sty 2015, o 07:54

Na allegro sprzedają oploty opisując je np. "oplot 4 mm", nie podają czy to średnica maksymalna, minimalna, czy średnia. Kiedyś zadałem to pytanie sprzedającemu, nie odpowiedział. Później jakoś wypadło mi to z głowy. Myślałem, że przetarłeś już tą ścieżkę.

aikus · Postautor: **aikus** » 8 sty 2015, o 08:24

Zly sprzedajacy. Olac takiego i poszukac innego, takiego ktory nie olewa klientow. Ot co.

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 8 sty 2015, o 13:07

Ja oploty zamawiam ze strony porzadekwkablach i zamawiam najmniejszą... podczas przeciskania wyjmuje przewody ze zlaczki

http://porzadekwkablach.pl/mobile/pl/p/ ... sr.-3mm/66

shacker · Postautor: **shacker** » 8 sty 2015, o 14:56

Oplot oplotem ale coś takiego nie wzbudza mojego zaufania - wygląda jakby miało trzeć o zębatkę.

Obrazek

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 8 sty 2015, o 15:19

Hehehe dobre oko! Wziąłem to pod uwagę jeszcze przed wymianą silnikai zębatek w serwie. Lekko na prawo jest dziurka w ramie, z której wystaje drucik. Ma on za zadanie zabezpieczyć kable regla i serw cykliki wewnątrz ramy przed zębatką silnika + podtrzymuje na sztywno wskazany przez Ciebie fragment i po 150 pakietach stwierdzam, że patent mega prosty i działa. Mimo to mam to na uwadze, podobnie jak układ kabli wewnątrz.

aikus · Postautor: **aikus** » 8 sty 2015, o 15:46

A co to za kabel??
Notorycznie wystepujacym problemem ktorego ja sie osobiscie boje przy wszystkich outrunnerach to przetarcie kabla o silnik. Kiedys mi sie nawet zdarzylo, ale jakims cudem nie skonczylo sie to spadającą kulą ognia - wszystko normalnie dzialalo i zobaczylem wyrwe w izolacji poprostu przy okazji jakiegos remontu.

Ale generalnie konstrukcja typu Outrunner jest pod tym wzgledem przesrana...

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 8 sty 2015, o 18:16

aikus pisze:A co to za kabel??
Notorycznie wystepujacym problemem ktorego ja sie osobiscie boje przy wszystkich outrunnerach to przetarcie kabla o silnik. Kiedys mi sie nawet zdarzylo, ale jakims cudem nie skonczylo sie to spadającą kulą ognia - wszystko normalnie dzialalo i zobaczylem wyrwe w izolacji poprostu przy okazji jakiegos remontu.

Ale generalnie konstrukcja typu Outrunner jest pod tym wzgledem przesrana...

Fakt, outrunnery mogą pewnych zaniedbań nie wybaczyć. U mnie chodzi o tą przestrzeń gdzie siedzi ESC i zawijają się jego kable zasilające, do odbiornika i do SPC + kabelki serw.
Obrazek

Niby tylko kilka mm odstępu, ale nie ma opcji by coś się przytarło.

aikus · Postautor: **aikus** » 8 sty 2015, o 18:53

Lojeeeessssu ale ciasnota... Nie no ja tam juz zwlaszcza w takich sytuacjach czniam estetyke i prowadze kable na zewnatrz. Z reszta ja w ogole przewaznie kable prowadze na zewnatrz. Upinam ale prowadze na zewnatrz. Do srodka chowam te czesci equipmentu ktore sie da i ktore sa drogie ze wzgledu na ich ochrone przy krecie...

Artja · Postautor: **Artja** » 8 sty 2015, o 18:59

U mnie kable przeszły płasko między serwami i wychodzą w ramie pod tarczą. Nic się nawet nie zbliża do zębatki

aikus · Postautor: **aikus** » 8 sty 2015, o 23:18

No! Chyba wlasnie ogarnalem moja skrzynke startowa, zeby byla rzeczywiscie startowa a nie uziemiajaca.
Ujarany bylem tym panelem startowym jak dziecko, i do glowy mi nie moglo przyjsc dlaczego jakos dziwnie rozrusznik przestal miec sile zeby krecic silnikiem.
hmm

A fabryczny kabelek zasilajacy panel startowy - cieniutki jak od lampek choinkowych.
Dolozylem jeszcze swojego dlugiego i cienkiego do samego rozrusznika :roll:

no i czad - jak probowalem krecic to napiecie w panelu spadalo do 8V a na rozruszniku ponizej 6V.
(podczas kiedy na akumulatorze spadalo do cos okolo 11V)
Kabel robil sie cieply na łacznej dlugosci okolo metra...
:plask:

To nie mialo szans chodzic!!! Glupi ja!!!
Tera to co innego! 8-)

Teraz kable sa dwa razy grubsze i o polowe krotsze.
Juz sprawdzilem jak daje rade krecic no i teraz rwie bez zająkniecia. :banana:

Az mam ochote go odpalic, chociaz na chwile... na balkonie...
:twisted:

... ale nie wiadomo kiedy bede nim latal... Potem musialbym znowu zalewac afterrunem... echh... no bez sensu...

Tyle zwlekalem to teraz poczekam....
:thumb:

Postautor: **wojtekr** » 8 sty 2015, o 23:28

olej afterruna- to jakaś ściema

Lobby producentów oleju podsyca takie teroie

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online