Jaki helikopter na początek?

Postautor: **wojtekr** » 8 sty 2015, o 22:31

Jak zakopiesz to wyrośnie trzecia i wtedy diversity na trzech

Artja · Postautor: **Artja** » 8 sty 2015, o 22:42

Z tego wyrośnie gruszka na sosnie... każda igła to antena, ja pierdziu, ależ to będzie miało pokrycie

ArisTos · Postautor: **ArisTos** » 8 sty 2015, o 22:49

Widzę leje się miodowe

http://boltrc.eu/nl/nl/transmitters/9-f ... 00114.html Na to jestem zdecydowany. Phoenixa jednak nie ukradnę ino kupię. Generalnie płacę za soft, który jest tego wart.

Postautor: **wojtekr** » 8 sty 2015, o 23:01

Taranis za 310USD???? To jest ok aparatura ale za 1100 masz DX8 z kraju- czegoś nie doczytałem?

ArisTos · Postautor: **ArisTos** » 8 sty 2015, o 23:07

€245 z odbiornikiem i walizką aluminiową. Chcę to kupić u siebie żeby mieć blisko w razie problemów.

Edit: Na BG kosztuje €227 http://www.banggood.com/FrSky-ACCST-Tar ... 52630.html

Postautor: **wojtekr** » 8 sty 2015, o 23:16

nie wiem, może to jest warte te kasy ale wybrał bym coś markowego: Graupner, Spektrum, Futaba

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 9 sty 2015, o 02:07

Niezle podrozalo. Ja kupowalem za 215$...

Jazz · Postautor: **Jazz** » 9 sty 2015, o 05:58

W cenach kolejnych sprzedawanych muszą uwzględnić zwroty / reklamacje juz wcześniej sprzedanych :-)

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 9 sty 2015, o 06:07

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 9 sty 2015, o 06:58

Hehe

A tak bardziej serio... Malo na forach o awariach i zwrotach. Jedynie te boczne guziczki od menu montowane sa po ch... Ale na szczescie latwo je "poprawic".

Jazz · Postautor: **Jazz** » 9 sty 2015, o 07:17

Na forach jest sporo opisów problemów ( w tym polskich forach, między innymi kolegów z pola :-)

) .
Mialem tez okazje na polu zobaczyc niektóre z awarii - przycisk po wcisnięciu blokowal się, problemy z wyswietlaczem LCD.
Z przyciskiem bylo mało zabawne, bo przez to model kolega rozbił.
W opisach przewija sie niska jakość wykonania - kable wewnątrz są byle jak upchane, słabe luty itd.
W/g mnie mozna kombinowac z tańszym wyposażeniem typu serwa, silniki, regulatory, a nawet modele - ale z nadajnikiem nie warto.
Pozatym taranis daje bardzo dużą swobode w skonfigurowaniu wszelakich funkcji - ale najczęściej w praktyce wyglada to tak ze lata kolega z tym radiem po polu i szuka ratunku jak ustawic jakas funkcje , bo samemu nie bardzo wie :-)

Ja tam wole intuicyjny interface który jest mi narzucony przez producenta, w którym sie szybko odnajduje.
przy intensywniejszym używaniu w moich rękach aparatura ta nie przetrwała by długo :-)

Artja · Postautor: **Artja** » 9 sty 2015, o 08:22

Jazz pisze:W cenach kolejnych sprzedawanych muszą uwzględnić zwroty / reklamacje juz wcześniej sprzedanych

Znaczy się taka na przykład Futaba T18MZ to chyba krąży po linii produkcyjnej w obiegu zamkniętym :grin2:

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 9 sty 2015, o 08:59

Teraz doceniam jakim jestem szczesciarzem. Kilka sezonow na Turnigowym zlomie, teraz na ryzykownym taranisie i zadnego kreta z winy nadajnika. Ide dzisiaj to punktu lotto

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 9 sty 2015, o 09:14

Bez przesady, można się pośmiać ale w wielu przypadkach to bardzo dobry wybór.
Za ponad 300$ bym pewnie zdecydował się na DX8 ale cena 200 jest do przyjęcia sczególnie jak ktoś ma aspiracje iść dalej niż latać prostymi modelami.

Szczególnie jak ktoś nie ma kasy a chce mieć więcej funkcji i przede wszystkim ma techniczny umysł i ogarnia programowanie oraz po otworzeniu budy wyłapie niedoróbki.

Do latania Logo 800 Etreme raczej nikt taranisa nie kupi ale też do latania HK450 czy jakaś pianką nikt nie kupi ww. Futaby, bo jak spadną to koszty nie są jakieś kosmiczne. A jak się polata przez miesiąc to też nic nie stoi na przeszkodzie aby użyć potem jej do czegoś bardziej złożonego.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 9 sty 2015, o 09:43

Ja nie twierdze, że taranis jest najlepszy na świecie

Ale ta "panika przed awarią" jest dla mnie nieco przesadzona. OK, jak napisał Kenobi - przy b drogim modelu zakupiłbym (bardzo) drogi/renomowany nadajnik - w moim przypadku głównie dla spokoju ducha - ale to są wyjątki.

Na forach czytałem również słabe komentarze dotyczace jakości bebechów, lutów itp, ale o samych awariach(pomijając w 3 minuty naprawialne/zabezpieczalne przed awarią guziki, których nie używamy w locie, tylko ustawieniach na ziemi) już nie. Dyskusja o tym nadajniku (nie mówię tutaj, ale na wielu różnych innych forach) przypomina mi rozmowy o turnigy - miliony postów o kiepskiej jakości a znikome ilości postów o przypadkach rzeczywistej awarii. Szczerze mówią więcej postów o awariach i naprawach naczytałem się kilka lat temu o DX5 albo DX6 - już nie pamiętam.

I jeszcze jedno co mi w tym temacie chodzi po głowie, jeśli chodzi o ocenę bebechów. Te wszystkie "taranisy" i inne takie często kupowane są przez lataczy-dłubaczy, którzy często już na dzień dobry sprawdzają co kryje się w środku. Co do renomowanych nadajników - ile osób je tak na prawde otwiera? Z tego co się czyta, z reguły ida na serwis i nawet nie wiadomo jaka była przyczyna...

Oczywiście nikogo do niczego nie namawiam - nie handluje taranisami

O słabych stronach tego nadajnika nie raz się wypowiadałem i jestem ich świadomy. Jedyne co - to nie siałbym jakiejś paniki :swir:

Jazz · Postautor: **Jazz** » 9 sty 2015, o 09:49

Dla dłubaczy - spoko.
Co do samej obsługi tego radia - jak juz wspomnialem na polu juz widziałem niejedna osobe która zakupiła te radio jako swoje pierwsze / drugie i nie ogarnia jak w nim ustawić model / funkcje.
Nie jets to proste, szczególnie dla osoby poczatkującej.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 9 sty 2015, o 09:57

Jazz pisze:Co do samej obsługi tego radia - jak juz wspomnialem na polu juz widziałem niejedna osobe która zakupiła te radio jako swoje pierwsze / drugie i nie ogarnia jak w nim ustawić model / funkcje.
Nie jets to proste, szczególnie dla osoby poczatkującej.

Z tym się muszę zgodzić. Niby trudna obsługa może wynikać z ilości możliwości, ale w jego przypadku to słaby argument. Sam sposób ustawień na początek w ogóle nie jest intuicyjny. Jak się człowiek oswoi to polubi, ale początki są słabe.

Jazz · Postautor: **Jazz** » 9 sty 2015, o 10:20

W praktyce to jest duzy problem dla początkującego - bo do slabych umiejętności pilotażu, montażu / ustawienia modelu dochodzi problem z jego konfiguracja w nadajniku.
Najczęściej kończylo sie to tak że sukcesem było jak udało sie ustawic prawidłowo podstawowe funkcje :-)

Dajcie polatac a nie pomagać ustawiać te ustrojstwo

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 9 sty 2015, o 10:47

Haha, wychodzi na to, że Taranis - nadajnik dla ambitnych :rotfl:

Obsługa rzeczywiście na początek jest trudna. Pierwszy raz w życiu poczułem się zmuszony zajrzeć do manuala :lol:

To co mnie jednak pozytywnie zaskoczyło - ten nie pochodził z translatora i napisany jest w taki sposób, że po doczytaniu do końca tajemniczość mnogości ustawień stała się szybko prosta i logiczna.

To z czym też nie da się nie zgodzić... Jeśli ktoś chce po prostu mieć helika i nadajnik i latać, taranis nie jest mu potrzebny. Wystarczy najprostrzy 6-8 kanałowy nadajnik z helikowym templatem i tyle. Będzie latać i będzie gicior.
Zalety Taranisa wychodzą głównie wtedy gdy ktoś lata różnego rodzaju modelami, robi makiety lub po prostu lubi mieć w nadajniku po swojemu co nie jest konieczne do latania helikopterem.
Jako drugi nadajnik pozwala podłączyć dodatkowy moduł (poza wbudowanym frskajem, ma pustą ześlepka na dodatkowy moduł) w celu wykorzystywania dotychczasowych odbiorników.

Artja · Postautor: **Artja** » 9 sty 2015, o 11:27

Do tego co już napisano dodałbym jeszcze "siłę przyzwyczajenia", "syndrom pierwszego wyboru" i poniekąd związane z tym zaufanie do sprzętu i do linku jaki oferuje. Co prawda kusi mnie posiadanie taranisa do dłubania, ale zraziły mnie na wstępie przygody Aikusa z wypadającymi guziczkami i rdzewiejącymi śrubkami. Dodatkowo jako spektrumowiec jakoś nie mogę się przełamać i przejść np na Frsky chociaż nie mam oporów przed Graupnerem na którego się ślinię od dłuższego czasu.
Być może miałbym bardziej zdecydowane ruchy w kierunku taranisa albo T9X będąc programistą choćby z zamiłowania. Niestety nie jestem i tu właśnie zadziałał mechanizm który opisał Jazz - nie wyobrażam sobie utknąć ze sprzętem na polu w oczekiwaniu na helpdesk

Jaki helikopter na początek?

Kto jest online