Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

aikus · Postautor: **aikus** » 13 lut 2015, o 15:49

O jakie ładne róziowe łopaty:D:D
Musze se takie do Protosa kupic.

Kiedys chcialem sobie takie zrobic... Mialem fajna akrylowa fluorescencyjna farbe w sprayu, mialem biale szklane lopaty...
Po pomalowaniu zrobily sie w kolorze lesnego runa :wall:

Tez byly fajne... Jak dobrze pamietam to mi pekły w locie... :banana:

YaroRC · Postautor: **YaroRC** » 13 lut 2015, o 15:56

aikus pisze:O jakie ładne róziowe łopaty:D:D

"łone som" zieleniaste.. fluo zieleniaste.. :lol:

Artu pisze:Bez filmu się nie liczy

kończyn chwytnych mi brakuje do obslugi intergalaktycznego rejestratora obrazów ruchomych

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 lut 2015, o 22:58

Zmieniłem serwa na cyklice

Artja · Postautor: **Artja** » 14 lut 2015, o 00:21

lin3e pisze:Zmieniłem serwa na cyklice

... i wyskrobałem farbę z Goblina?

lin3e · Postautor: **lin3e** » 14 lut 2015, o 00:34

Tak, też nowy wężyk się pojawił.

armagedon · Postautor: **armagedon** » 14 lut 2015, o 09:33

Ostatnio miałem małego kreta

a dokładnie w środę,na szczęście skończyło się tylko dużym siniakiem.
Robiąc szybkie przeloty blisko siebie,w pewnym momencie model z nie wiadomych dla mnie przyczyn przechylił się no prawy bok i przygrzmocił mi w nogi ,był na tyle blisko że nie było szans cokolwiek zrobić.Zdążyłem się tylko obrócić,450 lecąca na idl2 przy prawie pełnej prędkości .A było mówione tyle razy,jak najdalej od modelu :readit:

A tak wygląda noga po dwóch dniach od zdarzenia

Co do przyczyn podejrzewam serwo które było jak by zatarte.

YaroRC · Postautor: **YaroRC** » 14 lut 2015, o 09:42

zdjęc nie widzę (chrome)

edit. już widzę..

aikus · Postautor: **aikus** » 14 lut 2015, o 09:52

Pieknie... :/

I teraz pomyslcie co by bylo gdyby to byl wiekszy model...
Albo gdyby to byl nawet TEN model tylko nie trafil Cie w noge (ktora jak podejrzewam byla oslonieta grubymi spodniami bo pora roku jest jaka jest)... tylko w inna czesc ciala... glowa, szyja...

Ech... no wiem wiem, nie ma co tluc tematu po raz kolejny

Dobrze chlopie, ze jestes wzglednie caly. Siniaki zadrapania to tam pikus...
A helika odbudujesz...

armagedon · Postautor: **armagedon** » 14 lut 2015, o 10:22

Dokładnie Aikus,dobrze że w nogi a nie w głowę. :lol:

Jeśli chodzi o duże modele nawet nie chcę myśleć jak by to wyglądało

lin3e · Postautor: **lin3e** » 14 lut 2015, o 10:28

Trzeba latać dalej i tyle. Miałeś farta chłopie.

StRess · Postautor: **StRess** » 14 lut 2015, o 13:29

Jestem w szoku, ze od takiego uderzenia tyle wlosow wyroslo...

A tak na serio - dobrze, ze w noge

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 14 lut 2015, o 16:19

StRess pisze:...A tak na serio - dobrze, ze w noge

Oj dobrze dobrze - w zeszłym roku podczas jednej z mich prób walki z materią, też zostałem zaatakowany 450-ką.
Zdążyłem się schylić i odwrócić (z nadzieją że przeleci górą) - oberwałem troszku po pleckach (3 piękne rozcięcia)

Jednym słowem - żartów nie ma - trzeba uważać.

Wiktor · Postautor: **Wiktor** » 14 lut 2015, o 16:20

armagedon
nogę trzeba ruszyć z miejsca anie zostawiać kretom na pożarcie

armagedon · Postautor: **armagedon** » 14 lut 2015, o 17:09

Spoko Wiktor,nie z takich ran się lizałem.Patrząc na efekt końcowy tego filmu,mam wrażenie że modele wyglądają bliźniaczo :lol:

valoos · Postautor: **valoos** » 17 lut 2015, o 10:57

A ja dzisiaj z pola wróciłem z siateczką foliową ...

z tymi pozostałościami quada które udało mi się znaleźć.
Trzy pętelki, zwiększenie wysokości, nawrót na siebie i pełna rura - model na pełnym gazie 2m nad ziemią w pada w śmiertelny turbo korkociąg i wbija się w ziemię
Przyczyna: zaniedbanie/błąd ludzki.
Ostatnio nie miałem zbyt dużo czasu posiedzieć nad konstrukcją, ale aż nieprawdopodobne wydaje mi się moje uchybienie.
Przednia para silników miała przeciwne obroty do gwintowania na osi :masakra:

Więc w końcu się odkręciło.
"No to nieźle przyładował" - myślę, rama drukowana z PLA w zasadzie spełniła swoja funkcję, bo pięknie się połamała, a nic innego nie uległo uszkodzeniu.
Ramiona drukowane "bardziej sztywno" zachowały się całe, więc tez jest to jakaś informacja na przyszłość.
Podpinam pokładowego nieustraszonego mobiusa do kompa z nadzieją obejrzenia sobie bezpośredniej relacji z katastrofy i...
...znowu błąd człowieka (mój) :wall2:

- zapomniałem, że ostatnio używałem trybu video jako timelapsownicy

Z całego zdarzenia mam tylko małoefektowny slideshow.
Tak wygląda obraz zniszczeń - jedna klatka jaką udało mi się wydłubać.
Obrazek

Ogólnie rzecz biorąc nigdy jeszcze nie udało mi się żadnego z moich modeli tak zdewastować...
Tak więc ... projekt printed hunter v-tail uważam za zamknięty. Pora złożyć sobie coś normalnego...

Postautor: **wojtekr** » 18 lut 2015, o 17:02

A ja dzisiaj zrobiłem tak:

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 lut 2015, o 17:26

Ojjj.... Jak to sie stao? Duze straty?

Postautor: **wojtekr** » 18 lut 2015, o 17:32

Podłoga, tłumik, i pierdółki. Ale nie wiem co z silnikiem bo tez dostał- kamień jakiś cholerny.

A tak myślałem, żeby nie latać u samochodziarzy ale nie chciało mi się jechać te 300m dalej

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 lut 2015, o 17:52

Ale ze co, zes zle wylądował?
Znowu zapomnialeś pingpongów na patykach?

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 18 lut 2015, o 17:59

Dziś Danielowi nadal regiel odcinał i połamał podwozie w X3.
FunJet też nie chciał latać, pierw się jąkał a potem w ogóle przestał gadać i było lądowanie awaryjne.
Coś tak czułem że jest zły dzień na latanie więc skończyłem wcześniej i część pakietów wróciła nie rozładowana :-)

A tak na prawdę to przyczyną powrotu było to że zamarzłem ;-)

W FunJet gold odszedł od kabla w silniku.
A tak poza tym regiel Aligna 60A strasznie się grzeje, muszę pomyśleć nad czymś mocniejszym.

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online