UPDATE:
W zwiazku z tym, ze mam zamiar spedzic jak juz mowilem duzo czasu, wymyslilem, ze dobrze by bylo zapewnic sobie jakies badziej nieograniczone ilosci cieplego picia.
Tak zrobie.
Bede mial ze soba polowy zestaw do gotowania wody
A potem wymyslilem, ze moze by w takim razie pojsc po calaku i odpalic grila... Bo w sumie to czemu nie?
Grillowalem juz kiedys w grudniu, w 20 cm sniegu, na spoznione pozegnanie lata, to teraz na przywitanie wiosny moze byc tylko lepiej.
Zatem zapraszam wszystkich na herbatke i na grilla.
Na grilla zapewniam kielbaski, jak ktos chce cos lepszego to prosze przywozic.