T-Rex 450

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 10 mar 2015, o 08:29

Ok, w takim razie przy 4S, na moje potrzeby, mocy będzie aż za nad to do końca życia

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 10 mar 2015, o 22:18

No dobra, pakiety idą z EU i mam nadzieję, że niedługo będą. Głowica nowa zamówiona. Pozostałe klamoteny też.

Przyjrzałem się przed chwilą silnikowi, którego zamierzam wpakować. Z tego co widzę, nie ma na wałku płaskiego kawałka do przykręcenia zębatki. Coś powinienem z tym robić, czy po prostu wkręcić na chama zębatkę i będzie trzymać?

A przy okazji, na obecny silnik:
https://www.hobbyking.com/hobbyking/sto ... duct=55502
mam na sprzedaż w takim razie.

Więcej napiszę w giełdzie.

lin3e · Postautor: **lin3e** » 10 mar 2015, o 22:21

Zrób mały frez w miejscu blokowania pchełką.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 10 mar 2015, o 22:24

Kurde, jedyne co ma to sporej wielkości kątówkę i istnieje ryzyko, że machnie mi się silnik na pół

lin3e · Postautor: **lin3e** » 10 mar 2015, o 22:36

Pilniczkiem żony spróbuj

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 10 mar 2015, o 22:46

Pilnikiem to pójdzie? Myślałem, że te ośki jakieś twardsze... A swoja drogą to nie rozumie dlaczego Chińczyk się nie pofatygował... Nie przewidział, że ktoś raczy zebatkę założyć?

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 10 mar 2015, o 23:34

wpadnij do mnie do pracowni, zrobimy zawodowe naciecie

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 11 mar 2015, o 06:18

miruuu pisze:Pilnikiem to pójdzie? Myślałem, że te ośki jakieś twardsze... A swoja drogą to nie rozumie dlaczego Chińczyk się nie pofatygował... Nie przewidział, że ktoś raczy zebatkę założyć?

Lepiej machnąć to osobiście, wg własnego widzi mi się. Wszystkie zębatki są takie same? Wysokość, pozycja pchełki.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 mar 2015, o 18:36

Wiem wiem, każdy lata tak jak lubi, ale chciałbym zapytać, w jakim orientacyjnie zakresie maksymalnych obrotów powinna pracować "standardowa" 450tka z łopatami 325-335mm?

I czy dobrze liczę max obroty głowicy na minutę?

Przyklad: 3500kv (silnika) x 12v (średnio z pakietu) x 10 (ząbków na silniku) / 121 (ząbków na skośnej odbierajacej) = 3.471 obrotów na minutę.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 mar 2015, o 18:39

Tzn zakładam ze nikt nie założy śrubki na pierwszych i ostatnich mm walka. A na pozostałej długości (środkowej) mógłby być...

No nic, jak dobrze pójdzie w poniedziałek wpadnę do mike'a pracowni i tyle

BTW. Stretch zaczyna zpełzać

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 12 mar 2015, o 18:45

Przy 4000 zaczyna latać

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 mar 2015, o 18:49

Dlatego tak ciężko mi idzie latanie

To właśnie moje obecne przełożenie

To jedziemy dalej z pytaniami...

A) do jakich obrotów można uznać latanie za bezpieczne przy średniej klasy łopat i głowicy? Mam na myśli to, że coś może się urwać jak przegniemy.

B) jak się ma to do większych łopat, powiedzmy 350-360mm? A jak sprawa wygląda w 500tce?

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 12 mar 2015, o 19:32

4000 to był żart hardcorowca.
Na 2800 spokojnie da się latać wszystko na łopatach 325
Do ostrzejszego polatania 3200-3500.
Jeśli chcesz latać na 3500 to najlepiej od razu wymienić szpindel na taki bez zwężeń na końcach na śrubę m2

Aktualnie w mini mam w najwyższym idlu 3500 na łopatach 350mm ale bardzo rzadko używam ten tryb lotu.

Nie wiem jak w t-rexie 450 ale na necie jest filmik jak gość lata goblinem 380 czyli na łopatach 380mm na obrotach 4200.
I pomyśleć jak 3-4 lata temu jak pojawił się filmik jak gość latał na 4000 na łopatach 325 to wszyscy pisali że to fake. Nie mówiąc o tym że na łopatach Aligna 325mm był napis "Max 2800 RPM" :-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 mar 2015, o 20:43

Zaczynam czaić, nawet żart

Obecnie wychodzi mi 3500 teoretycznie licząc (nie wiem na ile ma to związek z rzeczywistością, ale i tak "latam" na płaskiej 80% wiec tak mniej więcej wyjdzie pewnie ok 2800.

A jak to się ma do łopat 363mm? Powinienem spowolnić obroty nieco?

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 12 mar 2015, o 20:48

Jeśli ma podobnie latać i podobne prądy ciągnąć to trzeba by obniżyć obroty o jakieś 10%

Ogólnie uważam że powinieneś zostać na razie na łopatach 325 a nie iść za trendem 360.
Dopiero jak ci mocy i responsywności będzie brakować to zmienisz na 360 ale wtedy już bez zmniejszania obrotów

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 mar 2015, o 20:55

A dlaczego? Na dłuższych lopatach nie będzie łatwiej? Niektórzy uważają że dobrze jest się uczyć 500 (ja nie...) a to w sumie coś pomiędzy ino tańsze...
Nie upieram się przy żadnej opcji bo w zasadzie (tak mi się wydaje, ale popraw jak się myle), mając gotowy model (wydłużony ogon z łopatkami 68mm) to tylko kwestia które łopaty założę na latanie...

lenu · Postautor: **lenu** » 12 mar 2015, o 21:10

Mi rex przy obrotach poniżej 2800 nie wyrabia z ogonem na łopatkach 62mm, na 68jakoś tam lata wtedy, ale też ciężko. W idle1 mam około 3000 i w idle2 gdzieś ponad 3100, normal 2800 właśnie tylko bez ostrych skrętów do lotu makietowego. Mierzone tachometrem, na ustawionym gov store. Przy obrotach 3100 latam 4minuty narazie i zjeżdża do 3,85 na cele

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 mar 2015, o 21:30

O, jeśli mierzyłes tachometrem, to mógłbyś podać jakie kv silnika i jakie zebatki? Jestem ciekawy jak się mają teoretyczne wyliczanki do realiów.

lenu · Postautor: **lenu** » 12 mar 2015, o 21:43

450mx 3400kv zębatki 12t i 121 skośne. Porównywałem z wyliczeniami które dawał Dark horse calculator i było wszystko w granicy błędu statystycznego. Obroty na gov store kalibrowane na 90%, Full baterii i do zawisu wg metody kenobiego. Krzywa na 89% i wychodzi mi troche ponad 3100. Sprawdzone na dwa tachometry akustyczny i optyczny

T-Rex 450

Kto jest online