Obstawiam żeby wątek eksperymentalnie zostawić jako kanalizację. Nie ma co mnożyć bytów ponad potrzebę, wcześniej czy później temat znów wróci pod innym pretekstem, z innym tytułem i znów sajgon i ankiety? Samoczynnie utworzyła się nora do której można przerzucać dygresjofilię z innych wątków, tudzież inną spontaniczną twórczość. Jak się sytuacja unormuje, to będzie można jednym ruchem posłać wszystko hurtem w diabły zamiast pojedynczo czyścić poszczególne tematy. Ci którzy mają awersję do tematu po prostu go ominą bez czytania, a ci których rzecz dotyczy ad personam, jeśli zechcą, będą mogli zaprezentować swoje stanowisko, które da się podlinkować w potrzebowskie miejsce bez potrzeby udzielania się tamże.
Nie widzę też przeszkód aby na stałe zagościło miejsce, które na wzór ś.p. Usenetu stałoby się pręgierzem dla wszelkich pozamodelarskich bzdur i głupot głoszonych gdziekolwiek, choćby nawet na HT. Wiem, że nie jest to istotą tego forum, nie mniej jednak wspaniałym hobby zajmują się żywi ludzie, którzy mają ludzkie sprawy i emocje. Nie ucieknie się od nich - no chyba że tak jak na elektrodzie - jedno słowo nie w temacie - ban i papa. Wiadomo, że już sam fakt skomentowania czegokolwiek świadczy o zaistnieniu i stanowi pożywkę dla trolli, dlatego też temat takiego wątku powinien z góry wykluczać nobilitację. Tym różniłby się od usenetowego pręgierza, gdzie pod jednym dachem newsy tagowano jako "wazelinę" i "piętno", te nazwy są chyba jasne i klarowne

Ech ta odwieczna walka dobra ze złem, jasnej i ciemnej strony mocy, elektrycy vs spaliniarze, gaukarze i prosiacy... a wszyscy oni pod jednym klikiem... no czyż nie jest to marzenie modratora?
Jak dla mnie epheli jako bieżące medium opiniotwórcze straciło kompletnie na znaczeniu. Istnieje jednak zgromadzona tam wiedza z minionych lat, która na skutek dziwacznych zapisów "regulaminu" stała się "własnością" tego forum, i to bez względu na status autorów. Tak rozumiane pojęcie "własności intelektualnej" uprawnia do zlania regulaminu sikiem parabolicznym i za utrzymanie dostępności tej wiedzy należy się epheli wazelina, żeby nie było że na HT potrafią tylko szkalować
