Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 11 cze 2015, o 21:42

A ja dzis... w ramach chwili (no kurde :wall: :wall: takiej juz dluzszej bo kilkudniowej) odpoczynku od latania i w ramach duzo sie ruszania czyli przejazdzki na rowerzej z TZ, zostalem poproszony o wytyczneie trasy.
No to - mysle sobie - sprobujemy objechac lotnisko dookola.
Okecie.
Sama plyte lotniska. Przy plocie, sciezkami czy czymkolweik... tam od strony Palucha (bo od storny 17 Stycznia to wiadomo - tereny zabronione i tak dalej - nie wiele blizej sie da legalnie podjechac niz na 17 stycznia wlasnie).
Ale tam od storny Palucha powinno byc spoko.
Zaczelismy oczywiscie od Wirazowej i w sumie do progu pasa 33 jakos to szlo - z reszta to zadna rewelacja bo te tereny znamy.
Schodki zaczely sie jak dojechalismy do ogrodkow dzialkowych...
Okazalo sie, ze NI CHU CHU. Lotnisko w pewnym miejscu graniczy z orgrodkami dzialkowymi i przejechac przy plocie sie nie da, a kawalek dalej sa takie waskie sciezki miedzy chaszczami, ze przejsc jest ciezko, prowadzic rower jeszcze ciezej, a jechac na nim - graniczy z cudem.
Ostatecznie wydobylismy sie z tych chaszczy na cywilizowana drozke asfaltowa (Wiezowa??) wzdluz S8'mki, dojechalismy tą cywilizacja do Al. Krakowskiej...
Odpuscilismy nawet odwiedziny "gorki spotterskiej"....
Ale wracajac z drugiej strony (czyli juz przez 17 stycznia, do "Zwirek"...) zahaczylismy jeszcze o terminal i ku naszemu mega pozytywnemu zaskoczeniu odkrylismy ze...
....TARAS WIDOKOWY JEST CZYNNY!
Wydawalo mi sie ze calkiem niedawno bylem na Terminalu i jak pytalem kiedy bedzie czynny to wszyscy wzruszali ramionami ze nieeee wiadoooomo...
....
Potem pozostalo przedrzec sie do ul. Poleczki, i prosto przez Ursynow ... do domu... Na bagna...

Zcharatalismy sie calkiem konkretnie.

Fajowsko bylo!!
:)
Awatar użytkownika
rawro
Elita forum...
Posty: 563
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: rawro » 12 cze 2015, o 07:50

Aikus to ja ostatnio na rowerku pojechałem z Pruszkowa do Konstancina potem pałacową i Wilanów i wróciłem ścieżkami przez warszawę :) 76 km.
T-Rex 450 pro
T-rex 450 long 360 świecąca choinka
WL V977
Akrobaty: Redbull edge 540 mini, Multiplex Gemini :)
Combaty: Yak 3
Ciężkie: Twin Star 2
Drony : DJI SPARK ----- odlotowa zabawa
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 12 cze 2015, o 08:19

Jakbyście chociaż latawce ciągneli za sobą to byłoby się czym chwalić... :mrgreen:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 08:26

Spaliłem przed chwilą silnik Align 460MX. Latałem na nim w zeszłym sezonie i założyłem znów wczoraj do X3. Nawet 30 sekund nie był w powietrzu.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 12 cze 2015, o 08:31

A ty nie masz coś z reglem? Coś już ostatnio pisałeś chyba o spalonych silnikach??
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 08:36

Nie wiem, ale poprzedni nie został spalony, tylko wał i łożysko padły, potem nastąpiła destrukcja mechaniczna :plask:
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 12 cze 2015, o 08:38

aaaa, czyli bardziej pech... :/
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 12 cze 2015, o 08:50

Ciężki model to i silnik obciążony.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 08:52

A możliwe, że regiel się skończył i zabił silnik?
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 12 cze 2015, o 09:31

rawro pisze:Aikus to ja ostatnio na rowerku pojechałem z Pruszkowa do Konstancina potem pałacową i Wilanów i wróciłem ścieżkami przez warszawę :) 76 km.



Jak bedziesz mial tyle browarow wypitych fajek wypalonych i lat zmarnowanych na nic nie robieniu i siedzeniu przed kompem co ja to pogadamy :>
Ja kiedys tez funkcjonowalem troszke inaczej...
Na szczescie troche do tego ostatnimi czasy wracam i stwierdzam, ze nawet mi sie to podoba.
Kluczem bylo chyba rzucenie fajek 9 lat temu... Szok ile czasu to trwa zanim sie organizm oczysci ...
Awatar użytkownika
AdamP
Elita forum...
Posty: 793
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 120 razy

Postautor: AdamP » 12 cze 2015, o 09:54

aikus pisze:Kluczem bylo chyba rzucenie fajek 9 lat temu... Szok ile czasu to trwa zanim sie organizm oczysci ...

to mi dałeś teraz do myślenia hmm
Kenobi36 pisze:Ciężki model to i silnik obciążony.

ciężki ale do zarypania :lol:
Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 09:56

AdamP pisze:ciężki ale do zarypania :lol:


Dodam tylko, że z autorotacją u mnie słabo + element zaskoczenia = model spadł z gracją imadła.
Straty - poza spalonym silnikiem żadne.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 12 cze 2015, o 10:08

PiotrS pisze:A możliwe, że regiel się skończył i zabił silnik?


Też może być, np jeśli regiel synku może nie złapać to silnik może się spalić.

PiotrS pisze:model spadł z gracją imadła.

I tak normalnie lata :vhappy:
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 10:15

Od samego początku (jak jeszcze silnik mi służył) podczas startu 460MX miał jakby kłopoty ze startem. Tak jakby nie mógł się zdecydować w którą stronę ruszyć. To mogły być problemy z synchronizacją?

Już niebawem będzie sekcja silnika. Okaże się, czy jakaś nakrętka się do środka nie zaplątała :hammer:
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 12 cze 2015, o 10:19

Przewód lub wtyczka od którejś fazy nie kontaktowała, albo wtyczki albo przewody do silnika albo w reglu.
Kondensatory też sprawdź.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 10:24

Ale gdyby nie kontaktowała, to wszedłby na obroty?

Z kondensatorami łatwo nie jest. Mam HW V3. świetny regiel, ale nie znalazłem jeszcze w sieci informacji, żeby ktoś go rozebrał. Nie ma wkrętów tylko bardzo ciasne 4 zatrzaski.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2015, o 10:25 przez PiotrS, łącznie zmieniany 1 raz.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 12 cze 2015, o 10:25

AdamP pisze:
aikus pisze:Kluczem bylo chyba rzucenie fajek 9 lat temu... Szok ile czasu to trwa zanim sie organizm oczysci ...

to mi dałeś teraz do myślenia hmm


Ty rzuciles teraz, niedawno, dawno, czy palisz?

Pierwsze pozytywne skutki odczuwa sie dosc szybko, ale ogolna chęć do ruszania sie jkakiejs aktywnosci fizycznej, wraca po baaardzo dlugim czasie...
Moze (prawie na pewno) gdyby to jakos przemoc i zmusic sie troche do jezdzenia plywania ruszania sie to by bylo inaczej, ale wiadomo jak to jest jak ktos nie ma sam w sobie takiego czegos ze chce, tylko sie zmusza - zawsze na pol gwizdka..
Awatar użytkownika
AdamP
Elita forum...
Posty: 793
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 120 razy

Postautor: AdamP » 12 cze 2015, o 10:58

Miałem kiedyś przerwę ze dwa miesiące, potem e-fajki ze dwa lata ale dowiedziałem się że pikawa po nich siada i teraz rok palę analogi jak z przelanego nitro :gas:
Pracę mam dość ciężką (kamieniarka) ale w dzisiejszych czasach mamy widłaki i inne piekielne machiny, które za nas odwalają większość ciężkiej roboty, tak że jakoś specjalnie się nie przemęczam.
Zdało by się rzucić :masakra:
Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 12 cze 2015, o 11:06

PiotrS pisze:Ale gdyby nie kontaktowała, to wszedłby na obroty?

Tak. Nie raz tak miałem w samolotach. Mi to wygląda na sytuację gdy kontaktowała na styk... Rypłeć i się zdekontaktowała zupełnie.
Obstawiam jedną fazę. Pytanie tylko w którym miejscu. Jak nie chcesz rozdłubywać całego silnika od razu być może niepotrzebnie, wyciąłbym zewnętrzne kable na tyle blisko silnika na ile będzie to wygodne i przylutował nowe. Możliwe, że przy którymś krecie przyciąłeś/nadłamałeś kabel... Oby..
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3802
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 239 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 cze 2015, o 11:09

Ale na silniku ze spalonym uzwojeniem polecę ;) ?
Uzwojenie ewidentnie jest czarne i cuchnie.
XLPower i Protos rc-heli.pl

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości