MSH Protos 325 (Mini)

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 15 cze 2015, o 08:30

No dobra to skąd temperatura na policzkach (szczególnie zewnętrznych częściach), skoro środek jest schłodzony?

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 15 cze 2015, o 08:38

ja sie zastanawiam czy nie bylo tak, ze przy poprzednim krecie nie skrzywila się ośka, ktora w dalszym toku spowodowala jakies tarcie... Wszystko wygląda tak pomiędzy otarciem a wpływem temperatury... A dokładniej wygląda tak jakby coś się tarło i topiło...
Ale lać na to. Zamówię lynxową metalową i tyle.

Jazz chciał mi dać zapasową, ale przy okazji zobaczył u siebie, że też miał obtarcia. Mniejsze, jeszcze przedkretowe, ale coś było na rzeczy. Możecie zobaczyć u siebie czy nic sie nie dzieje, choć u mnie to raczej wina montażu lub złego oglądu po pkrecie, bo protos wylatał niecałe 30 pakietów a takie rzeczy nie dzieją się u innych po setkach...

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 15 cze 2015, o 08:49

aikus pisze:Miru... zemscilo sie Twoje wpychanie lozysk na sile.
Obstawiam, ze lozysko sie tak rozgrzalo, ze plastik sie stopil...

Niestety po raz milionowy napiszę że nie wolno traktować łożysk kulkowych siłami poprzecznymi pomiędzy wewnętrzną a zewnetrzną bieżnią.
W protosach na rolkach szczególnie szybko się to mści.
Albo trzeba znaleźć tulejkę do nabijania albo zeszlifować wałeczek papierem ściernym.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 15 cze 2015, o 08:54

I jestem w 99% pewien, że to właśnie to...

aikus · Postautor: **aikus** » 15 cze 2015, o 10:10

PiotrS pisze:No dobra to skąd temperatura na policzkach (szczególnie zewnętrznych częściach), skoro środek jest schłodzony?

Piotrek no na litosc boska... Potrzej klka razy dlonia o dlon... Mocno i szybko... Czujesz?
Jak rolka stanela (albo stawala) to pasek o nia tarl, tylko jeszcze mocniej i jeszcze szybciej...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 15 cze 2015, o 10:19

Kenobi potwierdził że to od padniętego łożyska, więc sprawa jasna.
A my się nie zrozumieliśmy, ale nie ma sensu tego kontynuować.

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 15 cze 2015, o 10:37

Jak lozyssko staje to wszystko sie moze dziać
lozysko sie moze grzać, nagrzewa ośkę i topi gniazdo
jak łożysko stoi to ośka trze o gniazdo które i sie topi

jak sie gniazdo stopiło to rolka przechylila i flansze tarły o gniazdo
rolka stawala i psek tarł o rolkę.

Mnóstwo wersji samodesyrukcji.

aikus · Postautor: **aikus** » 15 cze 2015, o 10:43

Jest sens.
Wszystko musi byc jasne jesli tylko to mozliwe, a tutaj to jest mozliwe wiec mowie po kolei jak to bylo:
1. uszkodzone lozysko generowalo bardzo duza ilosc ciepla.
2. Od lozyska rozgrzal sie waleczek i wtopil sie w gniazdo po jednej stronie.
3. Na skutek "zukosowania" rolka zaczela trzec o ramki i zatrzymywac sie, wiec po raz drugi powstala duza ilosc ciepla, raz na skutek tarcia paska o rolke (w dodatku juz nie po biezni ale tez ukosnie, po kolnierzach) a dwa na skutek tarcia rolki o ramke.
4. W koncu pasek spadl.

Dodam jeszzcze ze PRAWDOPODOBNIE pierwszy punkt trwal dosc dlugo (moze kilka lotow).
Od 2 do 4 wszystko potoczylo sie bardzo szybko.

UPDATE: Kenobi mnie ubiegl i przedstawil tez inne, rownie prawdopodobne wersje wydarzen.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 15 cze 2015, o 10:50

Dodam, że jak sobie teraz przypominam, to rzeczywiście największe wytarcie/upalenie było z jednej strony w okolicy łożyska. Mozliwe, że się przyblokowało i z tego co widziałem to chyba najbardziej prawdopodobna wersja..

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 15 cze 2015, o 11:02

OK, OK, przyjmuję.
Tak jak pisałem, nie zrozumieliśmy się i tyle.

Bazant · Postautor: **Bazant** » 17 cze 2015, o 07:43

Wszyscy juz maja protosa mini?

Zaraz bany poleca dla tych co nie maja - miruu juz pewnie zaciera raczki na kolejne bany

:D

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 17 cze 2015, o 07:53

No właśnie, a jak z Tobą? Nic nie mówie, ale ręka swędzi...

Postautor: **wojtekr** » 17 cze 2015, o 22:36

miruuu pisze:
wojtekr pisze:mam

PiotrS pisze:Dziękuję.

Dzięki uprzejmości żony Kenobiego już mam.

Wojtek, to weź dla mnie jutro
Ok?

Nie zauważyłem, dawaj znać jak potrzebujesz

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 17 cze 2015, o 22:38

Jeszcze działa, ale zakładam ze ten moment nadchodzi wiec przy najbliższej okazji chętnie capne...

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 18 cze 2015, o 14:01

Hej, rozważam zaadoptowanie podwozia GORILLA do ramy przy której dłubię. Mam takie pytanie bo nigdy nie miałem tego w ręku. Są dwie wersje - do 450PRO oraz mini Protosa? Które jest większe? (wyższe) Jaki jest rozstaw pałąków (mierzony w miejscu w którym przykręcamy podwozie śrubką do podłogi helika) w wersji 450 PRO a jaki w tym od miniaka? Z góry dzięki za info. Pozdr

pkali · Postautor: **pkali** » 18 cze 2015, o 14:25

Podwozie z kita: rozstaw śrub montażowych 11 cm, wysokość 4 cm (ten wymiar mógł się się zmienić, podwozie jest dosyć miękkie i mogło się trochę rozjechać

).
Czym się różni od tego do 450 nie wiem, rozstaw pałąków jest chyba taki sam. Kiedy zakładałem podłogę od rexa w celu wzmocnienia ramy otwory idealnie się pokrywały.

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 18 cze 2015, o 14:30

Rozstaw śrub jest identyczny. Czarne podwozie z kita Miniaka zostało w pudle. Założyłem standardowe białe od PRO i pasuje bez zająknięcia (razem ze wzmocnieniem w formie podłogi od PRO).

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 18 cze 2015, o 15:02

Podwozie do 450Pro i mini jest dokładnie to samo , nie wiem czemu wypuścili pod dwoma numerami, czasami przysyłąją zamiennie.

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 18 cze 2015, o 18:44

No to jasne, dzięki. A nie ma ktoś może z kita takiej CZARNEJ GORILLI i chce się pozbyć (w dobrej cenie)

?

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 18 cze 2015, o 19:02

Myślę że sporo osób, nawet ja mam do pozbycia się, bassler ma, pewnie jazz

MSH Protos 325 (Mini)

Kto jest online