Ja juz symka nie pamietam... chyba ostatnio zimą dotykalem...

aikus pisze:Popieram i gratuluje! Bardzo dobrze robisz, postepujesz rozsadnie i chociaz ja sie tego nie zawsze trzymam to zawsze glosno popieram, ze tak wlasnie trzeba. Po to sa te mniejsze modele, zeby pierwszy raz robic cos wlasnie na nich. No byloby to kuriozum, gdybys majac gowniarza i 450tke pierwszy raz robil cos 450tka a nie gowniarzem. Absurd!
Zrobiles raz, wyszlo udalo sie - super! Zrobisz jeszcze z piec, dziesiec czy tam iles razy a potem juz zrobisz kazdym modelem czym bys nie latal - proste!
No i - owszem gratuluje! Jest czego.
aikus pisze:Pamietam dobrze co to za uczucie... Nauka zawisu przy tym to byl pikus - w kazdej chiwli mozna bylo zdjac drazek w dol i wyladowac. Tutaj tak nie ma - odwracasz na plecy i MUSI Ci sie udac go odwrocic z powrotem do znanej pozycji na brzuch, bo inaczej bedzie kret.
Dlatego ja zaczalem od szybkiego fikolka. I bardzo dlugo robilem tylko fikolki a na plecach nie potrafilem sie utrzymac.
aikus pisze:Z ciekawosci, te plecki zrobiles dziobem do siebie czy ogonem do siebie?
Przez bok, przez ogon czy przez dziob?
aikus pisze:Wooow! Ale bajer:-D
Ja bym po chamsku przytrytkowal do rury;-)
Nie ciagnie Ci go za mocno na tyl z tym?
Masz juz jakis filmik z tego?
A w ogole to czesc Emas!:-D
emas pisze:... Choć z drugiej strony jakby karta przeżyła to jest szansa na niezłe nagranie
aikus pisze:Wszystko to prawda, ale zareczam tak jak i mnie kiedys zareczano: kto raz uzyje katomierza elektronicznego ten juz nie tknie tych wszystkich wynalazkow.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość