
Regiel natomiast nie wydawał żądnych podejrzanych zapachów i wizualnie też nie wykazywał zniszczeń.
Silniczek wrócił ładnie przewinięty. Prewencyjnie sprawdziłem czy nie ma przebić z uzwojeń na obudowe. Wszystko było ok, więc podłączyłem i..
Miałem chyba mały przeskok napięcia w momencie podłączenia (jak to przy wyższych napięciach bywa, choć przy YGE chyba tego nie miewałem..) i cisza. Żadnych dźwięków z silnika - generalnie nic się nie dzieje, nic nie śmierdzi. Nawet LED który z tego co pamiętam i mi Ocean_wro potwierdził się powinien świecić, u mnie się nie zapala:

Gorzej, że zdjąłem termokurcz i nie widzę na pierwszy rzut oka żadnych upalny układów:




Ktoś coś podejrzanego widzi i ma pomysł co tu mogło nawalić i trzeba wymienić?