Sterowanie kciukami vs. 2 palce

Spójrz jak robią to mistrzowie...
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 17 lut 2011, o 23:33

Temat nurtował mnie od dawna, ale ostatnio zdecydowałem się na zmianę techniki trzymania drążków.
Na razie tylko w symulatorze i loty MSRem.
Z moich laickich obserwacji jest precyzyjniej i łatwiej mi zakręcać w lewo (przy lataniu kciukami miałem jakiś dyskomfort przy wychylaniu drążka w lewo)
Aczkolwiek na razie jest jakoś "gumowato" i muszę parę godzin wylatać, aby się przyzwyczaić.

A jak Wy latacie ?
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 18 lut 2011, o 08:23

super_mario2 pisze:A jak Wy latacie ?


Siemanko!!

Zdania są podzielone. Ja latam trzymając drążki dwoma palcami, tak mnie nauczono jakieś 15 lat temu. Wtedy byla to jedyna słuszna technika, latanie na kciukach było złe, wszyscy mówili, że to mało precyzyjne. Kolejna sprawa jest taka, że modelarnie do których chodziłem zajmowały się głównie F3A/F3A club i przyjęło się, że musisz mieć pulpit zawieszony na szyi, długie drążki (w MPX 3030 miałem drążki długości 6-7cm) i latać dwoma palcami. Dzisiaj? Hmmmm. Ciężko powiedzieć co jest lepsze. Jedni zmieniają techniką na kciuki inni na dwa palce (fajnie ma osoba, która przeczyta ten post, ale nie wie o co chodzi :-) ). No, więc wracając do dwóch palców ;-). Dla mnie jest to lepsze, bo inaczej nie umiem. Jedyne z czego zrezygnowałem to długie drążki, które mi przeszkadzały w szybkich figurach i w lataniu heli ( oczywiście kupiłem je z radiem zakładając, że tylko na nich będę latał). Próbowałem latać na kciukach, ale mi się nie podoba. Mam wrażenie, że nie kontroluję modelu.

Generalnie lataj tak, żeby było Ci wygodniej i żebyś pewnie kontrolował model.

Aha, ja mam pulpit do swojego radia - http://www.graupner.de/en/products/519a65cf-cb64-4a8b-8018-8addd24f184b/3101/product.aspx. Sprawdzałem jak mi się lata bez pulpitu - ciężej. Tylko modelami kolegów latam bez niego, ale są to krótkie loty, obloty i loty na zasadzie "masz, przeleć się, zobacz jak cudownie ustawiony, jaką ma moc".
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19702
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1783 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 18 lut 2011, o 09:08

A schodząc z tematu trochę, ale nie do końca od razu popytam.
Wieszacie apkę na szyji czy trzymacie w dłoniach? Jaki sposób trzymania apki preferujecie i dlaczego?
Awatar użytkownika
Miron
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 64
Rejestracja: 11-01-2011
Podziękował: 3 razy

Postautor: Miron » 18 lut 2011, o 10:09

ja także "latam" :vhappy: trzymając w dwóch palcach. Choć zauważyłem, że wisząc na drążku ail/elev czasami kciuk jest wyżej niż palec wskazujący (samoistnie się palce przesuwają). Na moje szczęście/nieszczęście jak zaczynałem przeczytałem podobny wątek na zaprzyjaźnionym forum http://www.@#$!@&*($.pl


Edit: hmmm przekodowało nazwę forum?? !! :wow2: :rotfl2: (taki jołk)
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 18 lut 2011, o 10:20

Miron, Ty weź mnie nie strasz, bo aż mi ciśnienie skoczyło jak Twój "link" zobaczyłem...
Ł.
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19702
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1783 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 18 lut 2011, o 10:32

Nie mogę wejść na linka. To normalne?
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 18 lut 2011, o 11:13

Tak, przecież Miron napisał, że zażartował. Link jest nie zmieniony. 8-)
Ł.
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 18 lut 2011, o 12:06

A to jaka kategoria kciuki,palce ? 8-)

Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
Miron
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 64
Rejestracja: 11-01-2011
Podziękował: 3 razy

Postautor: Miron » 18 lut 2011, o 12:33

miruuu pisze:Nie mogę wejść na linka. To normalne?

normalne.. :D

oki no to tu podaję link do tematu:
http://www.epheli.pl/index.php?name=PNp ... ic&t=23135
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 18 lut 2011, o 12:53

tomek68 pisze:A to jaka kategoria kciuki,palce ? 8-)



Takiego samego rozwiazania uzywa CY. Ciekawe jak sie na tym lata :geek:

Do tematu - czy to ma jakies znaczenie? Kazdy lata jak mu wygodnie.
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 18 lut 2011, o 21:11

Temat jest odwieczny, ale moim zdaniem zależy od czego się zaczęło latać. Jeżeli to były np. szybowce - dwa palce były niezawodne, bo pozwalały orientować się w położeniu sterów bez zerkania na apkę. Palec wskazujący pełni taką rolę ułatwiającą "pozycjonowanie" ;) - ale ładne słowo znalazłem :juppi:

Nie wyobrażam sobie latać ścigaczem na klifie tylko kciukami - to by się skończyło szybkim kretem. Ścigacz to inaczej dzida, przecinak lub jak powiedział kiedyś na klifie kolega - masakra... To model szybowca do 1,5 m rozp. z węgla i kevlaru, szybki laminarny profil, ostry kadłub. Ma ciąć powietrze i tyle. Taki model trzeba trzymać "krótko za pysk".

Teraz wielu małolatów bierze model i traktuje go trochę jak grę na Xbox-ie - dla nich przy kontakcie wzrokowym z modelem nie ma znaczenia podparcie drążka drugim palcem. On po protu macha modelem, nie drążkami.

Miałem okazję na pokazach dać pilotowi heli polatać ścigaczem - robił świetne halsy ma żaglu, ale z kierunkiem i klejeniem się do zbocza miał spore problemy ;) Gość wyraźnie był "przesterowany" :vhappy: A już za nic nie mógł skumać, jak można robić pętlę do zbocza ze strugą :thumb:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 18 lut 2011, o 23:36

Gmeracz pisze:Miałem okazję na pokazach dać pilotowi heli polatać ścigaczem - robił świetne halsy ma żaglu, ale z kierunkiem i klejeniem się do zbocza miał spore problemy ;) Gość wyraźnie był "przesterowany" :vhappy: A już za nic nie mógł skumać, jak można robić pętlę do zbocza ze strugą :thumb:


Tu juz chyba na inny tor schodzimy...
Nie wiem czy takie wymaganie od pilota heli czy zeppelina , prawidlowego latania na zboczu jest fair, w ogole prawidlowego latania czymkolwiek innym niz heli.
Tak samo mozna samolociarzowi dac helika i kazac mu zorbic piro petle.
"dalem wymiataczowi heli samolot a on nie umial zorbic petli" - a to zaskoczenie. Wsiadz pierwszy raz na monocykl i zjedz nim ze schodow :)

Chyba,ze zle zrozumialem co miales na mysli....
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 19 lut 2011, o 01:14

Oj Edziu, przekręcasz moje słowa. A z tematu nie schodzimy, bo ten mówi o sterowaniu, a nie sterowaniu helikiem :vhappy:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 4 mar 2011, o 21:54

Palcami steruje mi sie dokladniej, ale wolniej, wiec smigam kciukami. Kciuki wyrabialem juz na konsoli, choc nie mam w nich idealnego wyczucia. Zawsze jak patrze na Tareqa, to szczena mi opada. Ten czlowiek chyba ma bioniczne dlonie jak terminator z czujnikami ruchu itp.
Pare razy na symku probowalem latac palcami, ale mimo, ze ladniej wychodza mi figury, to jednak nie mam takich odruchow jak przy locie kciukami.
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5

Wróć do „Nauka latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron