Serwo TGY-306

[Gajos]

... Serwo Turnigy S306G-HV (Nr 24764, przyszło 10.10.2015) ...

A to serwo ma PCB zainstalowaną na silniku.

[wojtekr]

tak ale elementami do obudowy i tam powstaje zwarcie- zobacz sobie zdjęcia. Jak PCB ma nie dokładnie obcięte elementy po lutowaniu to mogą stykać się z obudową

[Gajos]

tak ale elementami do obudowy i tam powstaje zwarcie- zobacz sobie zdjęcia. Jak PCB ma nie dokładnie obcięte elementy po lutowaniu to mogą stykać się z obudową

Nie ma takiej możliwości nawet w brand-new. Najwyraźniej mylisz serwa albo nie wiem co. A jeśli nawet ktoś by te możliwości tam wypatrzył, to właśnie po to, tak czy siak, trzeba tam zajrzeć. Po moich poprawkach takiej możliwości nie będzie. Nie potrzebuję patrzeć na żadne zdjęcia, patrzę na serwo.

[MASA]

A o co chodzi z tym "pokręcaniem serwa z zewnątrz"? Że alternator się zrobi?

chodzi o to że generujesz duży prąd który - moim zdaniem uzkadza potencjometr
pieszę moim zdaniem bo miałem jedno serwo ostatnio które podminiałem - i włąśnie się tak nim pobawiłem
skutek był taki że kręciło sie w kółko po uzbrojeniu fbla

[wojtekr]

Gajos czy mówimy o tym serwie?

Jeżeli tak to w pełni aktualne jest to co napisałem, nikogo nie wprowadzam w błąd- natomiast Ty tak pisząc o konieczności wymiany silikonu etc. I zgadzam się Jazzem, że jedyne co należy zrobić to zaizolować płytkę od obudowy.

Napisałem również, że każdy może sobie robić co chce ale nie pisz, że grozi jakaś masakra jak nie wymienię silikonu w tym serwie- to są jakieś brędnie takie same jak docieranie serwa.

[Gajos]

A o co chodzi z tym "pokręcaniem serwa z zewnątrz"? Że alternator się zrobi?

chodzi o to że generujesz duży prąd który - moim zdaniem uzkadza potencjometr ...

Nie potencjometr, tylko MOSFETy i ewentualnie wcześniejszą elektronikę (tę przed MOSFETami).

[Gajos]

wojtekr, ja napisałem dokładnie o jakim mówię tutaj.

[wojtekr]

wojtekr, ja napisałem dokładnie o jakim mówię tutaj.

Czyli to samo o jakim mówię, jakie miałem i jakie musiałem zaizolować, w jakim NIE MUSIAŁEM wykonać poniższych czynności:

01) Usunięcie oryginalnego silikonu na zewnętrznej stronie PCB.
02) Przymocowanie PCB do pokrywy silnika "Klejem do odgiętek i nie tylko". Po przylutowaniu PCB do silnika, również po obwodzie pokrywy silnika.
03) Poprawienie oryginalnej odgiętki przewodów głównych "Klejem do odgiętek i nie tylko".
04) Wypełnienie przestrzeni między MOSFETami i pokrywką obudowy serwa białym silikonem do radiatorów.
05) Zabezpieczenie łbów śrub obudowy serwa odpowiednim klejem.
06) Pozostawienie korpusu silnika na wierzchu, bez zaklejania okienek w obudowie serwa.
07) Zmniejszenie grubości housingu wtyczki do 2,54 mm albo wymiana housingu wtyczki na właściwy.
08) Dorobienie odgiętki przy housingu wtyczki "Klejem do odgiętek i nie tylko".
09) Dotarcie komutatora silnika.

Dla nawiedzonych jak ja:
10) Usunięcie oryginalnego silikonu w całym serwie.
11) Wymiana przewodów potencjometru na lżejsze.
12) Dorobienie odgiętek na przewodach potencjometru "Klejem do odgiętek i nie tylko".
13) Naprawa obu łożysk wałka zdawczego.
14) Nasmarowanie przekładni smarem do przekładni.

[Gajos]

... Napisałem również, że każdy może sobie robić co chce ale nie pisz, że grozi jakaś masakra jak nie wymienię silikonu w tym serwie- to są jakieś brędnie takie same jak docieranie serwa. ...

Nigdzie o masakrze nie napisałem, o ile w międzyczasie nie dopisał ktoś inny... Co do bredni i docierania serw, nigdzie nikogo do tego nie zmuszam itp. Tylko sugeruję, doradzam, wręcz namawiam dla bezpieczeństwa głównie. O szczegóły i uzasadnienia każdy może mnie dopytać, zarówno publicznie, jak i na PW.

[wojtekr]

"masakra" to metafora.
tym wątkiem wprowadzasz w błąd sugerując, że nie wykonanie tych czynności zagraża bezpieczeństwu.
Tak samo z docieraniem- wprowadzasz w błąd.

[telemaniak]

Jedyne co robiłem przy tych serwach - dodawałem trochę loctite'u przy śrubach trzymających obudowę. Zdarzało się że przychodziły z fabrycznie poluzowanymi śrubami lub rozkręcały się w locie. Czasem też zdarzały się sztuki które lekko się przycinały - w takich wypadkach pomagały przekładki trybów między poszczególnymi egzemplarzami. Ogólnie bardzo fajne serwa zwłaszcza kiedy udało się dorwać je w dobrej cenie bez VATu. Mam teraz KST i chyba jednak są ciut lepiej wykonane albo lepsza kontrola jakości. Nie zaglądałem jeszcze im do środka - ciekaw jestem czy ta sama elektronika sterująca...

[Gajos]

wojtekr, jestem swojego zdania pewien. Nie upieram się jednak przy konieczności rozstrzygania tego rodzaju sporów, ponieważ przecież mogę o czymś jednak nie wiedzieć. Moim zdaniem, jeśli taki spór miałby być koniecznie rozstrzygnięty, potrzebny byłby jakiś neutralny, akceptowany przez wszystkich czytelników i użytkowników autorytet. Ja nim nie jestem.

[Artja]

A o co chodzi z tym "pokręcaniem serwa z zewnątrz"? Że alternator się zrobi?

chodzi o to że generujesz duży prąd który - moim zdaniem uzkadza potencjometr
pieszę moim zdaniem bo miałem jedno serwo ostatnio które podminiałem - i włąśnie się tak nim pobawiłem
skutek był taki że kręciło sie w kółko po uzbrojeniu fbla

OK, nigdy się nad tym nie zastanawiałem w tym kontekście... Wszystkie swoje serwa zawsze pokręcam przed montażem. Nie na chama oczywiście i z wyczuciem, ale motywem była wstępna kontrola mechaniczna, żadnych aspektów elektrycznych nie brałem przy tym pod uwagę. No fakt, coś w tym jest, trzeba będzie pamiętać i uważać również na ten prąd. Prąd to zuo...

[wojtekr]

Prąd to zuo...

Dlatego wolę spaliny

[Gajos]

... No fakt, coś w tym jest, trzeba będzie pamiętać i uważać również na ten prąd. Prąd to zuo...

Tak. I bywa to przyczyną uszkodzeń tak wrednych, że "gołym okiem" po zachowywaniu się serwa ich nie widzć, a wychodzą na jaw z prawdziwym już hukiem dopiero "w praniu", "na poligonie". Dlatego pamiętanie o zasadzie powolnego kręcenia serwem na pewno niezawodność i bezpieczeństwo poprawi, a nie pogorszy.

[Gajos]

Prąd to zuo...

Dlatego wolę spaliny

A reszta?!

[Gajos]

.. dodawałem trochę loctite'u przy śrubach trzymających obudowę. Zdarzało się że przychodziły z fabrycznie poluzowanymi śrubami lub rozkręcały się w locie. ...

Ale nie na gwint? Bo to nie byłby najlepszy pomysł...

[Bartekgazior]

Co do modyfikacji proponowanych przez Gajosa- pewnie większość z nich to dmuchanie na zimne, ale sam miałem awarię jednego z tych serw o czym pisałem parę stron wcześniej. Silniki mogą się nieco ruszać względem płytki PCB i może to skutkować dość nieoczekiwanym kretem gdy wyprowadzenia silnika całkiem się urwą od wibracji. Gumka na przewodzie przy wyjściu z obudowy całkiem tego nie eliminuje. Dlatego warto skleić silnik z płytką, nawet tylko po krawędziach, bez rozlutowywania. Zapobiegnie to ruchom silnika wzgl. PCB. Ja użyłem żywicy, nie wiem co to jest klej do "odgiętek"?

Jeśli chodzi o zwarcie do obudowy- u mnie MOSFETy i połączenie przewodu serwa do płytki było tak wykonane, iż nie było praktycznie możliwości zwarcia. Po prostu elementy elektroniczne są wyższe niż luty na przewodach, które są zresztą i tak zapaćkane fabrycznie silikonem. W innych sztukach może być inaczej. Trzeba po prostu rozebrać i sprawdzić.

[telemaniak]

.. dodawałem trochę loctite'u przy śrubach trzymających obudowę. Zdarzało się że przychodziły z fabrycznie poluzowanymi śrubami lub rozkręcały się w locie. ...

Ale nie na gwint? Bo to nie byłby najlepszy pomysł...

No a gdzie? Dlaczego nie?

[Gajos]

Co do modyfikacji proponowanych przez Gajosa- pewnie większość z nich to dmuchanie na zimne ...

Niby prawie tak, Bartek, wniósłbym nieskromnie małą poprawkę: "na letnio ciepłe".

... co to jest klej do "odgiętek"? ...

Kaleczysz naszą nazwę, bo poprawna nazwa skrócona, to "Klej do odgiętek i nie tylko" https://www.hobbyking.com/hobbyking/sto ... duct=48015.
Ale butów narciarskich bym nim nie kleił, choć to dla nas właściwie zaleta, że on taki elastomeroelasycznyjakiśjestiwieluerzacówsiętrzymadobrzeżehohohoalboilepiej...

No a gdzie? Dlaczego nie?

Pod sam łeb, bo jeśli przyjdzie rozkręcać, to może być niezły problem...