Dzięki Ken, zaraz to sprawdzę.
Jedyny ślad jest na kabince od spodu przy tych widełkach ale i tak miałem wzmocnić to miejsce żywicą, poza tym nie widać żadnych śladów ani na belce ani na łopatach.
Szczęście szczęściem ale łopaty zawsze dokręcam ile się da, dzięki temu jest szansa że okucie przytrzyma łopatę i nie spotka się z belką zwłaszcza przy mocno wytrąconych obrotach i zerowych kontach.
Patrze teraz na film w zwolnionym tępie i chyba jednak statecznik zachaczył o trawę a model poszedł na ogon, w tym momencie pstrykłem holda, ogon się odczepił i pozwolił mi na wypoziomowanie i przybranie wygodnej pozycji do autorotacji. Jednym słowem gupi ma zawsze szczęście
Ćwiczyć hed spidy nowym moelem - bezcenne

Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG