Wczoraj trochę latałem. Pogoda może nie była idealna bo i wiało i trocha padało, ale było super

Więc tak. W quadziku zamontowałem "klasyczne" śmigiełka 4045 od Kenobiego i dopieściłem PIDy. Model lata super. Żadnych drgawek, również przy szybkim opadaniu. Jedynie co muszę jeszcze dopieścić, to taki objaw, że jak w zawisie daje 100% gazu to podczas wznoszenia guadzik się lekko destabilizuje (wrażenie takie, jakby z prawej strony był minimalnie cięższy albo silniczki słabsze). Wydaje mi się, że wystarczy lekkie podniesienie "I" w pidach, ale wyjdzie w praniu. Ale generalnie to i tak nie jest problemem, bo quadzik ma sporo mocy względem własnej masy, więcej niż moje dotychczasowe 250tki, co mnie bardzo cieszy

Oczywiście poczucie mocy jest na pewno subiektywne i trudne do opisania. Jak punkt odniesienia mogę podać, że na ok 75% quadzik może lecieć pochylony bardziej (ale nie powiem o ile) niż 45 stopni bez utraty wysokości. Ale to tak pisze orientacyjnie. Przy szybkich przelotach pochylałem go tez bardziej i dawał radę.
Latanie w goglach, a dokładnie w pudle z HK, daje radość

Początkowo miałem obawy czy dam radę, ale okazuje się, że zabawa jest przednia i raczej łatwa. Trochę musze tylko przestawić myślenie jeśli chodzi o orientację odległości, bo kamerka "oddala" i podczas lądowania przodem do siebie mam obawy czy sobie czegoś nie przytnę śmigiełkiem

Tryb ze stabilizacją (o którym początkowo myślałem jako głównym do latania w goglach) odpuściłem na zawsze. W acro jest idealnie.
Jeśli chodzi o czas lotu, to timer mam ustawiony na 5 minut. Po tym czasie pakiecik Zippy Compact 1000 3S 25C wyssany jest do ok 3.8v na celę.
Jutro zamawiam do testów pakiety 1250 albo 1500 3S i zobaczę co się będzie działo. Jeśli będą za ciężkie (choć czuje, że będą dobre) najwyżej zasilą video Rx.
Musze też przygotować "maszt" ze stojaka pod aparat, bo video rx leżący za mną w bagażniku rwał po 150 metrach
