Jestem od miesiąca szczęśliwym posiadaczem v955 (4CH) i latam sobie nim w domu w przestrzeni +- 2x2x2 metra


Próbuję trenować wg Flight School na http://www.rchelicopterfun.com
Obecnie szlifuję Day 6, czyli płaska ósemka z nosem w kierunku lotu (w warunkach domowych bez przemieszczania - tylko zwroty i stabilizacja), a jak się uda wyjść na dwór, to Day7 - czyli wolne kółko wokół pilota.
No i sobie uzmysłowiłem niedawno, że żeby iść dalej, to albo 450, albo symulator... Ze względów budżetowych - raczej to drugie.
Nie wiem tylko, czy apka od v955 (niby ma 6CH) pozwoli mi "rozwinąć skrzydła" na symulatorze, czy lepiej od razu zainwestować w porządną apkę, albo zestaw sym+apka...? Przyznam się od razu bez bicia, że nie przeczytałem wszystkich 93 stron wątki jaki heli na początek...

Pozdrawiam,
mario