Zachęcony sukcesem w/w pręta w modelu 450 chciałem zrobić sobie własnoręcznie popychacz.
Kupiłem w modelarni metr pręta węglowego 4mm wydrążony (fi 2mm)
Chciałem włożyć cały popychacz do wewnątrz, ale jest mały zonk...
Popychacz ma 2,03 mm i na silę pewnie by wszedł - ale gwint ma już 2,12
Próba wkręcenia powoduje pękanie pręta.
Ponieważ nie mam jeszcze praktycznie żadnych części do 600ty, prośba do kolegów:
Czy ktoś ma może pogięty popychacz 600/700 i gotów by go oddać za browara ?
Obetnę sobie końcówki i wkleję. Nie chcę ciąć mojego popychacza bo nie wiem, czy patent zda egzamin.
Kurcze na EP3 ostatnio leżał taki - trzeba było brać
Ewentualnie może kupić popychacze do serw - wyglądają identycznie (mam nadzieje, że snapy też)
A może jakiś inny pomysł ?