Latanko alternatywne

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 5 lut 2016, o 12:27

Ta katapulte moglbys montowac do dachu auta do szyn na trumne...

Artja · Postautor: **Artja** » 5 lut 2016, o 17:58

Kowal pisze:Jacek. Ja tak myślę. Jak juz się bawić, to taką katapultę zróbmy z takim modelem.

Wyrobisz się do czerwca z modelem? Musiałbym jakoś 2 tyg wcześniej znać masę i prędkość minimalną. Tak na oko, na wylocie trzeba mu najmarniej ze stówkę ustawić, stąd taki długi tor, ale to nie jest problem hmm

Kolega podrzucił mi namiar na taki majstersztyk mechaniczno-kinematyczny:

Ciekawe ile aut poszło w pizdziec zanim model pierwszy raz poleciał poprawnie

Kowal · Postautor: **Kowal** » 5 lut 2016, o 18:07

Mocny silnik załatwi sprawę. :-D

. Narazie to dostałem miesiąc latania z cholernego Stansted.....więc jest szczęśliwy jak cholera.

Artja · Postautor: **Artja** » 5 lut 2016, o 18:11

Ufff... bałem się że już jutro wyciągniesz jeta z bagażnika i będziesz chciał przetapiać aluminium zanim się nacieszę strzelaniem kamieniami w ścianę

Kowal · Postautor: **Kowal** » 5 lut 2016, o 18:13

Artja pisze:Ufff... bałem się że już jutro wyciągniesz jeta z bagażnika i będziesz chciał przetapiać aluminium zanim się nacieszę strzelaniem kamieniami w ścianę

Myślalem nad zrobieniem jeta, ale nie mam gdzie tym latać. A latanie modelem raz na miesiąc, jeszcze do tego urządzanie wyprawy w tym celu mnie nie kręci.

Artja · Postautor: **Artja** » 5 lut 2016, o 18:26

Aikus coś kombinował z silnikami... Może by na początek chociaż jakiś względnie sensowny silnik skołować, a potem się zobaczy...?

Kowal · Postautor: **Kowal** » 5 lut 2016, o 18:39

Artja pisze:Aikus coś kombinował z silnikami... Może by na początek chociaż jakiś względnie sensowny silnik skołować, a potem się zobaczy...?

Ja to odpadam. Planów modelarskich mam od cholery, więc czasu nie będę miał na kombinacje. Zwłaszcza że jescze rodzina, małe latanie......

Artja · Postautor: **Artja** » 19 mar 2016, o 15:01

Tak się złożyło, że zaszła potrzeba troszku się rozgrzać.... Lekarstwo dobre było, akurat w sam raz żeby trochę temat podciągnąć :piwo2:

Dokończyłem więc mechanizm spustowy i zabrałem się za montaż uchwytów na głowicy katapulty. Testy na modelu muszą poczekać aż zabiorę się z tym majdanem na pole. Za to w chałupie udało się zweryfikować poprawność obliczeń, wygląda na to że wszystko zadziała, pod warunkiem że coś nie strzeli w drugą stronę, bo wtedy dopiero operator będzie miał ciepło :swir:

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2016, o 16:03

W szybe! W szybe bylo celowac:D:D:D
Heheeh... szalony chlopak...

Ja dzis zrobilem katapulte po mojemu.
Czyli wersja minimal.
Szpilka w ziemie, siedem metrow gumy 5x5, haczyk w modelu, dwie petelki i kawalek tasmy materialowej za modelem przydeptany noga.

Mialem problem taki, ze rzucajac model nie bylem w stanie dostatecznie szybko i bez stresu wsadzic reki do namiotu. Raz w ten sposob rozwalilem przecinaka (na szczescie nie groznie), ale powiedzialem sobie never again.
Pomysl mialem juz dawno, wiec przyszedl moment na realizacje.
Zrealizowalem i o dziwo, zadzialalo to naprawde bardzo dobrze! Zadnej katapulty, zadnych szyn - poprostu model na ziemii i guma go ciagnie. To wszystko.
Poniewaz przylozona sila ciagnaca jest na dole i lekko przed SC - model zaczyna rotowac automatycznie jak tylko nabiera predkosci. nie przeszkadza nawet to, ze lezy plasko na ziemii.
Puszczam go poprostu unoszac noge i model zaczyna leciec.
Miru nagral filmik... ja tez chgyba jakis nagralem ale to moze potem wrzuce...
W kazdym razie udalo sie lepiej niz bym sie spodziewal.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 19 mar 2016, o 18:51

Mówisz i masz

Kowal · Postautor: **Kowal** » 19 mar 2016, o 21:44

Aikus, pamietaj żeby szpilkę dobrze zabapieczać. Były nieciekawe przypadki wyrwania szpilki z ziemi przy naciągniętym holu.

Postautor: **wojtekr** » 19 mar 2016, o 21:47

Czy "gumowy Aikus" to jakaś nazwa handlowa?

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2016, o 22:26

Kowal pisze:Aikus, pamietaj żeby szpilkę dobrze zabapieczać. Były nieciekawe przypadki wyrwania szpilki z ziemi przy naciągniętym holu.

Myslalem o tym:) - przy nienaciągnietym holu raczej sie nie wyrwie :grin2:

Taka lecaca szpilka pewnie jak na zlosc ustawilaby sie ostrzem w kierunku lotu.
Moja szpilka ma 35cm i wbijam ja w calosci w ziemie pod kątem okolo 30stopni w kierunku przeciwnym do kierunku naciągania.
Raczej nie powinna sie wyrwac...

Kowal · Postautor: **Kowal** » 19 mar 2016, o 22:28

To git. Były przypadki uszkodzeń ciała, ale to było z bardzo mocnymi holami i wyciągarkami.

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2016, o 23:25

Nie no jasne - nie ma zartow, nawet z taka guma jak ja mam. Skoro jest w stanie kilogramowemu modelowi nadac przyspieszenie ktore pozwala mu wystartowac, to jakie przyspieszenie nada kilkudziesiecio gramowej szpilce...?
A szpilka - jak strzala z luku - moze nawet zabic - zalezy w co i jak trafi...

Artja · Postautor: **Artja** » 23 gru 2018, o 09:08

Wątek zrobił się już kapkę archaiczny, nie mniej jednak wciąż żyje, tyle że czas biegnie tutaj według skali logarytmicznej. Nadchodzą kolejne deszczowe święta, czas cudów i noworocznych obietnic, a w bonusie trochę wolnego czasu na dłubanie. To nie jest tak, że stworzenie przepustnicy gazu zajmuje 12 miesięcy. Zajmuje po prostu 60 minut przez 12 miesięcy, bo tak działają logarytmy i nic się na to nie poradzi :dk:

Artu · Postautor: **Artu** » 23 gru 2018, o 09:14

Artja pisze:stworzenie przepustnicy gazu...

...z krajalnicy do frytek :wow2:

Szacun

Latanko alternatywne

Kto jest online