Trochę nowości ze stajnii SAB-a

Zielone, czerwone czy czarne. Gobliny i ich krewniacy...
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 24 mar 2016, o 18:55

Jazz pisze:Nie rozumiem tej teorii że ktoś pakuje ile się da w model i to ma pomóc w ratowani się przed czymś, rozwiń ta teorie, bo brzmi ciekawie a jej nigdy wczesniej jeszcze nie słyszałem :-)
No i gdzie taka zasłyszałeś, kto był tym filozofem :-)


Ludzie często walą w model mocne serwa, super silnik itd. tłumacząc, że w razie popełnienia błędu, będzie im łatwiej go naprawić.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19702
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1783 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 24 mar 2016, o 18:58

Pamietam jak latem przelecial sie Psychol moim v977. W zyciu bym nie pomyslal ze ten model nie ma mocy a luzy na tarczy ma jak kowal w gaciach. A u mnie mial ;)
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 24 mar 2016, o 19:18

Dobra, nie napiszę tego....... Mirek i jego luz.....
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Jazz
Lider forum...
Posty: 2964
Rejestracja: 02-10-2014
Lokalizacja: Ozarow mazowiecki
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 190 razy

Postautor: Jazz » 24 mar 2016, o 19:19

Kowal pisze:
Jazz pisze:Nie rozumiem tej teorii że ktoś pakuje ile się da w model i to ma pomóc w ratowani się przed czymś, rozwiń ta teorie, bo brzmi ciekawie a jej nigdy wczesniej jeszcze nie słyszałem :-)
No i gdzie taka zasłyszałeś, kto był tym filozofem :-)


Ludzie często walą w model mocne serwa, super silnik itd. tłumacząc, że w razie popełnienia błędu, będzie im łatwiej go naprawić.


Szkoda że to tak nie działa ...
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 24 mar 2016, o 20:10

telemaniak pisze:No ale jest coś takiego jak (z ang.) "collective management". Na przykład latając spaliną gdzie nie ma nadwyżki mocy można dość łatwo zabić obroty podczas robienia tic tocków i będzie dupeńka. W tym samym czasie ktoś wprawnie operujący drążkami zrobi Ci te tictoki tak że model nawet nie straci obrotów.

To po niby te HZRy, po co 120 zamiast 90? Większa moc to szybsze tictoki, colective managment sam nie wystarczy. Ale nie da się ukryć że osoba wprawiona zrobi szybsze tictoki na słąbym modelu niż uczący się na mocniejszym.


Kowal pisze:Kenobi, to inna bajka. Ludziom się wydaje, że idąc w moc zastąpią brak umiejętności. Duża jest różnica w wadze na takim setupie?

To jedna sprawa ale z osób które dobrze latają sa też takie które chcą szybciej, mocniej, agresywniej i z większą ilością adrenaliny.


Kowal pisze:Jazzu, ale przecież Goblin nie jest w niczym wyjątkowy, innymi modelami ludzie cisną równie mocno i nic się nie dzieje.

Akurat, w Alignach i Gaui sypią się zębatki wałka ogonowego, jak ktoś zaczyna szaleć w lejkach to wtedy się wycierają błyskawicznie.
Goblin rozpoczął erę :-) powrotu do paska, ale pase nie sprawdzi się jak jet rolka która ma 9 zębów bo trzeba napinać jak strunę a pod obciążeniem i tak przeskakuje. Dlatego Goblin ma rolki 20zębów i dlatego też jest gruba belka aby się zmieścił pasek.
MSH Protosy mają też dużo zębów i rolki wprowadzające w belkę.

Goblin to monoblock, jak jest rama węglowa to się wygina i żębatki się koszą i zdzierają, paski zrywają zęby przy intensywnym szarpaniu kadłubkiem. Monoblok z aluminium się nie przekasza. Jest też łatwa naprawa bo po ramie idą przewody tylko od regla i beca.

Płaskie ułożenie serw to krótki wał, czytaj sztywny wał.

Mało części, szczególnie ruchomym to bezawaryjność. G380 to rekordzista.

Ja to widziałem od razu w tym modelu i na niego postawiłem, tylko Adam zjebał w Polsce markę bo schrzanił składanie lub przegląd i mu się belka wypięła. Tak to by było Goblinów 2x więcej w Polsce.

Jazz pisze:No pewnie, dlatego ja latam Goblinami a Ty miniakiem tylko juz :-)
Starzejesz się i niedługo będziesz sterował w fotelu bujanym :-)

Taki wiek, zejdę do Nano CPXa i na fotelik :-)

Odświeże po przygniecione dyrdymałami
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 24 mar 2016, o 20:17

Kenobi36 pisze:Mało części, szczególnie ruchomym to bezawaryjność. G380 to rekordzista.


Tu mi się przypomina Kasama lub TDR :)


Wiem, wiem to co innego :)
Helikoptery
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1470
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 24 mar 2016, o 20:49

wojtekr pisze:
Kenobi36 pisze:Mało części, szczególnie ruchomym to bezawaryjność. G380 to rekordzista.


Tu mi się przypomina Kasama lub TDR :)


Wiem, wiem to co innego :)


To że goblin jest prosty konstrukcyjnie to fakt. Podobnie jak modele MSH czy Mikado. Nie ma wiele części więc nie ma się co rozwalać.

Kasami i TDR to jakieś apogeum komplikacji i radośnie twórczej myśli inżynierskiej. Nie zawsze sensownej.
Jak dla mnie, to takie eksponaty do stania na półce i podziwiania. Do łojenia na polu z minimalną ilością przeglądów i dużą ilością radochy są inne modele :)
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
Sulim
Stały bywalec...
Posty: 191
Rejestracja: 28-07-2015
Podziękował: 8 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Sulim » 24 mar 2016, o 20:57

Kenobi36 pisze:
Ja to widziałem od razu w tym modelu i na niego postawiłem, tylko Adam zjebał w Polsce markę bo schrzanił składanie lub przegląd i mu się belka wypięła. Tak to by było Goblinów 2x więcej w Polsce.




Eee no Ben, nie wierzę w te teorie. Znam gościa i widziałem jak lata niejednym modelem i wiem jak składa dla siebie.
Rozmawiałem z nim również o feralnym locie Goblinem w Radomiu. Cytować nie mogę, rozmowa była prywatna.

I nie z tego wynika 2xmniejsza popularność Goblina, ale z faktu, że na początku było to
niesamowite badziewie. Potem było znacznie lepiej. Odwrotnie jak u Aligna. A "wypadek" z Goblinem
to nie tylko Radom.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 24 mar 2016, o 21:14

Kula pisze:Jak dla mnie, to takie eksponaty do stania na półce i podziwiania. Do łojenia na polu z minimalną ilością przeglądów i dużą ilością radochy są inne modele :)


Często przyjmuje się, że racjonalne argumenty takie jak niezawodność, ekonomia etc są dominujące przy wyborze modelu. Dla mnie to bzdura (takie mam zdanie ale to moje prywatne i nikogo nie namawiam) jak by nie była to wtedy nie latał bym spalinami bo tam ta racjonalność kuleje (bez urazy :)) a jednak lubię je. Podobnie jest z innymi wyborami, czemu taki silnik do G500? Bo w tym hobby nie posługujemy się racjonalnością (przynajmniej nie do końca) tylko emocjami. Adrenalina, emocje przy zakupie lub emocje na myśl jak będzie latał.

Wybieramy model, który jest kawałkiem plastiku z wtryskarki za 3000 zł lub wycinanką CNC z węgla za podobna kwotę- tu nie ma racjonalności :) Tylko gust i własne preferencje. Pamiętam jak zachwycałeś się G500 a teraz Mikado. Czy przypadkiem w tym hobby nie chodzi właśnie o to? Żeby było fajnie? A przeważnie nie idzie to w parze z racjonalności czy ekonomią. A ilość radochy każdy ma z innych rzeczy. Ja lubię coś podłubać, wyczyścić czy naprawić po krecie
Helikoptery
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19702
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1783 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 24 mar 2016, o 21:27

wojtekr pisze:Ja lubię coś podłubać, wyczyścić czy naprawić po krecie

Wiec biegusiem do wuceta i bierz sie za moje auto.
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1470
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 24 mar 2016, o 21:28

Zgadza się, w tej zabawie chodzi głównie o emocje i to nie tylko te w czasie lotu.
Może źle się wyraziłem. Kasama i TDR bardzo mi się podobają jako pewien pokaz możliwości inżynierskich i wykonawczych. Nawet swojego czasu miałem faze na Kasamę Dune i prawie ją kupiłem.
Zachwycałem się G500 i nadal bardzo podoba mi się konstrukcyjnie. Tak jak i inne Gobliny. Po prostu teraz mniej pasują do mojego sposobu latania.

Wiele lat latałem spalinami, bo tylko to było. teraz po prostu, nie mam na nie czasu i miejsca.

Bardzo dobrze, że wychodzą nowe modele, że SAB zwobił nowe, ciekawe łopaty.

Jak tak patrzę na tego Goblina 500 do sprzedania to nachodzi mnie myśl, że może niech sobie postoi, bo kiedyś do niego wrócę :)
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 24 mar 2016, o 21:40

Kenobi36 pisze:To jedna sprawa ale z osób które dobrze latają sa też takie które chcą szybciej, mocniej, agresywniej i z większą ilością adrenaliny.


Kenobi, to oczywiste. Wiadomo, chujem chrzanu nie nakopiesz.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Kula
Elita forum...
Posty: 1470
Rejestracja: 04-01-2013
Lokalizacja: Pruszków, Warszawa
Podziękował: 55 razy
Podziękowano: 148 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Kula » 24 mar 2016, o 21:55

Kowal pisze:
Kenobi36 pisze:To jedna sprawa ale z osób które dobrze latają sa też takie które chcą szybciej, mocniej, agresywniej i z większą ilością adrenaliny.


Kenobi, to oczywiste. Wiadomo, chujem chrzanu nie nakopiesz.


Kowal, zacznę chyba analizować psychologicznie te twoje genitalne skojarzenia :banana:
"Każden jeden musi se czasem polatać..." (Złomek-Auta)

Graupner HOTT
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 24 mar 2016, o 22:04

Sulim pisze:
Kenobi36 pisze:
Ja to widziałem od razu w tym modelu i na niego postawiłem, tylko Adam zjebał w Polsce markę bo schrzanił składanie lub przegląd i mu się belka wypięła. Tak to by było Goblinów 2x więcej w Polsce.




Eee no Ben, nie wierzę w te teorie. Znam gościa i widziałem jak lata niejednym modelem i wiem jak składa dla siebie.
Rozmawiałem z nim również o feralnym locie Goblinem w Radomiu. Cytować nie mogę, rozmowa była prywatna.

I nie z tego wynika 2xmniejsza popularność Goblina, ale z faktu, że na początku było to
niesamowite badziewie. Potem było znacznie lepiej. Odwrotnie jak u Aligna. A "wypadek" z Goblinem
to nie tylko Radom.


Może i znasz gościa, ale do Ciebie nie przychodzili na pałacową kolesie z trexami 450 po kompletnym serwisie Adama z zacinającym się ogonem.
Co do G700 prześledż sobie film klatka po klatce gdzie przy backflipie ogon zostaje w tyle na drugiej klatce a na trzeciej jest roztrzaskany. A w świecie gobliny spadały z powodu aluminiowego elementu na którym obracały się ramiona DFC, nie wyciągneli wniosku z pękających śrub w pierwszych Alignach 700 DFC a potem ściemniali że belka za wysoko czy coś tam jescze, po czym zaczeli rozsyłać elementy stalowe. Dodatkowym posunięciem przybliżającym katastrofę mogło też być to że ludzie likwidowali luz na popychaczach DFC, np tak zrobił Tymina ale na szczęście u niego nic się nie stało.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 24 mar 2016, o 22:05

Miałem ostatnio badania. Dostałem - zdolny, nie wnikajmy zbyt daleko. :rotfl:
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 24 mar 2016, o 22:08

Dobrze że napisałeś daleko a nie głęboko bo od razu było wiadomo jak badania przeszedłeś ;-)
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 24 mar 2016, o 22:16

Weź, długo się zastanawiałem jak to w ogóle napisać, żeby zaraz nie było szydery.....
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 24 mar 2016, o 22:17

Mirek, nie przeniósł byś tego do jakiś innych filozoficznych rozważań?
Helikoptery
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 24 mar 2016, o 22:18

Mirek dzisiaj z gołym bębnem po mieszkaniu chodzi, widziałem.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 24 mar 2016, o 22:24

to niech z gołym bębnem (co to jest?) odpisze
Helikoptery

Wróć do „SAB Goblin”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości