No sluszna racje Pan prawisz Panie Artu - nie ma przebacz.
Filmik bedzie.
Obiecuje! Z headcama, z pokladu... zrobie! Moze nawet jutro o ile tylko dostatecznie wytrzezwieje:)\
Natomiast... fajnie ze o to zahaczyles.
Bo taka reflekcja mnie naszla...
Ja w ostatnich dwoch latach mialem jakas dziwna faze na to zeby maksymalnie duzo dokumentowac. Robic zdjec. Krecic filmow...
Ciac, kleic montowac, podkladac dzwiek, muzyke... Potem wieszac to w Internetach...
Paru osobom sie nawet podobalo, wiec zasadniczo jakos beznadziejnie mi to nie szlo, ale w tym roku widze, ze mam to totalnie w dupie! Najwazniejsze dla mnie jest latac!
Pare rzeczy sie w ciagu kilku ostatnich miesiecy w moim Zyciu zmienilo na lepsze... Moze to jedna z tych zmian?
No bo co w koncu tak naprawde jest wazne kurcze blade... Zeby latac czy zeby sie tym chwalic i zeby ludzie widzieli?
...
Moze jeszcze mi sie odmieni, moze te moje dwa Mobiuski przestana sie nudzic, ale jak nie to bede mial na jesieni dwa fajne Mobiuski do sprzedania:D:D
No albo jeden.
Drugi pojdzie jako kamera pokladowa do samochodu:)
Tak, ze tak....
Ale tak jak mowilem - obiecalem film z P500, wiec bedzie film.
Dzis jestem pijany, ale obietnicy na trzezwo sie nie wypre i jej dotrzymam.
