To jest chyba trochę tak, że to nie jest kwestia marki (bo ma SAB/Goblin w nazwie) tylko jednak za tym idzie kwestia jakości, dopasowania etc. Gehenna, jaką przeżywacie z Piotrem w temacie Chase to jakiś NRD'owski film.
Przy zakupie części nie muszę się przejmować spasowaniem, bo tam zawsze wszystko pasuje i jest git.
A ponieważ lubię dłubać w modelach to mam nitro - tam zawsze jest co robić

Do mojego stylu latania nie ma lepszych modeli niż SAB- oczywiście porównuje z tymi co miałem nie ogólnie z rynkiem RC.
Osobiście chyba bym nie kupił Devila, nie, że ma jakieś konkretne mankamenty bo chyba nie ale po prostu w SAB'ie mam pewność a cena wcale nie jest taka niska.