Od długiego czasu ładuję pakiety równolegle. Zazwyczaj po 10-12 na jedno ładowanie.
Pakiety balansowały się bardzo ładnie. Nie miałem żadnych kłopotów.
Aż do ostatniego weekendu.
Podpiąłem 10 pakietów, wszystkie złącza balansera i tylko 9 złączek prądowych.
O jednym pakiecie zapomniałem. Zauważyłem to po zakończeniu ładowania, ale pomyślałem sobie, pakiet naładował się przez złącze balancera.
Jakież było moje zdziwienie, gdy 9 pakietów było poprawnie zbalansowanych, a ten dziesiąty miał napięcia na poszczególnych celach od 4,10V do 4,23V.
Dlaczego tak się stało?
Rozmawiałem ostatnio z Kulą, który miał podobne problemy z ładowaniem równoległym, przy czym od używał płytek z HK z rezystorami, które pozwalają ponoć łączyć pakiety o różnym stopniu rozładowania.
Używałem tych płytek z bezpiecznikami i rezystorami.
