Stałem się posiadaczem Futaby 14SG, jako że jestem posiadaczem Spektrum DX18 to pewnie do niego się będę odnosił.
Radio nie jest nowe, ponoć ma pół roku, wyglada niestety jakby miało 4 lata. Nie z winy samej Futaby lecz poprzedniego właściciela który ją woził w skrzynce narzędziowej razem z młotkami, kombinerkami oraz ... (co to za rowek ? ) chyba z piłą mechaniczną która się przypadkowo właczyłą.
Jedynie wyświetlacz jest w dobrym stanie bo ma fabryczną folię ochronną.
Oraz części metalizowane, matowe metalizowanie nie nosi śladów użytkowania i rzeczywiście sprawia wrażenie metalu a nie imitacji metalu jak to jest w DX18
Złemu traktowaniu nie oparł się prawy drążek który lekko obcierał, wyglądało jakby jojstick się przesunął na ośce (szczeliny nie były równe ) i jak się pchało drążek do góry to przsy pracy na boki czuć było tarcie. Rozwiązałęm sprawę siłowo.
Apka przyszła w mode2 , niestety z ciasno pracującymi drążkami oraz trykotką na gazie.
I tu pierszy zonk

Wg instrukcji mozna ustawić wszystko w Mode1 ale w Mode2 ani oporu pracy gazu ani czy jest to trykotka czy gładka powierzchnia juz nie. !!!!!!
No i tu panowie do was którzy się przesiedli na Futabę zachwalają jakie to wspaniałe radio i jednocześnie latają helikiem z trykotką bo nie potrafili jej usunąć powiem tak, jesteście obłudni. !!!!
Ja tak nie zamierzam tak latać więc śrubokręt w dłoń.
W środku okazało się że nie ma blaszki która robiłaby za tarcie, jest tylko trykotka

Chyba futabie się wydaje że to użytkownik musi przyjąć ich filozofię, no nie , na pewno nie ja. Dorobiłem sobie blaszkę bez zadziorka.
Ustawiłem drążki pod siebie czyli podobnie jak było w DX18. Nie zauważyłem w gimbalach futaby łożysk, ale skoro bardzo dobrze pracują to nie wnikam. Nawet jest troszkę lepiej niż w DX18 bo przy podobnej małej sile oporu sprężyn środek jest nieco mocniej akcentowany co mi odpowiada.
Następnie zabrałem się za update firmwareu, z 5 do 6. Tu też męczyłem się dusyć długo bo nie mam czytnika SD a tacholera nie czytała żadnej karty micro SD przez żadną przejściówkę

W końcu wykorzystałem aparat fotograficzny jako czytnik i jakoś poszło. Troszkę idiotyzm że 14SG nie korzysta z FS tylko wszystko zapisuje we własnym pliku.
Potem zacząłem ustawiać pierwszy model, na początek Racerka więc w zasadzie zero zaawansowanych finkcji, poszło nie tak szybko jak w Spektrumie. Poruszanie rolką w Spektrumie jest wygodniejsze. Plusem Futaby jest to że nie przesuwa cały czas o 1pk tylko przyśpiesza. Wybór przełączników w futabie jest też upierdliwy. W Spektrumie wystarczy ruszyć przełącznik i jest on wybrany, tu trzeba mieszać kciukiem przez sporą listę co trwa, a tu dwa timery, start/stop/reset, kilka AUXów.
Nazwa modelu mogła by być dłuższa.
Wykresy, np EXPo są bardzo pikselowate, zdecydowanie gorzej widać krzywe niż DX18 i w całej serii nowych aparatur spektrum.
Są też nieścisłości, w Function jest możliwość przypisania do kanału drążka i trymera (chyba że źle zrozumiałem), ale skasowanie trymera lub ustawienie na 0 nic nie zmienia, trymy dla drążków nadal działają, dopiero w kolejnym menu Trim Step można wyzerować i aparatura przestaje zmieniać trymy po kliknięciu. Szkoda że nie można ich usunąć z ekranu jak w Spektrumach.
Fajnie że timery można ustawić na rosnące z alarmem, tego mi brakowało w DX18. Brakuje przycisku reset, trzeba użyć któregoś przełącznika i tak jakoś dziwnie: brak jest bipnięcia

ale to już kwestia przyzwyczajenia.