
Dzisiaj na Barycz z całą nasza ekipą otwarliśmy oficjalnie sezon 2012.
Emocji było co nie miara

Maczar katował Kasame
Wiesiek skladał pokłony do Frenzy

A ja ?
A ja dzisiaj spokojnie wylatałem pierwszy zestaw pakietów.
Helik jest wspaniały, stabilny i wogóle wogóle

Co ciekawe ustabilizowałem go w zawisie i puściłem na kilka sekund aparaturę.
Helik nie przemieścił się nawet o kilka centymetrów z mojej perspektywy.
Dodam ze jest to mój pierwszy kontakt z tak dużym sprzętem w dodatku rozciągniętym do '90 - stąd może moje bezkrytyczne ochy i achy

Pierwszy lot był bardzo spokojny raczej postępowy bez żadnych udziwnień.
Drugi - zacząłem już cwaniakować jak zobaczycie poniżej na filmie skończyło się to z jednej strony przykro a z drugiej szczęśliwie - byl kret od razu mówię.
Winę za niego ponoszę ja z uwagi na brak doświadczenia i nieprawidłowe ustawienie regla, który miał zadane odcięcie napięcia po przekroczeniu 60A

Przy pompce i gwałtownym wznoszeniu przekroczyłem 60A i...
i resztę widać na filmiku


Jedyna strata to połamane podwozie które wzięło całe uderzenie na klatę


Reszta helika nietknięta
